" Wpływowi ludzie grzeszą bezkarnie, a zwykli śmiertelnicy zbierają cięgi." (str.418)
Ken Follett jest jednym z moich ulubionych autorów. Uwielbiam Jego książki. Potrafi przykuć uwagę czytelnika do tego stopnia, że trudno oderwać się od lektury. Umiejętnie potęguje napięcie. Postacie są wyraziste i albo się ich nienawidzi, albo sympatyzuje i kibicuje im. Tak też było w tym przypadku. Akcja powieści została umieszczona w Anglii na przełomie X i XI wieku. Obok znanego nam z "Filarów Ziemi" miasta Shiring znajduje się mała osada Dreng's Ferry. Na naszych oczach wioska rozrasta się, przekształcając się stopniowo w tętniące życiem i kwitnące miasto Kingsbridge. Codzienne życie mieszkańców osady i miasta. Różnice w życiu biedoty, bogaczy, duchowieństwa i niewolników. Znajdujemy tu miłość i nienawiść, okrucieństwo i ludzką podłość, chciwość, przemoc i bezwzględność, morderstwa, fałszerstwa, cudzołóstwo, porwania, poświęcenia matki by chronić swoje dzieci. Niesprawiedliwe wyroki ferowane przez tych u władzy, naginanie prawa na swoją korzyść. Ludzi pożądających władzy, jedni by czynić dobro inni by wyrządzać zło. Długą drogę do sprawiedliwości i zadośćuczynienia. Duchowni żyjący w dostatku, posiadający rodziny, przywłaszczający sobie pieniądze Kościoła i wykorzystujący biednych.
Do osady trafia młody szkutnik Edgar z rodziną, która straciła cały dobytek po ataku Wikingów i rozpoczynają nowe życie na opuszczonej,zrujnowanej farmie. Anglia w tym czasie narażona była na częste ataki Wikingów i Walijczyków. Edgar był mądrym i zaradnym człowiekiem obdarzony talentem. Jego rodzina ciężko pracowała, by z niczego stworzyć jako taki byt. Było to trudne bo ze szkutników musieli przebranżowić się w rolników. Po śmierci ukochanej żył samotnie, żadna kobieta nie wzbudzała w nim zainteresowania, aż w końcu znalazła się ta, która pobudziła jego miłosne struny. Przypadek sprawił, że otrzymał pracę, w której mógł się wykazać pomysłami, przynoszącymi zadowolenie jemu samemu i jego pracodawcy. Uzdolniony wszechstronnie lubił nowe wyzwania i nic nie było w stanie go zniechęcić. W znacznym stopniu przyczynił się do rozwoju osady. Jego dobre serce i prawość sprowadzały na niego kłopoty. Złamał prawo kierując się odruchem serca i współczuciem.
" Być może istnieją zasady ważniejsze od prawa." (str.235)
Inną postacią wartą poświecenia uwagi była Ragna córka hrabiego marząca o wielkiej miłości. Była nowoczesna jak na owe czasy. Zakochuje się w dużo starszym od siebie Angliku, odrzucając konkury młodego, przystojnego Francuza. Poślubiając go rozpoczyna nowe życie w obcym kraju. Potrafiła zjednywać do siebie ludzi. Nie udało się to jednak w stosunku do rodziny męża, którzy na każdym kroku zatruwali jej życie. Często czuła się zagubiona, oszukana i zdradzona. Los obszedł się z nią okrutnie raniąc ją w najczulsze miejsca nie szczędząc bólu, upokorzenia i poniżenia. Bratnią duszę odnajduje w mnichu Algredzie, który wspierał ją duchowo i uświadamiał jej jaką bronią dysponuje. Z pomocą oddanych jej ludzi stawia czoła okrutnym członkom rodziny.
Mnich Aldred jego pasją były księgi i zawarta w nich wiedza. Marzył o stworzeniu w opactwie centrum nauki z biblioteką i szkołą. Nie podobało mu się nielicujące ze stanem duchownym zachowanie jego sług. Wielokrotnie narażał się stawiając czoła rzeczywistości. Jego uczciwość i prawość często mu szkodziła. Po każdej porażce podnosił się i z jeszcze większą siłą stawiał czoła nowym wyzwaniom. Był sprawiedliwy, przestrzegał prawa i nie kierował się własnymi interesami a dobrem ogółu.
Na pewno nie można pominąć niesympatycznej osoby biskupa i jego rodziny. Nagminnie łamiącego prawo, dążącego po trupach do celu. Był bezwzględny i brutalny. Interesowała go władza i pieniądze. Wykorzystywał swoją pozycję by zaspokoić chciwość i uzyskać zamierzone cele. Rozwiązłe życie, kłamstwa, zastraszanie, szantaże były w niego na porządku dziennym. Uprzykrzał życie wszystkim, którzy stanęli na jego drodze. Jego podłość nie miała granic. Z wielu sytuacji wychodził obronną ręką.
Drogi naszych bohaterów nieustannie się krzyżują dostarczając czytelnikowi wielu emocji i niezapomnianych wrażeń.