Narzeczona z powstania recenzja

Narzeczona z powstania

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·2 minuty
2022-10-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy wśród książek przeczytanych w tym roku znalazł się tytuł, który jest Waszym numerem jeden? Dla mnie to właśnie "Narzeczona z powstania". Absolutnie i bezkonkurencyjne najlepsza powieść wojenna, jaką do tej pory przeczytałam..
Magda Knedler że skrawków wspomnień, dokumentów i zdjęć, stworzyła powieść, w której opowiada o losach swojej rodziny, a dokładniej swojej Babci.

Był czerwiec 1938 roku. Młoda Maria cieszyła się życiem, spotkała swoją pierwszą miłość, miała plany i marzenia.. Jednak los bywa przewrotny i często płata nam figle, niekiedy burzy wszystko niczym domek z kart. Ich wspólne plany przerywa wybuch wojny i zostają rozdzieleni na bardzo długi czas. Maria każdego dnia wierzyła, że jeszcze dane będzie im się spotkać.. Gdy po długiej rozłące ich drogi znowu się splatają, wybucha powstanie. W jednej chwili podczas akcji, otoczenie przez Niemców, Maria i Walenty biorą ślub. Jednak los i tym razem nie jest łaskawy.. Młodzi poraz kolejny zostają okrutnie rozdzieleni.

Magda Knedler oddała w ręce czytelników powieść, którą napisało samo życie, powieść wyjątkową, piękną, wzruszającą. Siegając po tę książkę podskórnie czułam, że to będzie trudna i bardzo bolesna historia. Czytałam z zapartym tchem i ściśniętym gardłem, a z moich oczu płynęły łzy. Niewyobrażalne jest to, jak okrutny potrafił być los dla Marii. Jednak jest to też powieść udowadniająca nam, że podczas wojny, pomimo głodu, cierpienia i śmierci, ludzie znaleźli czas na miłość i to właśnie ona dawała im nadzieję na lepsze jutro, i siłę do walki o przetrwanie.
Kto zna twórczość Pani Magdy, ten wie, że ma ona niebywały talent do pisania powieści, tworząc opisy, dzięki którym choć na chwilę czyetelnik ma możliwość przenieść się do innego świata. Za każdym razem sięgając po książkę Autorki wiem, że to będzie niezwykle emocjonująca podróż, w której będę mogła towarzyszyć bohaterom w ich codzienności. Tym razem ta podróż okazała się trudna i bardzo bolesna, ale również niezwykle wartościowa. Historia Marii przepełniona jest całą paletą emocji, poruszyła najczulsze struny mego serca i z pewnością na długo zostanie w mojej pamięci.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, że Autorka podzieliła się z nami historią swojej rodziny i jednocześnie gromnie się cieszę, że mogłam ją poznać. "Narzeczona z powstania" to powieść, która w tym roku znajdzie się wśród najlepszych przeze mnie przeczytanych książek. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji sięgnąć po ten tytuł, to koniecznie musicie to zrobić. Z całego serca polecam.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Narzeczona z powstania
Narzeczona z powstania
Magdalena Knedler
8.7/10

W czasie wojny kocha się inaczej. Mocniej. Czerwiec 1938 roku jest wyjątkowo ciepły. Maria czuje, że rozpierają ją energia i młodość. Spotyka się ze swoją pierwszą miłością. Beztroskie marzenia i ...

Komentarze
Narzeczona z powstania
Narzeczona z powstania
Magdalena Knedler
8.7/10
W czasie wojny kocha się inaczej. Mocniej. Czerwiec 1938 roku jest wyjątkowo ciepły. Maria czuje, że rozpierają ją energia i młodość. Spotyka się ze swoją pierwszą miłością. Beztroskie marzenia i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maria mieszka wraz z rodzicami w Warszawie. To tam spotyka swoją pierwszą miłość oraz uczy się do wymarzonego zawodu, dziewiarstwa. Wszystko jednak się zmienia, kiedy wybucha wojna. Od tego czasu dzi...

BL
@Blueberry_cake13

„Każde życie jest opowieścią pełną luk.” Autorka skrupulatnie z zasłyszanych strzępków opowieści i wspomnień, zdjęć, nielicznych dokumentów, odtworzyła historię miłości swoich dziadków, którym przys...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Złodziej
Złodziej
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę do Was z książką, która wprawiła mnie w niemałe zaskoczenie, i do tej pory nie u...

Recenzja książki Złodziej
Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok
@jorja:

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Trans w Hawanie
Hawana, zabójstwo i pederaści
@Meszuge:

Za zakończoną rękoczynami sprzeczkę z innym policjantem porucznik Mario Conde – główny bohater powieści – zostaje na pó...

Recenzja książki Trans w Hawanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl