Cameron Hamilton jest studentem, który mógłby mieć każdą dziewczynę, której zapragnie. I tak też żyje, dopóki nie przypadkowe zderzenie z Avery Morgansten, która natychmiast wpada mu w oko, jednak nie chce się z nim umówić. Czyżby nie urzekł jej tak przystojny i pewny siebie chłopak jak on? Cameron jest zafascynowany dziewczyną i za wszelką cenę pragnie umówić się z nią na randkę, jednak nie będzie to tak łatwe, jak mógłby się spodziewać. Avery bowiem skrywa jakąś tajemnice, przez którą nie potrafi do końca normalnie funkcjonować, żyć. Dziewczyna milcząc na temat swojego życia i swojej przeszłości wzbudza jeszcze większe zaciekawienie chłopaka. Czy jednak będzie mu dane poznać prawdę? A jeśli tak, to czy będzie na nią gotowy? Jaki sekret skrywa ta urocza, rudowłosa i niepozorna dziewczyna? Czy ta znajomość ma szansę na coś więcej? Kto komu będzie musiał bardziej zaufać?
"Jeśli chodzi o ciebie, nic nie jest stratą czasu."[s. 92]
Autorka stworzyła przyjemną historię o miłości, ale nie tylko. Porusza również pewne trudne tematy, o których jednak nie wspomnę, aby nikomu nie zdradzić zbyt dużo z treści książki. Główny bohater to pewny siebie młody mężczyzna, otoczony znajomymi i przyjaciółmi, potrafiący niesamowicie piec i gotować oraz kochający swoją rodzinę. O głównej bohaterce natomiast od początku niewiele wiadomo, nawet Cameronowi ciężko jest się o niej czegokolwiek dowiedzieć, gdyż każdy fakt zostaje zdradzony niechętnie bądź przez omyłkę. Avery zdaje się być niezwykle skryta i tajemnicza, jednak wyraźnie widać, że została w życiu skrzywdzona.
Książka ta nie jest zbytnio wymagająca, stanowi ona lekką lekturę, jednak nie wywołuje w czytelniku większych emocji. Przynajmniej w moim przypadku tak było. Owszem, całość czytało mi się naprawdę przyjemnie, jednak bohaterowie i fabuła są przewidywalni, język powieści nie jest wyszukany, a całość prezentuje się tylko dobrze. Czyta się ją szybko i bezproblemowo, choć nie z zapartym tchem. Do bohaterów czytelnik także szczególnie się nie przywiązuje, a ich losy śledzi raczej z miłym zaciekawieniem i zainteresowaniem, niż z koniecznością poznania zakończenia.
"Tajemnice są... czasem konieczne, ale czasem zabijają więź i nie pozwalają jej wzrosnąć."[s. 162]
Autorka nie powala stylem, wyszukaną fabułą czy oryginalnością, o którą jednak coraz trudniej w młodzieżowej, i jej podobnej, literaturze. Niektóre rzeczy są przerysowane, inne można potraktować z przymrużeniem oka. Z kolei, przez niewielką objętość książki wiele rzeczy zostało przez autorkę przyspieszone i chociaż czytelnik jest informowany o mijających dniach, miesiącach, to i tak tego nie odczuwa, a całość wydaje się dziać zbyt szybko. Pomimo tego wszystkiego jest to powieść ciepła, poruszające ciężkie tematy, jednak nastawiona optymistycznie. Nie jest to tylko historia o miłości dwojga ludzi, ale również o walce ze swoimi demonami, o pogodzeniu się z samym sobą i ze swoją przeszłością, czy o tym, jak wielkie role w naszym życiu odgrywa przyjaźń i zaufanie.
Pozycję tę mogę polecić miłośniczkom tego typu literatury i osobom, którym do gustu przypadła twórczość tej autorki z gatunku New Adult. Także dla miłośników Avery i Cama, znających ich z "Zaczekaj na mnie", jest to pozycja obowiązkowa, która ukaże Wam całą sytuację i historię tej dwójki z innej perspektywy. Polecam ją także tym czytelniczkom, które szukają łatwej, przyjemnej i niewymagającej lektury, potrafiącej umilić nudny wieczór, gdyż pomimo swych drobnych wad idealnie się ona do tego nadaje. Otrzymacie tutaj typowo męski punkt widzenia, zabarwiony erotyką, ale również łagodnością i opanowaniem głównego bohatera, co czasami stanowi miłą odskocznię od tego typu książek, w większości pisanych z perspektywy kobiety. Ja natomiast, jako uzupełnienie, pragnę teraz poznać tę historię widzianą oczami Avery i przekonać się, jak bardzo obie opowieści będą się od siebie różnić.
"Nic się nie uda bez zaufania, nawet miłość."[s. 245]