"Nie pozwól jej zostać" Nicoli Sanders to thriller w klimacie domestic noir, który wywołał we mnie skrajne emocje. Początek wydawał się bardzo schematyczny, do tego stopnia, że sprawdzałam, czy nie czytałam już wcześniej tej książki. Okazało się jednak, że to nowość, więc nie miałam wcześniej takiej okazji. Zapewne i wy spotkaliście się już z tak popularnym motywem fabularnym: wdowiec, który zakłada nową rodzinę, kupuje dom i cieszy się narodzinami dziecka. Niespodziewanie na progu jego domu pojawia się dwudziestoletnia córka z poprzedniego małżeństwa, tzw. ukochana córeczka tatusia, i wywraca życie swojej macochy do góry nogami. Brzmi znajomo, prawda?
Mimo to postanowiłam kontynuować lekturę i w drugiej połowie książki akcja zaczęła nabierać tempa, a ja nie mogłam się połapać, kto jest czarnym charakterem. Prawdziwy rollercoaster i tornado w jednym. Historia zaczęła przyspieszać, a wszystkie informacje zaczęły układać się w spójną całość. Ale czy na pewno?
Po przeczytaniu ostatniego zdania muszę przyznać, że to była naprawdę dobrze napisana książka. Fabuła była przemyślana w każdym detalu, a klimat niepokoju, lęku i strachu odczuwałam na każdej stronie. To pierwsza książka Nicoli Sanders przetłumaczona na język polski, ale nie jestem pewna, czy to jej debiut. Jeśli tak, to zastanawiam się, jak będą wyglądały kolejne powieści tej autorki, skoro ta jest naprawdę świetna.
Jednym z największych atutów powieści jest sposób, w jaki Sanders manipuluje naszymi uczuciami wobec bohaterów. Z początku wydaje się, że wszystko jest jasne i oczywiste, ale z każdą kolejną stroną nasza pewność maleje. Autorka bawi się naszymi przypuszczeniami, sprawiając, że do końca nie możemy być pewni, komu ufać. Każda decyzja i każde działanie postaci ma znaczenie.
W szczególności doceniam sposób, w jaki Sanders tworzy atmosferę niepokoju. Autorka mistrzowsko buduje napięcie i prowadzi przez mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Jej opisy są sugestywne i pełne detali, co sprawia, że całość jest niezwykle plastyczna i realistyczna. Postacie są wiarygodne i skomplikowane, a ich motywacje zaskakują.
Podczas lektury książki nie sposób nie zauważyć, jak sprawnie autorka bawi się klasycznymi elementami thrillera, wprowadzając jednocześnie świeże i oryginalne rozwiązania. Z każdą stroną stawałam się coraz bardziej zaangażowana, a rozwój fabuły zmuszał mnie do zmiany wcześniejszych osądów i to kilkukrotnie.
To, co wyróżnia tę książkę, to również psychologiczna głębia, z jaką Sanders przedstawia relacje między bohaterami. Wdowiec, jego nowa żona i powracająca córka z poprzedniego małżeństwa tworzą trójkąt emocjonalny pełen napięć i tajemnic. Relacje te są skomplikowane, a ich dynamika zmienia się wraz z postępem fabuły.
Podsumowując, "Nie pozwól jej zostać" to książka, która trzyma w napięciu do ostatniej strony, choć początek może okazać się trochę nudny i przewidywalny. Nicola Sanders wykazała się nie tylko talentem do snucia opowieści, ale także głębokim zrozumieniem ludzkiej natury. Jeśli szukacie książki, która wciągnie was bez reszty i dostarczy niezapomnianych wrażeń, to ten thriller jest idealnym wyborem.