Blanka jest piękną i uzdolnioną nastolatką z wielkimi marzeniami. Gdyby tego było mało, może pochwalić się cudownym bogactwem i domem, gdyż jej matka wychodzi za bogatego pana Karola. Wydawać by się mogło, że żyje im się idealnie, niczym jak rodzinom w reklamach płatków śniadaniowych. Pozory, jak to pozory... potrafią zmylić. Blanka i jej matka są gotowe zrobić wszystko...
Jak można być aż tak okropnym? - Jedno z pierwszych pytań, które nasunęło mi się po odłożeniu książki. Nastolatka swoim egoistycznym zachowaniem aż staje się śmieszna, a czasami przerażająca. Byłam zaskoczona jej zdolnością do manipulowania ludźmi. Nie lepszymi bohaterami był jej ojczym i matka. Wszyscy jak zaklęci czcili słowo swojej córeczki, przy czym posuwali się do okropnych czynów, co sprawiało, że aż mi zaczynało podnosić się ciśnienie.
Aż strach pomyśleć, ale przecież takie sytuacje zdarzają się naprawdę! Pani Barańska w bardzo realistyczny sposób przedstawiła ten problem, jakim jest chęć stania się najlepszym. Mało kto by przypuszczał, że takie pragnienie może stać się zaburzeniem psychicznym.
Kolejna cudowna książka Ewy Barańskiej, która opowiada o problemach nastolatek. Pokochałam styl pisania autorki, więc "Ja, Blanka" przeczytałam jednym tchem. Cóż poradzić... opisywane zdarzenia są bardzo ciekawe, zaskakujące jak i wstrząsające.
Język jest prosty, co nie sprawia żadnych trudności w zrozumieniu czytanej książki. Jak wspominałam w "Żegnaj, Jaśmino" - spory plus za bogate słownictwo. Z książek pani Ewy, można poznać na prawdę wiele wyrazów z innych języków, albo określeń, których rzadko się używa.
Postacie były bardzo dobrze wykreowane. Każda osoba miała swój określony charakter, sposób myślenia, a przy tym plusem jest też odpowiednie dobranie ich zachowania do określonej sytuacji. Wiadomo przecież, że okropna jędza podczas bicia kogoś nie będzie płakać. Pomaga to zrozumieć jak bezczelni są bohaterowie.
Książka uświadamia, że nie zawsze los będzie nam sprzyjał, a pieniądze dają tylko pozorne szczęście i kiedyś ono minie.
"Ja,Blanka" polecam wszystkim niezależnie od wieku. I starszym i młodszym. Nikt nie powinien być obojętny na takie zachowanie. Niektórym może otworzy ona oczy, a złośnicą da do myślenia jak los może się obrócić przeciwko nim.
Podsumowując, książkę nagradzam oceną 8/10. W skrócie plusy za :
+ Świetne przedstawienie opisanej historii z punktu widzenia czarnego charakteru, co rzadko się zdarza.
+ Bardzo mądry morał.
+ Styl pisania, któremu nie można nic zarzucić.
+ Wstrząsające momenty.