Z życia wzięte recenzja

Nie umiem ocenić takich książek...

Autor: @ale.babka ·3 minuty
2023-02-23
3 komentarze
24 Polubienia
0kres pandemii sprawił, że wiele poetek i poetów postanowiło wyjść z ukrycia i podzielić się swoją twórczością. Do wielu zapukała wena…zapukała i już została, zostawiając często zapis różnych przeżyć, jak to w życiu. Tak było w przypadku wierszy Marii Bednarskiej wydanych przez wydawnictwo Pisane, pod tytułem „Z życia wzięte”

Pięknie wydany tomik, z urokliwą okładką i ciekawymi rysunkami w środku, nawiązującymi do zebranych słów, podzielony jest na trzy części tematyczne: „WSPOMINAM”, „PANDEMIA” i „RÓŻNE”.

W pierwszej części, dużo jest refleksji o trudach życia, o codzienności, o podnoszeniu się w nadziei, że trzeba żyć. Dużo wspomnień i zaglądania do przeszłości, gdzie było jakby lepiej, życzliwiej, prościej i słońce jakby inne i lasy, i zieleń. A może to ludzie byli inni, mieli dla siebie czas i dobre słowo, doceniali plony ziemi i własnoręcznie przerobione dary z lasu i domowego ogródka. Bo gdzie jest dom? Czy został tam w przeszłości, we wspomnieniach, w pamięci czy jest przed nami, tam, gdzie nasi bliscy? Znajdziemy tu wiele odniesień do zysków i strat, tylko, że jak weźmie się pod lupę własne życie, można by powiedzieć przysłowiowo, że wszystko zależy od miejsca w którym się jest, od miejsca siedzenia i naszego na to życie spojrzenia. Widać, że podmiot jest dobrym obserwatorem przywar ludzkich i pozwala sobie na zestawienia słowne, aby te wady uwypuklić. Ego lubi się wychwalić, dopowiedzieć, przekonać do siebie, pokazać kto jest na górze…tylko, że czas ucieka i ciało się zmienia i to życie się zmienia. Miasto - wieś, młodość – starość, dobro - zło, zły los i podnoszenie się po tym losie a wszystko w otoczeniu przyrody i zmieniających się niezmiennie pór roku. I chyba właśnie ta przyroda i ta zmienność niosą ze sobą najwięcej nadziei.

W wierszu „Brzoza”, autorka pięknie opisała to drzewo, posadzone na zwykłym osiedlu blokowisk, które urosło do wysokości czwartego piętra. Zaglądało w okna sąsiadom, oferując muzykę ptaków, powiew wiatru i szelest liści. Nie raz kłaniało się do ziemi, przekomarzając się z wiatrem, by wrócić w swej niezniszczalności do pionu. Ten wiersz najbardziej zapadł w mojej wyobraźni…

Pandemia to trudny temat, ale autorka podeszła do niego z dużym dystansem, uwypuklając paradoksy i niezwykłość tej jednak nie chwilowej anomalii. Obserwuje świat z pozycji pacjenta, kuracjuszek i kobiety. Z nadzieją czeka na koniec, wspominając i tęskniąc do przed pandemicznego życia. To czekanie się jednak podmiotowi nie dłuży co widać w wierszu „Nie przewidziałam” …

(...)

”ostatnio co robię, to spruję,

I znów szydełkuję.

A gdy zacznę, niekoniecznie kończę.

Czasem wracam, aż dotrę do celu.

Tego nigdy nie było – szkoda czasu.

Ja mam go dużo,

brak mi tylko skupienia i uwagi.

Czekam”


Cześć trzecia to wiersze zebrane, poruszające i temat wojny na Ukrainie, gdzie podmiot modli się za pokój w wierszu „Wojna”

(...)
„Wodzu, pomyśl, co winne ci dziecię?

Przeżyliśmy dwie wojny, trzy rozbiory

nie chcemy znów agresji, głodu i ciemności,

modlimy się za wszystkich i za ciebie,

a nagrodę za zrozumienie dostaniesz już w niebie”

Są wiersze pokoleniowe, gdzie śledzimy dorastanie dzieci, przepełnione figlami i miłością rodziców, dziadków. Opisane są koleje życia, stawiane przed sobą wyzwania i realizacja planów, tak jak wierszu „Czas płynie”

(…)

„Dom, praca, nadzieja.

