"Dopiero kiedy stracimy to, co wcześniej uważaliśmy za oczywiste, okazuje się, jak trudno żyć bez pewnych wartości." (str.130)
To już trzecia i ostatnia część powieści. Adriana zdając sobie sprawę, że jej małżeństwo było jedną wielką pomyłką, nie podejmuje żadnych konkretnych działań by je zakończyć. Bała się nowej przyszłości, budowania wszystkiego od nowa. Chciała odejść od męża, lecz nie potrafiła zdecydować się na ten ostateczny krok, mimo, iż bliscy doradzali jej to.
"Stała się jak zwierzę, które nawet widząc otwarte drzwi klatki, zbyt obawia się tego, co na zewnątrz, żeby skorzystać z szansy na odzyskanie wolności." (str.9)
A mąż stawał się coraz gorszy. On w młodości i obecnie nie akceptował żadnej odmowy. Wszystko miało być tak jak on sobie życzył i ona się temu podporządkowała. Nie szanował jej pracy domowej i zawodowej. Działał z premedytacją, raniąc ją celowo.
Kiedy w końcu dowiaduje się prawdy o incydencie z przeszłości jest wstrząśnięta. Uświadamia sobie , że całe jej życie oparte było na kłamstwie. Nie wiedziała ,że młodzi ludzie potrafią być tak okrutni, wyrafinowani i obłudni w dążeniach do swoich celów. Czy człowiek, którego świat wali się parę razy jest w stanie się otrząsnąć i stanąć na nogi?. Przykład naszej bohaterki wskazuje, że tak. Postanowiła działać i zdobyć dowody uniewinniające ją. Podejmuje działania, które mają odmienić jej życie na zawsze.
Agnes snuje swoją wojenną opowieść. Pod koniec wojny znienawidzeni Niemcy odchodzili, co przyjmowano z ulgą, nie wiedząc jakie ich czeka piekło wraz z nowym okupantem, brudnym, prymitywnym i bezwzględnym. Liczyli na to, że wraz z odejściem Niemców wróci poczucie bezpieczeństwa. Bardzo się mylili, gdyż Rosjanie okazali się gorsi od Niemców. Wyzwolenie przyniosło kolejne zniewolenie.
"Zło nie zna granic, nie zależy od narodowości." (str.113) Nie można generalizować , że wszyscy Niemcy czy Rosjanie byli źli. Wszystko zależało od natury człowieka, jego charakteru, wychowania i kultury.
W życiu Agnes nastąpiły dosyć znaczące zmiany. Wielu znajomych i bliskich opuszczało miasto obawiając się Sowietów. Wydarzyło się wiele złego. Mimo namowy przyjaciółki na wyjazd, pozostaje na miejscu, czekając na powrót męża. Stosunki z teściową nie uległy zmianie. Za okazywaną jej dobroć odpłacała nienawiścią. Podłość teściowej odnosiła się też do rodzonych dzieci. Była wredną, zawziętą osobą.
Autorka porusza tu bardzo ważny problem. Smutny los Ślązaków, którzy byli prześladowani pod każdym zaborem, na przykładzie Agnes i jej rodziny. Agnes całe życie czuła się Polką, a zmuszono ją do zmiany narodowości i mimo tego była szkalowana, później pod rosyjską okupacją i rządami komunistów jako Niemka była obiektem ataków. Zabierano im majątki, wywożono na Wschód. Paradoksalnie powtórzyła się sytuacją z początków wojny, lecz wtedy kierunkiem był Zachód. Tym którzy pozostali i przeżyli trauma wojenna i powojenna pozostała w nich na zawsze. O życiu często decydował przypadek, a determinacja i cierpliwość pozwalały osiągnąć cel.
"Postępowanie zgodne z własnymi przekonaniami, własnym kodeksem moralnym w niesprzyjających czasach również może być uznane za bohaterstwo". (str.402)