Nowa pieśń recenzja

Nie wszystko musi być doskonałe, by było dobre

Autor: @atypowy ·2 minuty
2025-02-21
Skomentuj
8 Polubień
Jan Karon w „Nowej Pieśni” nie burzy świata, który stworzyła w poprzednich tomach sagi – delikatnie go przesuwa, jak fotografie w rodzinnym albumie. Ojciec Tim i Cynthia opuszczają Mitford, by na kilka miesięcy zamieszkać na wyspie Whitecap. To pozornie niewinne tło staje się pretekstem do pokazania, że prawdziwe odkrywanie nie wymaga dalekich podróży. Nowi sąsiedzi przypominają, że każdy krok w nieznane to szansa na spotkanie z drugim człowiekiem. A czasem – z samym sobą.

DLA KOGO JEST TA OPOWIEŚĆ?
Fani sagi odnajdą tu wszystko, co kochają: ciepło dialogów, poczucie humoru podszyte melancholią i postaci, które czuje się jak dawnych przyjaciół. Dla nowych czytelników to doskonały punkt startowy – Karon nie przytłacza nawiązaniami do poprzednich tomów, ale subtelnie wplata wątki, które zachęcają do sięgnięcia po całą serię. To książka dla tych, którzy wierzą, że literatura może być schronieniem, a nie tylko lustrem współczesnych niepokojów. Dla zmęczonych cynizmem, dla spragnionych oddechu – Mitford (oraz Whitecap) wciąż ma moc uzdrawiania.

CZY NIE JEST ZA SŁODKO?
Nawet w najpiękniejszym ogrodzie mogą rosnąć chwasty. Książki Karon mogą drażnić miłośników literatury "sensacyjnej". Nie oznacza to, że nie ma tu dramatów. Po prostu większość konfliktów gasi się przy pierwszym podaniu herbaty. Czy pastor naprawdę zawsze znajduje idealne słowa? Doświadczenie uczy nas, że ciężko o tak dobrych duszpasterzy jak Tim.
W Whitecap natrafia on na trudne przypadki. Są tu zranienia, zdrady i (wydaje się) nieuleczalna gorycz? Jan Karon udało się nie wpaść w pułapkę lukru. Jednocześnie tworzony przez nią świat przypomina, że nadzieja to nie naiwność, lecz wybór wiary.

KSIĄŻKA, KTÓRA PRZYPOMINA O ŚWIETLE
„Nowa Pieśń” nie jest rewolucją. To raczej modlitwa wypowiedziana szeptem – cicha, ale uporczywa. Jan Karon nie udziela odpowiedzi na wielkie pytania współczesności. Pokazuje za to, że odpowiedzi często tkwią w zwykłych gestach: w upieczeniu chleba dla samotnego sąsiada, w wysłuchaniu czyjejś historii bez oceniania, w spojrzeniu na zachód słońca, które – choć codzienne – zawsze jest nowe. W czasach, gdy wszyscy krzyczymy, ta książka proponuje coś radykalnego: wsłuchaj się. Możliwe, że usłyszysz nową pieśń.

Ciepło i mądrość tej opowieści są niepodważalne, ale momentami brakuje jej odrobiny brawury. Mimo to – jak mówi ojciec Tim – „nie wszystko musi być doskonałe, by było dobre”.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-21
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nowa pieśń
2 wydania
Nowa pieśń
Jan Karon
8/10
Cykl: W moim Mitford, tom 5
Seria: Kameleon

Ojciec Tim, od niedawna na emeryturze, godzi się otoczyć opieką duszpasterską małą parafię na wyspie Whitecap. Przyjaciele z Mitford, dla których stał się niezastąpiony, żegnają go podczas przyjęcia o...

Komentarze
Nowa pieśń
2 wydania
Nowa pieśń
Jan Karon
8/10
Cykl: W moim Mitford, tom 5
Seria: Kameleon
Ojciec Tim, od niedawna na emeryturze, godzi się otoczyć opieką duszpasterską małą parafię na wyspie Whitecap. Przyjaciele z Mitford, dla których stał się niezastąpiony, żegnają go podczas przyjęcia o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @atypowy

Twój puls
Odczytywanie sygnałów naszego ciała

Torkil Færø zabiera nas w podróż, w której puls przestaje być jedynie biologicznym rytmem, a staje się cennym narzędziem poznania samego siebie. Książka, oparta na połąc...

Recenzja książki Twój puls
Jak cień
Historia, która zostaje pod skórą

Marzena Hryniszak zaskakuje nas swoją najnowszą powieścią „Jak cień”. Na pierwszy rzut oka jest to typowy kryminał - jeden z wielu, o niemalże identycznej okładce i pomy...

Recenzja książki Jak cień

Nowe recenzje

Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Stres, jako przenikające się procesy fizjologic...
@roksana.rok523:

Ciało człowieka można porównać do niezwykle zaawansowanej technologicznie maszyny, z wbudowanym systemem zarządzania, k...

Recenzja książki Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Zamek po drugiej stronie lustra
Czytajcie
@Radosna:

Wilk w kulturze i popkulturze przedstawiany jest jako, inteligentne i bezwzględne ucieleśnienie zła. Przekaz ten spopul...

Recenzja książki Zamek po drugiej stronie lustra
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
Wiosna w Zapomnianym Schronisku
@kasiasowa1:

„Wiosna w Zapomnianym Schronisku” – opowieść o nowych początkach „Wiosna w Zapomnianym Schronisku” Julii Furmaniak to ...

Recenzja książki Wiosna w Zapomnianym Schronisku