Dom nieba i oddechu. Część 1 recenzja

Nie wiem jak to ugryźć

Autor: @Rakshell ·2 minuty
2022-10-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Recenzja zbiorcza zarówno dla pierwszej jak i drugiej części "Domu nieba i oddechu".

Pamiętam, jak sięgnęłam po "Dom Ziemi i Krwi" i to, że to z jej powodu założyłam konto na tym portalu, aby tylko przekazać jaką perłą czytelniczą dla mnie się stała i ile emocji we mnie obudziła. Z niecierpliwością wyczekiwałam na kolejny tom, a kiedy ten się ukazał... no cóż. Początkowe fajerwerki w miarę lektury wygasały, gdzieniegdzie jeszcze łapały chwilową iskrę.

Po emocjonującym finale DZiK, w końcu mamy szansę poznać rutynę w życiu codziennym Bryce i Athalara. Nie trwa to jednak długo i główni bohaterowie oraz ich przyjaciele zostają wciągnięci w polityczną rebelię. Nawiązań do Daniki, także nie zabraknie (kocham ją całym sercem, serio!). I chociaż akcja wydaje się wartka, to miałam nieustanne wrażenie, że ciągnie się ona jak makaron spaghetti. Niby coś się dzieje, ale wiecie. To szybko ostudziło mój zapał. Znalazłam też kilka luk logicznych, na przykład wszyscy szukają osoby X, ta nagle pojawia się w miejscu Y, związanym z głównymi bohaterami i nikt się nie domyślił, że jest to poszukiwana zguba?

Poza tym nie mam nic do świata przedstawionego- jest ogromny i interesujący, świat fantasty przenika się ze światem rzeczywistym, a całość tworzy spójną całość i ciekawy system hierarchii. Warto zwrócić uwagę na system polityczny przedstawiony w książce.

Mam jednak parę "ale" do głównych bohaterów. Bryce i Athalar postanawiają wstrzymać się ze przeniesieniem swojej relacji na stopień cielesności. I to jest okej. Ale nie podobało mi się w żadnym stopniu, fakt, że zachowywali się przy tym jak para nastolatków, wkraczających w dojrzewanie. Ciągłe pojękiwanie, że już nie mogą wytrzymać, że nie dadzą rady. By za chwilę znów narzekać "ale mamy przecież umowę". Dodam, że te utyskiwania pojawiają się praktycznie przy każdym spotkaniu tej dwójki. Kiedy już jednak dochodzi pomiędzy nimi do zbliżenia, to matko... to nie są wysublimowane sceny, niekiedy przekręcałam kartki, ponieważ nie mogłam dać rady. Oceniam je nisko, zbędne opisy, dziwne nazewnictwo... Jestem po prostu na nie.

Chwilę uwagi warto poświęcić Ithanowi oraz Ruhnowi. Zaskoczyłam się pozytywnie, ci bohaterowie rozwinęli się względem pierwszego tomu, a ich wątki były intrygujące.

Wiedziałam, że finał powieści będzie wartki, że autorka nie lubi zostawiać czytelników z pustymi rękoma. I owszem tak było, ale tylko do pewnego momentu. Nie wiem, jak za bardzo mam się czuć, z faktem, że Maas nawiązała do Dworów (sama ich nie czytałam). Niby pomysł wydaje się być atrakcyjny, ale co z czytelnikami, którzy nie sięgnęli po wcześniejsze dzieła? Tu czuję pewien niedosmak.

Po kolejne tomy sięgnę pomimo wymienionych niedociągnięć, ten świat ma coś w sobie i wciąga.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom nieba i oddechu. Część 1
Dom nieba i oddechu. Część 1
Sarah J. Maas
7.5/10
Cykl: Księżycowe miasto, tom 2.1

Bryce Quinlan i Hunt Athalar próbują wrócić do normalności. Bohaterowie, którzy uratowali Księżycowe Miasto, są zmęczeni. Po dramatycznych wydarzeniach marzą o normalnym życiu. Pragną zwolnić tempo. ...

Komentarze
Dom nieba i oddechu. Część 1
Dom nieba i oddechu. Część 1
Sarah J. Maas
7.5/10
Cykl: Księżycowe miasto, tom 2.1
Bryce Quinlan i Hunt Athalar próbują wrócić do normalności. Bohaterowie, którzy uratowali Księżycowe Miasto, są zmęczeni. Po dramatycznych wydarzeniach marzą o normalnym życiu. Pragną zwolnić tempo. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sarah J. Maas skutecznie rozkochała mnie w swoim piórze lata temu. Do znudzenia będę powtarzać, że jestem fanką Szklanego tronu ze wszystkimi jego wadami. Dwory nie były już tak satysfakcjonujące... ...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

"Faceci zawsze będą próbowali przejąć kontrolę nad kobietami, które ich przerażają." Poznając Księżycowe Miasto czułam się zaciekawiona całą otoczką jaką stworzyła autorka i realizacją zagmatwa...

@miedzy.literami @miedzy.literami

Pozostałe recenzje @Rakshell

Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Transylwania w grze paragrafowej

"Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" już za mną, nadszedł czas na ich brata "Opowieści Baśniomistrza... Transylwania". Jak sam tytuł wskazuje, tym razem zagłę...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Propozycja dżentelmena
Kopciuszek inaczej?

"Propozycja dżentelmena" Julii Quinn skupia się na drugim z braci Bridgertonów - Benediccie, który sam określa się jako "ten Drugi", zapasowy. Odkąd jego starszy brat sz...

Recenzja książki Propozycja dżentelmena

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl