W domu robaka recenzja

Nic nowego pod słońcem

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2019-12-30
1 komentarz
12 Polubień
Na nienazwanej, spustoszonej i martwej planecie, w ostatnich promieniach umierającego słońca, pod powierzchnią ziemi w Obsydianowej Komnacie yaga-la-hai co cztery lata urządzają Maskarady Słońca. W trakcie tego święta wysoko urodzony, przystojny jak marzenie, jasnowłosy Annelyn zostaje bezlitośnie upokorzony przez Dostarczyciela Mięsa.
Delikatne ego młodzieńca nie jest w stanie znieść tej zniewagi - postanawia on więc, wraz z towarzyszami, wywrzeć krwawą zemstę. Bo co może być prostszego, niż zaczajenie się na kogoś w ciemnym tunelu i poderżnięcie mu gardła? Niestety, Annelyn zdecydowanie przecenia swoje siły i możliwości, w wyniku czego skazany zostaje na samotną ślepą wędrówkę mrocznymi, dusznymi korytarzami.
Czy przeżyje? Czy uda mu się zemścić?

To w zasadzie wszystko, co można napisać o opowiadaniu Martina w taki sposób, żeby nie zaspoilerować go reszcie czytelniczej braci. Poza tym, tak, dobrze przeczytaliście, ,,W domu Robaka'' nie jest powieścią, jest w zasadzie dłuższym opowiadaniem, liczącym sobie nieco ponad 100 stron i wydanym w ładnej, twardej oprawie (prawdopodobnie po to, żeby uzasadnić wysoką cenę).
Trzeba też otwarcie przyznać, że historia Annelyna jest opowiadaniem dobrym i poprawnym, i w zasadzie nic ponad to. Owszem, znalazłam w niej obiecywany przez blurb klaustrofobiczny klimat (ale bądźmy szczerzy, ciężko byłoby go nie wytworzyć pisząc o podziemiach, tunelach i prastarym zagrożeniu kryjącym się w ciemności), ale nie skłoniła mnie ona do snucia głębokich refleksji na temat natury wojny i na temat depersonifikacji Innego.
Bo wiecie, żeby prowadzić wojnę w sposób efektywny trzeba tego Innego, wroga, zmienić w bestię, odczłowieczyć go trzeba, bo inaczej ciężko się go zabija, tak? Nihil novi sub sole. Ludzkość wiedziała o tym już od dawna.
A że jednym z bardziej namacalnych efektów wojny i broni masowego rażenia jest nuklearna pustynia, umierający świat i postępujący rozkład wiemy od 6 sierpnia 1945 roku. No ale może się wyzłośliwiam niepotrzebnie i dla kogoś jednak będzie to odkrycie. Nie wiem.

Wiara w Białego Robaka i jego ludzki wysłannik człowiek-robak jako żywo przywiodły mi na myśl ,,Diunę'' Herberta i jego boga-imperatora. Inspiracje inspiracjami, ale przyznam, że po lekturze ,,Piaseczników'' oczekiwałam po Martinie czegoś więcej. Inna sprawa, że opowiadanie o yaga-la-hai, jękolach i umierającym, rozkładającym się świecie zostało po raz pierwszy wydane w 1976 roku, więc chyba powinnam wziąć poprawkę na to, że w tym czasie Martin nie był jeszcze tak wyrobionym pisarzem, jak dwadzieścia lat później, kiedy wydał pierwszy tom ,,Pieśni lodu i ognia''.

No ale, zapytacie, w końcu warto przeczytać ,,W domu Robaka'' czy nie? 
Powiem tak: jeśli znacie nieszczęśnika, który zapłacił pełną cenę za książkę i może Wam ją pożyczyć; albo jeśli macie możliwość wypożyczenia jej z biblioteki - jasne, czemu nie? Ale jeśli zastanawiacie się nad zakupem, to... cóż. Musicie być wielkimi fanami Martina. W przeciwnym wypadku książka i jej lektura nie jest warta swojej ceny. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-30
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W domu robaka
W domu robaka
George R.R. Martin
6/10

Pod walącym się w gruzy miastem na zapomnianej planecie kryje się świat pełen spisków i zdrady. Młody Annelyn wiódł w podziemnym mieście życie człowieka uprzywilejowanego, ale gdy na oczach jego ...

Komentarze
@Wiesia
@Wiesia · około 5 lat temu
18,- zł to nie jest wygórowana cena
@Chassefierre
@Chassefierre · około 5 lat temu
Cena okładkowa to 29.90 i do niej odnosiłam się w tekście. Wiadomo, że każdą książkę da się znaleźć taniej (i to jest naprawdę super) ale istnieje cała rzesza ludzi, którzy wejdą do Empika i kupią po cenie sugerowanej przez wydawnictwo. I przepłacą :<
× 2
W domu robaka
W domu robaka
George R.R. Martin
6/10
Pod walącym się w gruzy miastem na zapomnianej planecie kryje się świat pełen spisków i zdrady. Młody Annelyn wiódł w podziemnym mieście życie człowieka uprzywilejowanego, ale gdy na oczach jego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chyba każdy z nas przyzna, że George R.R. Martin to jeden z najbardziej znanych pisarzy, prawda? Jedni go kochają, inni nienawidzą, a jeszcze inni nadal narzekają, że obiecuje kolejne książki i ich n...

PA
@paulciaaa92

Podziemny świat pełen mroku, cieni i tajemnic. Przesiąknięty zgnilizną i rozkładem. Czas, kiedy ludzie przestali żyć na powierzchni i musieli zejść pod ziemie, a na niebie zamiast jaskrawego słońca ...

@fantastyka.na.luzie @fantastyka.na.luzie

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Jeśli paragrafówka to tylko od Black Monka

Tym razem przenosimy się do Esbury – nieco ponurego i tylko pozornie spokojnego miasteczka położonego nad malowniczym jeziorem. Jeziorem, którego wody nagle zaczną się p...

Recenzja książki Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Duch na rozstaju dróg
Gdzie jest mój spis treści?...

Dzisiejszą recenzję zaczniemy od tego właśnie pytania - gdzie się podział spis treści? Nie ma go ani na początku, ani na końcu, i przyznam, że było to dla mnie dość niek...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl