Dzisiaj opowiem Wam o książce noszącej bardzo ciekawy tytuł... Jest to "Nauka gry na perkusji", której autorem jest Jacek Wiatr. Żeby było jeszcze ciekawiej, nie opowiada ona wcale o umiejętnościach związanych z grą na zestawie instrumentów perkusyjnych, ale o szarej codzienności i problemach z nią związanych. Jak widzicie, jej wnętrze jest jeszcze ciekawsze od tytułu, tak więc zapraszam na recenzję!
Krzysztof jest ratownikiem medycznym, który nienawidzi swojej pracy. Ogólnie nie ma on łatwego życia... Jako samotny czterdziestoletni mężczyzna codziennie mierzy się ze swoją szarą codziennością. Pewnego dnia postanawia coś zmienić w swoim nudnym i nieszczęśliwym życiu, więc otwiera własną firmę zajmującą się sprzątaniem. Czy dzięki niej odnajdzie swój sens życia? Jak dalej potoczą się losy Krzysztofa?
W książce narracja prowadzona jest w pierwszej osobie. Historia opisana w niej dzieli się dwie części. Pierwsza, czyli znacznie większa część opisuje losy Krzysztofa, który początkowo wiedzie nudne szare życie, jednak później postanawia zawalczyć o nie i coś w nim zmienić. Z początku, podczas czytania, można się wiele dowiedzieć o pracy ratownika medycznego, który nie znosi swojego zawodu. Kiedy Krzysztof postanawia otworzyć własny biznes, mierzy się trudnościami związanymi z rynkiem pracy. Można też poczytać o jego kontaktach międzyludzkich tych z kobietami i nie tylko. Pomimo wielu zabawnych groteskowych sytuacji, Krzysztof, jak dla mnie jest smutnym człowiekiem, którego życie już od dzieciństwa nie wyglądało kolorowo. Jednak wykazuje się on dużą odwagą, kiedy postanawia je zmienić, czym zyskuje mój podziw i sympatię. Myślę, że w prawdziwym życiu wielu ludzi na jego miejscu, aż do emerytury, tkwiłoby w swojej znienawidzonej pracy. Książka ta ma też drugą część, która jest bardzo krótka. Opisuje ona losy kobiety poznanej przez Krzysztofa. Jej życie również nie jest kolorowe. Codziennie mierzy się ona z trudami życia codziennego. Ogólnie jej codzienność przypomina trochę życie Krzysztofa. Zakończenie tej książki jak dla mnie nie jest zbyt szczęśliwe i jest ono otwarte. Jak widzicie, książka ta ma wiele wątków, które potrafią zaciekawić, a nawet zszokować.
"Nauka gry na perkusji" z początku wydawała mi się lekką książką, przy której można się zrelaksować. Jednak po przeczytaniu jej muszę stwierdzić, że skłania ona do refleksji. Opisana w niej szara codzienność potrafi zaciekawić, ponieważ przedstawia ona realistyczne problemy, które mogą dotknąć każdego z nas. Tak więc, jeśli macie ochotę na książkę, która daje do myślenia, a krótkie rozdziały i przyjemny styl pisania autora sprawiają, że czyta się ją szybko, to "Nauka gry na perkusji" będzie dla Was w sam raz!