Spełnione marzenia”

Piękna laurka dla najbliższych, gdzie podmiot zachwyca się po kolei swoimi bliskimi, starając się docenić i pokazać ich najlepsze cechy i podziękować słowem, za obecność. W słowie „Dziękuję” jest wszystko co najważniejsze w życiu…to jedno z najpiękniejszych słów…

„Pamiętam, doceniam, nie zapomnę,

dziękuję.

Za pomoc, zrozumienie,

czułość i delikatność,

dzielenie się ze mną

czasem, wiedzą, uczuciem.

Za to, że byliście i jesteście”.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.


Maria Bednarska – „Z życia wzięte” – [wydawnictwo PISANE]

Moja ocena:

× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Z życia wzięte
Z życia wzięte
Maria Bednarska
7.7/10

Pozycja składa się z 35 wierszy podzielonych na 3 części: „Wspominam”,„Pandemia” i „Różne”. Są to utwory literackie pełne kobiecej mądrości, życiowych obserwacji i wspomnień autorki spisanych w formi...

Komentarze
@adam_miks
@adam_miks · około 2 lata temu
Wierszy nie powinno się oceniać wiersze albo się czuje albo nie
× 2
@ale.babka
@ale.babka · około 2 lata temu
No ja mam dużo pokory do słów skierowanych do bliskich...
× 1
@Vernau
@Vernau · około 2 lata temu
Bardzo ciekawa recenzja 😊
× 1
@ale.babka
@ale.babka · około 2 lata temu
Dziękuję pięknie :)
× 1
Z życia wzięte
Z życia wzięte
Maria Bednarska
7.7/10
Pozycja składa się z 35 wierszy podzielonych na 3 części: „Wspominam”,„Pandemia” i „Różne”. Są to utwory literackie pełne kobiecej mądrości, życiowych obserwacji i wspomnień autorki spisanych w formi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Poezja to gatunek, po który nie wiedzieć czemu sięgamy dużo rzadziej i mniej chętnie. Czasem wpływają na to przykre doświadczenia z przeszłości, przymus szkolnych interpretacji, ale tak naprawdę to w...

@viki_zm @viki_zm

"Wspinaj się w górę, siej dobroć wokoło, aby tobie i wszystkim było wesoło." Wielokrotnie już wspominałam, że lubię czytać wiersze. Sięgnęłam po tomik nieznanej mi autorki, lecz po lekturze jej poez...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @ale.babka

BAJKOLORY... Na dobranoc, na śnienie
Paniutka i Łowika - moje nowe koleżanki!

@Obrazek BAJKOLORY na dobranoc, na śnienie Ilustarcje: Nina Peret Bajanki: Autor Nieznany. Specjalnie czekałam z moją recenzją Bajanek do wieczora…, a tu jeszcz...

Recenzja książki BAJKOLORY... Na dobranoc, na śnienie
Pokoje
Własny pokój...

Stanisława Brejdyganta pierwszy raz zobaczyłam w serialu Klan. Pamiętam, że pomyślałam, dlaczego tak dystyngowany, dobrze ubrany i mający coś do powiedzenia człowiek nie...

Recenzja książki Pokoje

Nowe recenzje

Tajemnica Broken Bayou
Tajemnica Broken Bayou
@zaczytana.a...:

Bagna milczą... aż do momentu, gdy odkrywają swoje mroczne sekrety Powrót do miejsca, które nigdy nie zapomina Dr W...

Recenzja książki Tajemnica Broken Bayou
Escobar
Historia człowieka, który chciał być Bogiem
@zaczytana.a...:

Prawda, która brzmi jak fikcja Pablo Escobar. Narkotykowy baron, miliarder, morderca, filantrop, idol… Bóg? Max Czor...

Recenzja książki Escobar
Gdzie śpiewają raki
Polecam
@ksiazkowymo...:

„Gdzie śpiewają raki” to powieść, która zaskakuje swoją głębią, subtelnością i pięknem języka. Delia Owens, autorka te...

Recenzja książki Gdzie śpiewają raki
© 2007 - 2025 nakanapie.pl