Książka naprawdę mnie usatysfakcjonowała. Czytało mi się ją lekko, a zarazem miałam wrażenie, że ta lektura pokazuje mi jakąś prawdę o współczesnym świecie, że nie jest to tylko odfajkowywanie 'kolejnych recenzenckich'. Nepal nie jest najbardziej znanym krajem na świecie, chociaż ja wiedziałam gdzie ten kraj jest, bo w domu mówiono mi, że geografia jest królową nauk i że takie rzeczy trzeba wiedzieć. Córka naszej znajomej ma w pracy znajomego Nepalczyka i (ta znajoma) mówi, że to 'facet z Afryki'. Taka jest przeciętna znajomość geografii. Zdaje się, że czytałam reportaż Olgierda Budrewicza o tym kraju, ale ten jest współczesny, nowoczesny. Budrewicz miał swój własny styl.
Książkę 'Kopnij piłkę ponad chmury' napisała kobieta, która podróżuje i pracuje w tamtych regionach, poznała ludzi, sposób życia, mentalność. Z tego powstała książka przystępnie napisana i bardzo ciekawa. Autorka na ten kraj, jak sama to ujęła, wciśnięty pomiędzy dwa mocarstwa - Indie i Chiny, a geograficznie położony w Himalajach, co jest zaletą i wadą, na ten kraj patrzy z punktu widzenia kobiety.
Jej reportaże, teksty ujęte w tym tomie to opowieści o kobietach, o dzieciach, o tym jak się tam żyje. Na pewno wstrząsa reportaż o ofiarach handlu ludźmi. Straszny, porażający, prawdziwy i otwierający oczy tekst. Należy to przeczytać. Inne teksty pokazują, że kraj ten jest i tradycyjny, i nowoczesny, z inną obyczajowością, ale pełen ciekawych ludzi. Na pewno autorce udało się pokazać Nepalczyków i Nepalki w dobrym świetle, wydobywając z nich ambicję, ale i poszanowanie dla własnej tradycji i kultury. Nawet w tym pierwszym reportażu o Kumari, młodych boginkach, autorka opisuje ich życie tam i potem, zmagania się z codziennością, ale i czytanie 'Harrego Pottera', ale tylko pierwszy tom, bo tylko tyle przetłumaczono na język nepalski.
Pod koniec mamy reportaż o nepalskim dobieraniu się w małżeństwa, bardzo ciekawy oraz opis pewnej wioski w Himalajach, z praktycznymi opisami na temat dostępności telewizji satelitarnej, wifi i prądu.
Jest też świetny tekst na temat trzęsienia ziemi, jakie dotknęło ten kraj w 2015 roku.
Nie ma tu polityki, przynudzania, a opowieści ze spotkania autorki z bohaterami tej książki czyta się jak zajmującą powieść.