Ciekawe czasy recenzja

(nie)Ciekawe czasy

Autor: @justyna_ ·1 minuta
2021-04-04
1 komentarz
3 Polubienia
Powoli staję się czytelnikiem starej daty, skoro dla mnie love story to piękna miłosna historia między kobietą, a mężczyzną. Których łączy uczucie, a na drodze los kładzie kłody. „Ciekawe czasy” Naoise Dolan wydawca zapowiada jako współczesną historię o miłości. Czyżby?

ON + (ONA + ONA)

Julian to bankier, który dosłownie przyjmuje pod swój dach Avę. Julian lubi wydawać na Avę pieniądze, ona odwdzięcza się rozmową i seksem. Ava to kobieta bez perspektyw i planów. W Hongkongu pracuje jako nauczycielka angielskiego. Kiedy Julian wyjeżdża na kilka miesięcy Avie zostaje mieszkanie i… Edith. Jest współcześnie i bardzo nowocześnie. Julian jest zamożny i przedsiębiorczy, podąża za trendami. Ava jest wyzwolona, ale tylko czasami. Niepewna swoich wyborów i strachliwa przed opinią otoczenia. Edith to zagadka, która wyzwala w Avie nowe pokłady emocji i uczuć. Wszystkich kusi stabilność i dobrobyt. Każdy z nich ma coś z socjopaty.

Na całe szczęście wątki homoseksualnego związku są opisane subtelnie. Ale czy w ogóle są potrzebne? To chyba takie czasy kiedy musi być zachowana równowaga i poprawność polityczno-społeczna. A tak na serio, gdybym wiedziała że historia pójdzie w taką konfigurację związków zastanowiłabym się przed lekturą. I to nie jest brak tolerancji czy wstręt. Choć całość napisana jest lekko i z humorem razi próba upchnięcia różnych tematów – tolerancja dla związków jednopłciowych, podejście do Brexitu, kwestia Polaków w Wielkiej Brytanii, prawa i obowiązki obcokrajowców, wszechobecna antypatia. Miałam wrażenie, że za słowami narratora stoi autorka i to ona wywyższa się, przechwala i jest ponad.

Ni to romans, ni komedia. Z Azją w tle. Fabuła praktycznie stoi w miejscu. Ani wielkie emocje, ani uczucie. Miało być czuło i klimatycznie, było płasko, nudno i bez pomysłu. Nie, nie, nie.

Naoise Dolan Naoise Dolan jest irlandzką pisarką urodzoną w Dublinie. Studiowała literaturę angielską w dublińskim Trinity College i w Oksfordzie. "Ciekawe czasy" są jej powieściowym debiutem. Fragmenty książki ukazały się w czasopiśmie "The Stinging Fly".
(https://nakanapie.pl/ksiazka/ciekawe-czasy-866693)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-28
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ciekawe czasy
Ciekawe czasy
Naoise Dolan
4.1/10

Najlepsza love story naszych czasów! Kameralna, czule ironiczna i bardzo zmysłowa. "Ciekawe czasy" to napisana z wielkim polotem i pazurem historia uczuciowego trójkąta pomiędzy Avą, Edith i Juliane...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Literatura, która pragnie sterować naszym życiem, skąd my to znamy.
× 1
@justyna_
@justyna_ · ponad 3 lata temu
Coś w tym jest.
× 1
Ciekawe czasy
Ciekawe czasy
Naoise Dolan
4.1/10
Najlepsza love story naszych czasów! Kameralna, czule ironiczna i bardzo zmysłowa. "Ciekawe czasy" to napisana z wielkim polotem i pazurem historia uczuciowego trójkąta pomiędzy Avą, Edith i Juliane...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Widziałam tak wiele pozytywnych recenzji, które nawoływały, że „Ciekawe Czasy” to jedna z najlepszych debiutanckich powieści 2020 roku i chwalących Naoise Dolan za jej dowcip i ostry jak brzytwa kome...

@bigbookheart @bigbookheart

"Ciekawe czasy" to książka, po którą sięgnęłam z wielkimi nadziejami. Czytałam wiele pozytywnych opinii i miałam nadzieję na naprawdę dobry tytuł. Niestety podczas czytania czułam wielkie rozczarowan...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @justyna_

Grzechy sąsiadów
Nieuwe Buren

„Grzechy sąsiadów” rozpoczynają się dość krwawo i dramatycznie: w ośrodku wypoczynkowym znaleziono ciała kilku osób. Kim są ofiary, jak zginęły? Saskia Noort nazywana...

Recenzja książki Grzechy sąsiadów
Węże na ziemi, węże na niebie
(nie) ostatnie słowo Bondysa

Każdy Czytelnik zna to uczucie zirytowania i rozdrażnienia kiedy kolejne tomy z cyklu ukazują się z kilkuletnią przerwą. Nie ma nic gorszego niż wchodząc w świat bohater...

Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl