Czarne powietrza recenzja

Nic zaskakującego...

TYLKO U NAS
Autor: @Kamiuszek ·2 minuty
2021-01-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ciężko mi zacząć recenzje tej książki, ponieważ mam niezwykle mieszane uczucia. Fabuła kryminału skupia się na dwóch sytuacjach. Pierwsza dotyczy zabójstwa Liny- kobiety, która szantażowała rodzinę przyjaciela głównego bohatera. W tej sytuacji razem z głównym bohaterem próbujemy rozwiązać sprawę kryminalną. Druga natomiast opisuje losy mężczyzny, który jest w skrajnym momencie życia, nie ma niczego, ani nikogo. Poznajemy jego historię, przyczyny, które wywołały, że znajduje się w miejscu, w którym jest obecnie i motywy, które popychają go do wykonania pewnego czynu. Te dwie sytuacje splatają się przez całą długość książki, jednak pierwsza z nich stanowi główną fabułę, co moim zdaniem jest błędem. Zabójstwo to nie jest niczym nadzwyczajnym, jest to, ot co, zwykła historia, powielana w wielu książkach kryminalnych. Natomiast uważam, że historia wcześniej wspomnianego mężczyzny jest zdecydowanie bardziej ciekawa, a niestety została pominięta. Pod koniec książki prawie w ogóle nie była poruszana, poświęcony został jej tylko ostatni rozdział. Uważam, że gdyby autor poświęcił więcej uwagi tej części fabuły książka zyskałaby na wartości i nie stanowiła tylko błahej rozrywki, którą obecnie jest. Temat ten (który jest niezwykle istotny w obecnym społeczeństwie) został potraktowany po macoszemu, a szkoda.

Kolejną kwestią, która rzuciła mi się w oczy jest fakt przedstawienia głównego bohatera. Sigurdur jako stróż prawa, posiada w sobie takie cechy, które przez całą książkę wywoływały we mnie frustracje. Jest on mężczyzną dumnym, nieczułym, bez jakiejkolwiek empatii. Do szału doprowadzały mnie sytuację, w których wypowiadał się o innych osobach (nawet o denatce) "idioci" "debile". W każdym momencie traktował Siebie jako wyższego nad innymi.

Szokująca była również sytuacja, w której, powiedział on do chłopaka z problemami z prawem, że jest nikim, jego rodzice to socjopaci i już zawsze będzie nikim. Postawa ta okropnie mną wzburzyła, główny bohater nie jest osobą, którą da się lubić, co powoduje poczucie niechęci wobec niego, przewijające się przez całą książkę. Dodatkowo takie wykreowanie postaci gryzie się z ogólnym przekonaniem na temat tego jak powinien wyglądać funkcjonariusz publiczny. Odniosłam wrażenie, że w książce nie ma żadnej pozytywnej postaci, co może wpływać na satysfakcję z czytania.

Warto również poruszyć kwestię formalną książki. W tłumaczeniu zdarzało się, że brakowało liter w niektórych wyrazach. Niektóre zdania były dziwnie skonstruowane, ale tutaj mogła to nie być kwestia tłumaczenia. Zwróciłam również uwagę, że opis z tyłu nie zgadza się w 100% z tym co jest w książce, bo to nie Patrekur jest szantażowany, lecz mąż siostry, jego żony. Jednak to drobne błędy, które nie wpływają znacząco na doznania czytelnicze, aczkolwiek wiadomo, że czytelnik oczekuje, że książka będzie dopracowana w 100%.

Reasumując książka nie zaskakuje, nie ma w niej zwrotów akcji, które pozwalają czytelnikowi rozwiązywać sprawę z głównym bohaterem. Jednak stanowi ona dobrą rozrywkę dla tych, którzy chcą czerpać z niej głównie przyjemność i relaks.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarne powietrza
2 wydania
Czarne powietrza
Arnaldur Indriðason
5.4/10
Cykl: Komisarz Erlendur Sveinsson, tom 10
Seria: Mroczna Seria

Ponura i wstrząsająca historia o chciwości, brudnych interesach i dumie. Sigurdur Oli ma poważny problem. Na spotkaniu z okazji rocznicy matury zauważa przepaść między swoim życiem a tym, jak żyją jeg...

Komentarze
Czarne powietrza
2 wydania
Czarne powietrza
Arnaldur Indriðason
5.4/10
Cykl: Komisarz Erlendur Sveinsson, tom 10
Seria: Mroczna Seria
Ponura i wstrząsająca historia o chciwości, brudnych interesach i dumie. Sigurdur Oli ma poważny problem. Na spotkaniu z okazji rocznicy matury zauważa przepaść między swoim życiem a tym, jak żyją jeg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W tej książce z serii o trójce islandzkich śledczych o trudnych do wymówienia nazwiskach, tym razem bohaterem jest komisarz Sigurdur Oli, to dosyć antypatyczny człowiek, właśnie rozstał się z partner...

@almos @almos

To chyba jedna z gorszych książek z serii o Erlendurze Sveinssonie i nie chodzi mi to o samą fabułę bo ta jest ok. Chodzi mi o język powieści. Nie wiem czy to nieudolne tłumaczenie czy tak po prostu ...

@landrynkowa @landrynkowa

Pozostałe recenzje @Kamiuszek

Linia centralna
Codzienne problemy w niecodziennej książce

„Linia centralna” jest to książka obyczajowa irlandzkiej pisarki Maeve Binchy, składająca z kilku krótkich opowiadań skupiających swoją uwagę głównie na realiach życia k...

Recenzja książki Linia centralna
Coraz większy mrok
Czy ciemność jest gorsza od mroku?

Pozycja "Coraz większy mrok" zdecydowanie odstaje od wcześniejszych dzieł autorki. W tej opowieści fabuła nie skupia się na romantycznych relacjach międzyludzkich, lecz ...

Recenzja książki Coraz większy mrok

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl