Święto ognia recenzja

Nastka obserwuje świat.

Autor: @klaudia.nogajczyk ·1 minuta
2022-06-08
Skomentuj
7 Polubień
Ileż ja to się nasłuchałam o tytułach od Jakuba Małeckiego, że napisane pięknym językiem, albo się kocha albo "nienawidzi" i od razu pomyślałam "chyba to nie dla mnie". Nagle poczułam taki impuls, jakąś potrzebę, żeby jednak poznać chociaż jedną książkę spod jego pióra. Wybór padł na "Święto Ognia" i muszę przyznać, że takiej książki to ja jeszcze nie czytałam. Tak naprawdę nie słuchałam, bo miałam tą przyjemność poznać tą historię za pomocą głosów: Julii Rosnowskiej, Aleksandry Hamkało i Adama Woronowicza. Każda chwila, w której mogłam zasłuchiwać się w "Święcie Ognia" była dla mnie wartościowa.

Poznajemy tutaj historię Anastazji "Nastki" Łabendowicz, jej siostry Łucji oraz ojca dziewczyn, który przez pewno wydarzenie musi samodzielnie wychowywać córki. Na szczęście z pomocą przychodzą mu teściowie oraz sąsiadka Józefina.

Niezwykle podobało mi się przedstawienie postaci samej Nastki, nie tylko jako kobietę cierpiącą na dziecięce porażenie mózgowe, ale również jako inteligentną osobę, która przez wymuszony nakaz spędzania, praktycznie całego swojego czasu w domu, posiada zmysł obserwacji oraz pogodę ducha jakich mógłby jej pozazdrościć nie jeden "zdrowy i normalny dorosły".

Z drugiej strony barykady mamy Łucję, starszą siostrę Nastki, która jest zdrowa, piękna i ambitna, a całą swoją miłość przelała w balet. Opisy jej niezłomnych prób treningowych, wywoływały u mnie występowanie kropli potu, bez odrobiny wysiłku. Paradoksalnie chciałaby tak jak jej siostra cieszyć się z małych rzeczy i czasami odpuścić. Niestety widocznie w tym przypadku los jest sprawiedliwy i gdy poskąpi jednej rzeczy w nadmiarze oferuje inne.

Na końcu w tym wszystkim jest ojciec dziewczyn, którego miłość do córek i początkowa siła w samodzielnym poradzeniu sobie z bagażem doświadczeń na przełomie historii zmienia się, a my jesteśmy tego świadkami. Dodatkowo dręczy go wspomnienie piętnastu szczęśliwych lat, spędzonych z żoną i matką dziewczynek Leną. Jej historia jest dosyć ciekawa dlatego warto, abyście poznali ją sami.

Podsumowując: Nie wiem czy kocham twórczość Jakuba Małeckiego. Wiem tylko tyle, że skoro według wielu z Was jest to jedna ze słabszych pozycji spod jego pióra, to nie mogę się doczekać, aż poznam kolejne. Ja byłam wciągnięta i zaciekawiona i polecam zapoznać się z tym tytułem.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-08
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Święto ognia
2 wydania
Święto ognia
Jakub Małecki
8/10

Tata tańczy za szybą. Podnosi rozmazane przez deszcz ręce i kołysze rozmazaną przez deszcz głową, ma zamknięte oczy i ja w końcu też zamykam swoje, i śpię, i budzę się rano, i znowu jestes...

Komentarze
Święto ognia
2 wydania
Święto ognia
Jakub Małecki
8/10
Tata tańczy za szybą. Podnosi rozmazane przez deszcz ręce i kołysze rozmazaną przez deszcz głową, ma zamknięte oczy i ja w końcu też zamykam swoje, i śpię, i budzę się rano, i znowu jestes...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy do pracy przychodzi osoba z niepełnosprawnością ruchową i problemami z mówieniem, kiedy wcześniej nie miało się do czynienia z osobami sprawnymi inaczej (choć podobno tak teraz nie wypada mówić...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Gdy pierwszy raz czytałam tę książkę, nie dałam rady jej skończyć. Co krok się wzruszałam i ogromnie współczułam opisywanym bohaterom. To widocznie nie był dla mnie najlepszy moment na lekturę. Odłoż...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

London fairytales
Dwie (londyńskie) bajki

Pozwólcie, że zanim przejdę do konkretów to pozachwycam się przepiękną okładką, która została wybrana do tego tytułu. Minimalistyczna, urocza, z jednej strony oddająca w...

Recenzja książki London fairytales
Droga Drogo, czyli szlak latino
Czytelnicza podróż po Ameryce Środkowej

Zimowy, śnieżny czas, wygodny fotel, miękki koc, malinowa herbata na stoliku obok. Czego brakuje? Równie gorącej opowieści. Nie za długiej nie za krótkiej. Takiej, aby s...

Recenzja książki Droga Drogo, czyli szlak latino

Nowe recenzje

Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
Ślad krwi
„Nie upoi się moim cierpieniem, nie zatraci się...
@withwords_a...:

Klaudia Muniak ma na swoim koncie już kilkanaście książek. Dla mnie jest to już trzecie spotkanie z twórczością autorki...

Recenzja książki Ślad krwi
Mężczyzna z dołeczkiem w brodzie zwiastuje kłopoty
Niebezpiecznie i gorąco 🌹
@distracted_...:

Eliza to kobieta, która pod płaszczem niesamowitego piękną, skrywa niezwykle niebezpieczną osobowość. Sama wybrała drog...

Recenzja książki Mężczyzna z dołeczkiem w brodzie zwiastuje kłopoty
© 2007 - 2025 nakanapie.pl