Każdy z nas ma korzenie, które często w mniejszym lub większym stopniu definiują to kim jesteśmy. Ta potrzeba tożsamości jest czasami bardzo silna. A co w przypadku, gdy nie znamy nikogo ze swojej rodziny, gdy nie wiemy skąd pochodzimy i dlaczego zostaliśmy porzuceni? Na to pytanie próbowała znaleźć odpowiedź Maria Korcz, a później jej córka Inga w powieści Marii Biernackiej-Drabik "Nie pytaj".
Maria Korcz wychowała się w domu dziecka. Nie wiedziała kim byli jej rodzice i dlaczego ją porzucili. Ta niewiedza powoli ją niszczyła, dlatego w tajemnicy przed rodziną zaczęła poszukiwania swoich korzeni. Niestety wkrótce ginie w wypadku samochodowym. Po tym wydarzeniu jej córka Inga postanawia kontynuować poszukiwania. Szybko przekonuje się, że historia jej matki jest bardzo zagadkowa, a odkrywana prawda jest co raz bardziej szokująca, niebezpieczna i ma duży wpływ na teraźniejszość. Czy zawsze warto znać przeszłość? Czy może lepiej zostawić ją za sobą i żyć teraźniejszością?
Główną postacią w powieści Marii Biernackiej-Drabik jest Inga. Nie może poradzić sobie ze stratą matki. Wyrzuca sobie, że miała dla niej za mało czasu. Autorka wzięła na bohaterkę zwykłą kobietę, która nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jednak to, że Inga jak i pozostali bohaterowie są tacy zwyczajni jest jej największym atutem. Dzięki temu mamy wrażenie, że ta historia mogła się przydarzyć komuś obok nas.
"Nie pytaj" jest powieścią, którą trudno jednoznacznie sklasyfikować. Jest połączeniem thrillera i powieści obyczajowej. To książka, która wciąga nas w swoje tajemnice od pierwszych stron. Autorka stworzyła ciekawą i dobrze przemyślaną fabułę. Akcja toczy się w dwóch liniach czasowych. Dzięki temu mamy pełniejszy obraz opowiadanej historii, chociaż przez większość powieści mamy trochę wrażenie chaosu. Nie do końca wiemy jakie znaczenie mają dane sceny i bohaterowie. Długo nie chce nam się wszystko ułożyć w spójną całość, ale gdy to następuje jesteśmy pod wrażeniem napisanej historii. Tempo akcji jest raczej wolne, ale nie ono jest tutaj najważniejsze. Maria Biernacka-Drabik mocno skupiła się na warstwie emocjonalnej. Świetnie oddała przeżycia bohaterów i to właśnie te emocje były w tej powieści na głównym planie.
"Nie pytaj" to opowieść o poszukiwaniu swoich korzeni, o potrzebie odnalezienia swojej tożsamości. Książka pokazuje jak mocno mogą ranić słowa, jak krzywdzące potrafią być plotki i pomówienia. Mocno wstrząsnęło mną pokazanie jak z zawiści, złości czy zazdrości człowiek potrafi skrzywdzić drugą osobę. Powieść Marii Biernackiej-Drabik pokazuje również jak wyniszczające dla psychiki są tajemnice. Trawią one dusze i nie pozwalają dalej żyć. Tytuł powieści "Nie pytaj" sugeruje, że czasami nie warto dociekać prawdy, jednak uważam, że często prawda, nawet ta najgorsza jest lepsza od najpiękniejszego kłamstwa. Kłamstwo najczęściej nie jest dobrym wyjściem, a poznanie prawdy, wypowiedzenie jej głośno często oczyszcza duszę i umysł dając odpowiedzi na nurtujące pytania.
Powieść Marii Biernackiej-Drabik to uczta dla każdego czytelnika, dla którego ważniejsze od akcji są emocje. Zwykli ludzie, mnóstwo kłamstw i tajemnic oraz dobrze przemyślana historia, która trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony to niezaprzeczalne atuty tej powieści.