(Nie)znajomy recenzja

"(Nie)znajomy"

Autor: @wez_przeczytaj ·2 minuty
2021-04-09
Skomentuj
1 Polubienie
Zwariowana Amanda, właścicielka sklepu z antykami, nie ma szczęścia w miłości. Do tej pory oddany był jej tylko pies Rocky. Wszystko zmienia się pewnego pięknego dnia, kiedy to Amanda powoduje wypadek rowerowy z przystojnym mężczyzną. Ich relacja rozwija się szybko, jednak żadne z nich nie ma pojęcia, że czarny chmury, które zbierają się nad nimi, okażą się horrorem.

Debiuty jak to debiuty. Czasami są genialne, innym razem potrzeba im... Hmm... Potrzeba doszlifowania. Tak niestety jest w tym przypadku. "(Nie)znajomy" okazał się mieszanką romansu z thrillerem. I być może nawet miałoby to sens, gdyby książka była dopracowana. W moim odczuciu to po prostu mogłyby być dwie różne książki. Nie było płynnego przejścia między nimi, żadnego powiązania. Absurdów jest tu bardzo dużo, niektóre aż rażą po oczach. Historia rozpoczyna się od wypadku rowerowego, który spowodowała główna bohaterka. Zderzając się z mężczyzną, przeleciała dwa metry, po czym upadła i zemdlała. Ok, tak mogłoby być, ponieważ siła uderzenia była duża, a oboje nie jechali powoli. Tylko jak to jest możliwe, że po chwili bohaterka nagle wstała i uciekła przed karetką? I jakim cudem zapamiętała dokładny wygląd mężczyzny, z którym się zderzyła? On również inteligencją się nie popisał. Zamiast zostawić ją w miejscu, gdzie upadła i zaczekać na przyjazd karetki, podniósł ją i zaniósł na ławkę. Każdy wie, że nie powinno się tego robić ze względu na możliwość pogorszenia stanu zdrowia rannego. Relacja między nimi rozwija się zdecydowanie za szybko. Po kilku dniach już wyznają sobie miłość. Autorka nie dała nam możliwości poznania ich lepiej i polubienia. Dialogi i sceny seksu są nudne. Niejednokrotnie wkradła się niekonsekwencja. Na przykład, Amanda przychodzi do biura Matthew, ten robi jej dobrze na biurku, a chwilę później dowiadujemy się, że biuro jest przeszklone. Pracownicy musieli mieć niezły widok. Kolejną rzeczą jest miejsce akcji. Wszystko dzieje się w Londynie, a bohaterka (która nie ma polskich korzeni) zaczytuje się w polskich książkach. W ogóle nie czułam londyńskiego klimatu. Miałam wrażenie, że wszystko dzieje się w Polsce. I tak chyba byłoby lepiej. Niektóre wątki zostały rozpoczęte i urwane. Mam tutaj na myśli wątek nerwowego pracownika i wątek babci Amandy, który miał dać do myślenia, a wyszło inaczej. Zachowanie bohaterów było dziecinne. Amandę odebrałam jako roztrzepaną i głupiutką nastolatkę, zero charakteru. Matthew zgrywał boga seksu, bogacza, który może mieć każda. Tylko jaki dorosły facet wrzuca śpiącą kobietę do jeziora? Jego zachowanie było szczeniackie. Mogłabym tak dalej wymieniać i wymieniać... Jedynym plusem w tej książce była duża czcionka, dzięki czemu szybko przebrnęłam przez tę historię. Przykro mi to pisać, ale żałuję, że straciłam na nią czas.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
(Nie)znajomy
(Nie)znajomy
"Mia N. Blake"
5.9/10

Nazywam się Amanda Johnson. Jestem zakręconą właścicielką sklepu z antykami. Zdarza się, że zrobię coś, zanim dobrze pomyślę. Mam psa, który wabi się Rocky, i obecnie to on jest moją jedyną miłością....

Komentarze
(Nie)znajomy
(Nie)znajomy
"Mia N. Blake"
5.9/10
Nazywam się Amanda Johnson. Jestem zakręconą właścicielką sklepu z antykami. Zdarza się, że zrobię coś, zanim dobrze pomyślę. Mam psa, który wabi się Rocky, i obecnie to on jest moją jedyną miłością....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejny debiut. Czy i tym razem udany? Patrząc na okładkę pomyślałam... to pewnie niewinna historia o miłości dwojga młodych ludzi. Ale czy na pewno? Czasem pozory mylą. Dlatego nie oceniajmy ksiażki...

@Z_ksiazka_przez_zycie @Z_ksiazka_przez_zycie

Amanda Johnson 21-letnia właścicielka sklepu z antykami , pewnego dnia pędząc do pracy rowerem, zderza się z innym rowerzystą. Jest nim 26-letni Mattew Black . Dziewczyna jest wściekła , winą za wypa...

@judyta_czyta @judyta_czyta

Pozostałe recenzje @wez_przeczytaj

Nie ten czas
"Nie ten czas"

Każdy z nas doskonale zna ból po stracie kogoś najbliższego. Każdy z nas zna uczucie porażki, gdy ze wszystkich sił walczyło się o coś, czego ostatecznie się nie dostało...

Recenzja książki Nie ten czas
Miasteczko Pomroka
"Miasteczko Pomroka"

Kira Mazur po ogromnej stracie odchodzi z Marines i przenosi się do Wydziału Kryminalnego. Jej pierwszą sprawą stają się zaginięcia nastolatek w małej mieścince. Wspólni...

Recenzja książki Miasteczko Pomroka

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl