Piękne grube wydanie w twardej oprawie najciekawszych, mrocznych opowieści, mistrza grozy H.P. Lovecrafta. Opowiadania wybrał, przetłumaczył i opracował Maciej Płaza. Na uwagę zasługują też niesamowite i pełne tajemniczości ilustracje Johna Coulharta.
Każdy, choć w minimalnym stopniu zainteresowany literaturą grozy słyszał o Lovecrafcie. Właściwie, nie trzeba nawet czytać horrorów. Motywy z jego opowiadań wykorzystywane były w filmach, grach, kulturze. Można powiedzieć, że pisarz stworzył swoja własną bardzo mroczną mitologię.
Archaiczny, bogaty język, pobudzające wyobraźnię opisy, mroczne motywy, które niepewnie szepczą nam do ucha: A co jeśli nie jesteśmy jedyną rozumną rasą we wszechświecie? Co jeśli był ktoś przed nami? Co jeśli będzie po nas? Co jeśli już teraz ktoś potężny ma wobec nas konkretne zamiary? To sprawiło, że tak wielu pokochało H.P. Lovecrafta.
Każde opowiadanie jest o czymś innym, a jednocześnie dzieją się jakby w tym samym uniwersum. Łączą je często miejsca, postacie niezwykłych, potwornych bóstw, zakazanych i mrocznych ksiąg, tajemniczych przedmiotów. Także motywy odkryć, poszukiwań, niezwykłych miejsc, spojrzeń w nieodgadniony kosmos i zgroza, czasem tak trudna do określenia.
Mimo iż opisy autora są bardzo szczegółowe bardzo często wprowadza elementy opisu tylko tego co czuła osoba, mająca do czynienia z czymś tak przeraźliwym, że ciężko to opisać. Może i lepiej, możliwe, że gdybyśmy nawet oczyma wyobraźni ujrzeli to co zostało przedstawione, nie pozostalibyśmy dłużej przy zdrowych zmysłach. Ta autentyczność pięknie buduje napięcie, przyczyniają się do niej tez często motywy analizy różnych dokumentów, odkrycia archeologiczne, styl często w formie listów. To wprowadza w czytelnika w świat, który wydaje się prawdziwy, jakbyśmy czytali zapiski z dawnych czasów, ludzi, którzy przeżyli prawdziwą grozę i którzy martwią się, że nikt im nie uwierzy.
Tutaj pochwała należy się również tłumaczowi, który wspaniale przełożył cały ten klimat, zarachowując styl i język autora.
Opowiadań zostało wybranych 15, w tym:
1. Dagon - Jedno z pierwszych opowiadań autora. Uciekający jeniec trafia na dziwną bagnistą wyspę -- kawałek wnurzonego dna oceanu. To, co tam widzi, doprowadza go do szaleństwa. Krótka treść, szczegółowe opisy budujące napięcie. Jest to także wstęp do sworznia ciekawego kultu, który pojawia się w innej opowieści.
2. Ustalenia dotyczące zmarłego Arthura Jermyna i jego rodu - Kiedy ostatni członek tajemniczego rodu postanowił spalić siebie żywcem, trzeba ustalić, czym zajmowała się ta rodzina. Może jednak lepiej tego nie wiedzieć... W tym opowiadaniu przeniesiemy się w okolicę Konga w Afryce. Co prawda można domyśleć się, jak się skończy, ale i tak niesamowicie wciąga.
3. Wyrzutek - Dziecko zamknięte samo w ponurym zamku postanawia wdrapać się na wieże bez schodów, by zobaczyć kawałek świata. Tam, gdzie dotrze, będzie m udane dowiedzieć się, kim jest. Opowiadanie moim zdaniem wyróżnia się na tle pozostałych, przedstawia trochę inny punkt widzenia.
4. Muzyka Ericha Zanna - również nieco inne od pozostałych. Staruszek wygrywa dziwną melodię na poddaszu. Główny bohater zafascynowany postanawia go poznać i staje się świadkiem prawdziwego szaleństwa. Ta opowieść pozostawiła mi straszny niedosyt.
5. Szczury w murach - Kiedy koty zaczynają się dziwnie zachowywać lepiej nie przechodzić obok tego obojętnie. Mocne opowiadanie o prawdziwej zgrozie kryjącej się w piwnicach.
6. Święto - przechodzimy do bardzo typowo lovecraftowych motywów, mamy mroczne rytuały, dziwne stworzenia i znany wielu osobom Necronomicon. A zaczęło się niewinnie, od przyjazdu do rodzinny na święta.
7. Zew Cthulhu - Nie jesteśmy sami. Czy tajemnicze stworzenia, które były tu jeszcze przed nami mogą wybudzić się ze snu? Jedno z najbardziej znanych opowiadań. Opis niezwykłego kultu przedstawiony w formie niemal źródeł historycznych tworzy niesamowity klimat.
8. Przypadek Charlesa Dextera Warda - Pewien młodzieniec odkrywa badania przeprowadzane przez jego przodka. Mroczne tajemnice prowadza go do szaleństwa, a przynajmniej tak uważano, zamykając go w szpitalu, z którego niedługo potem ucieka. Świetne dłuższe opowiadanie, w którym stopniowo rozwiązujemy zagadkę a towarzyszy nam nieustanne napięcie grozy. Pojawi się tu także motyw nekromancji.
9. Kolor z innego wszechświata - Dziwny meteoryt spada na ziemię, przynosząc ze sobą niszczący wszystko na swej drodze kolor. Niezwykłe i inspirujące dzieło.
10. Zgroza w Dunwich - W tytułowym miasteczku rodzi się dziwne dziecko, rośnie niewiarogodnie szybko i razem z ojcem planuje coś strasznego. Znajdziemy tutaj dokładniejsze opisy strasznych bytów.
Szepczący w ciemności - Dziwne ciała znalezione w rzece i tajemnicza korespondencja z pewnej farmy, są początkiem niezwykłych odkryć.
W górach szaleństwa - Grupa badaczy znajduje na Antarktydzie ślady życia. Tutaj znajdziemy dużo więcej o historii przedwiecznych.
Widmo nad Innsmouth - Innsmouth od dawna jest omijane przez obcych, nic dziwnego: tajemniczy kult, zmieniający się wygląd mieszkańców, to dopiero początek. Główny bohater postanawia odwiedzić to miejsce, wrócić jednak nie jest tak łatwo.
Cień spoza czasu - Na początku skojarzyło mi się z ,,Przypadkiem Charlesa Dextera Warda", ale jak czytamy dalej to całkowicie inne opowiadanie. Znów bardziej skupiamy się na niesamowitych pradawnych cywilizacjach.
Nawiedziciel mroku - Pisarz szuka w opuszczonym kościele inspiracji, zamiast tego uwalnia coś przerażającego.
Wydanie zawiera także krótką bibliografię Lovecrafta z kilkoma ciekawostkami dotyczącymi jego dzieł.
Czytając Lovecrafta, trzeba się przygotować nie tylko na tajemniczy, mroczny, a zarazem realistyczny klimat, ale także na bezwzględność tego świata. Bohaterowie giną, popadają obłęd, zło zwycięża nad dobrem. Opowieści zostawiają nas z uczuciem niepokoju i to jest w nich najlepsze.