Zbrodnie bez ciał recenzja

Wszyscy fani filmów, seriali i książek kryminalnych znają to na pamięć - nie ma ciała, nie ma zbrodni. Proste, prawda? Właściwie tak, przecież bez zwłok bardzo ciężko udowodnić jest komukolwiek, że do jakiejkolwiek zbrodni doszło. "Zbrodnie bez ciał" autorstwa Diany Brzezińskiej i Andrzeja Gawlińskiego to książka opisująca polskie śledztwa poszlakowe właśnie w przypadkach, w których ciał nigdy nie udało się odnaleźć. Autorzy powoli i wnikliwie wprowadzają czytelnika w tajniki prowadzenia śledztw poszlakowych, przedstawiając nam, jaki jest przebieg takiego śledztwa. Uważam, że książka przygotowana jest w bardzo ciekawy sposób, bo przedzierając się przez pierwszy, czysto teoretyczny rozdział, zostajemy fajnie przygotowani na kolejne, w których przedstawione są cztery sprawy zabójstw i to, jak przebiegał proces ich prowadzenia. W każdym z czterech przypadków autorzy podają nam dane dotyczące ofiary i jej otoczenia, jak przebiegło śledztwo i proces sądowy, kończąc pytaniami do eksperta, które rozwiewają wszelkie wątpliwości (o ile ktokolwiek takie ma).

Szczerze mówiąc z początku byłam sceptycznie nastawiona do tej książki. Moją pierwszą myślą było "matko kochana, kolejny reportaż o kryminologach albo seryjnych mordercach". Mimo, że jestem fanką takiej tematyki, to chyba wielu z nas może przyznać, że ostatnio przeżywamy plagę książek w tej tematyce. Po jej przeczytaniu stwierdzam, że różni się od pozostałych i warto było poświęcić trochę czasu, żeby dowiedzieć się z niej wielu ciekawych rzeczy. Wiecie, że to, gdy na filmach i w serialach kryminalnych aktorzy mówią o tym, że nie mogą rozpocząć poszukiwań osoby zaginionej, bo nie upłynęły jeszcze 48h od zniknięcia jest jedną wielką bzdurą? Ktoś, kto czyta dużo tego typu reportaży, może się tu natknąć na rzeczy, które przeczytali już milion razy w innych tytułach, jednak uważam, że autorzy spędzili wiele mozolnych godzin nad aktami sądowymi i widać w niej bardzo dużo rzetelnych informacji i wiedzy, którą autorzy posiadają z zakresu prawa i kryminalistyki. Mówiąc krótko i zwięźle - kawał solidnego reportażu.