Jestem fanką recenzja

Nie wiem co napisać ...

Autor: @malgosialegn ·1 minuta
2024-08-02
Skomentuj
13 Polubień
Cóż to za lektura? Aż trudno się do niej ustosunkować … Ogarnęła mnie ciemność i pustka. I brakło słów, co zdarza się niezmiernie rzadko …
Bezimienna narratorka ma obsesję na punkcie żonatego mężczyzny, z którym łączy ją łóżko. A on ma jeszcze kochankę, którą narratorka śledzi i obserwuje. Kochanka jest internetową influencerką, jest znana i bogata, eksponuje się w sieci. I w sumie można powiedzieć, że już cała fabuła jest za nami. Tyle się dzieje w tej opowieści. Nie ma tam akcji, emocji, dynamizmu czy zmiany napięcia. Są górnolotne rozmyślania i oceny tej nieokreślonej narratorki. Toczą się one wokół relacji tej trójki, mężczyzny i jego kochanek. A on, to zadufany w sobie, egocentryczny samiec, który myśli, że kobiety będą mu leżeć u stóp. Egoista i samolub, widzący tylko czubek własnego nosa. Nie wzbudził mojej sympatii, nie ma w nim za krzty pozytywnych cech. A sposób, w jaki traktuje kobiety tylko świadczy o jego słabościach i problemach w własnym „ja”.
Narratorka przez całą lekturę analizuje ludzkie relacje i związki, wyciąga z nich wnioski, którymi się dzieli z czytelnikami. Czy zgadzamy się z jej wnioskami, czy jej przemyślenia do nas docierają, to już inna sprawa. W mojej ocenie patrzy ona przez pryzmat swojej pozycji kochanki, osoby krzywdzonej i poniżanej przez mężczyznę, nie jest obiektywna w swoich wywodach. Ale jest zauroczona tym facetem, jest na każde jego skinienie. Przy okazji trafnie ocenia i krytykuje media społecznościowe i ich prymat nad życiem ludzi, zniewolenie ludzi przez media. Ocenia statut społeczny i finansowy społeczeństwa i sposób jego pokazywania światu, eksponowania przez bogatych tego co mają.
Zastanawiam się, co Patel chciała nam przekazać tą opowieścią? Czy chciała przestrzec przez takimi toksycznymi związkami i relacjami? Czy chciała ostrzec kobiety, aby uważały na facetów, którzy mają krąg kochanek i się nimi zabawiają? A może pokazuje, czym jest zdrada i jak strony związku do niej podchodzą? Można się długo i bez końca zastanawiać nad przesłaniem tej lektury. I pewnie każdy będzie miał inne zdanie, inną ocenę tych wywodów bohaterki. I całkiem słusznie.
Zawiodłam się tą lekturą, liczyłam na coś intrygującego i ciekawego, a zarazem emocjonującego. I niestety, nic z tego nie otrzymałam. Czy polecam? Nie mam odwagi …

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-02
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jestem fanką
Jestem fanką
Sheena Patel
5/10

Bezimienna narratorka powieści ma obsesję na punkcie żonatego mężczyzny, z którym sypia, oraz jednej z jego kochanek, która jest internetową influencerką. Przez pryzmat nierównej i pozbawionej wierno...

Komentarze
Jestem fanką
Jestem fanką
Sheena Patel
5/10
Bezimienna narratorka powieści ma obsesję na punkcie żonatego mężczyzny, z którym sypia, oraz jednej z jego kochanek, która jest internetową influencerką. Przez pryzmat nierównej i pozbawionej wierno...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Jestem fanką” autorstwa Sheeny Patel to książka zupełnie odbiegająca od tych, które mamy okazję na codzień czytać. Bowiem Autorka nie oddała w nasze ręce zwykłej obyczajówki, a swego rodzaju projekt...

@tomzynskak @tomzynskak

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Uwaga! Intrygujące buntowniczki nadchodzą!

Każda z nas ma w sobie coś w łobuziary. Może nawet o tym nie wie, ale po przeczytaniu tej lektury znajdzie wiele takich cech. A Ty z która łobuziarą literacką się utożsa...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Okej, panie psychiatro, jaki jest klucz do szczęścia?

W dzisiejszym czasach obserwuje się, że coraz więcej osób korzysta z pomocy psychiatry. Czy to czasy, w jakich żyjemy, czy to presja na bycie najlepszym, czy też słaba p...

Recenzja książki Nie musisz być szalony, żeby tu pracować

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl