Zmuszona, by zabić recenzja

NAPRAWDĘ ZMUSZONA?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Rudolfina ·1 minuta
2020-03-12
1 komentarz
14 Polubień
Książkom Rachel Abbott na pewno nie można zarzucić, że są harlequinami w kostiumie thrillera. W „Zmuszonej, by zabić” na suspens nie można narzekać. Książkę rozpoczyna mocny prolog, który jednak, jak to się często zdarza wielu autorom, nie spoileruje przyszłych wydarzeń, tylko umiejętnie podkręca temperaturę i sprawia, że śledzimy dalszą akcję z przejęciem i zainteresowaniem. Niby wiemy, co się wydarzyło, ale o wiele ciekawsze okazuje się dochodzenie – dlaczego. Autorka precyzyjnie, w odpowiednim czasie dozuje potrzebne informacje.

Od początku też czujemy, że głównej bohaterce nie do końca możemy ufać, co również podbija atmosferę zagrożenia. Jest thrill. Potem trochę siada, ale bywało gorzej.

Jest również sensownie poprowadzona intryga, są wiarygodne psychologicznie postaci, chociaż sympatii nie budzą. Mam wprawdzie wątpliwości, czy sędziowie przysięgli tak łatwo wydaliby wyrok, który wydali, na podstawie bardzo wątłych dowodów, ale w tym przypadku, zważywszy na okoliczności, nie upieram się – tak też mogło się zdarzyć.

Jednak coś mnie uwiera w tej książce, i to na tyle mocno, że mimo wspomnianych wcześniej zalet oceniam ją tak powściągliwie – zakończenie. I tutaj również do jego logiczności nie mogę mieć zastrzeżeń. Rozchwiana emocjonalnie bohaterka z rysem psychopatycznym, która podporządkowała życie jednemu celowi budzi moją irytację, ale miała prawo tak się zachować. Moja awersja ma charakter wyłącznie subiektywny – po prostu chciałabym, żeby inaczej się to potoczyło, tylko nie bardzo wiem jak. Może po prostu dlatego, że tej historii nie da się lepiej zakończyć? Rzadko mi się zdarza, że tak trudno mi zaakceptować całkiem rozsądnie uzasadnione zakończenie autora i to jest właśnie ten przypadek. Chyba po prostu poczułam zbyt dużą niechęć do Evie, stąd osobisty żal do autorki, że taką postać uczyniła głównym bohaterem.

Nie wiem, czy mogę zarekomendować tę książkę. Raczej nie będziecie się nudzić, a zakończenie może trochę was pouwierać, zanim wyleci z głowy, więc jeśli jesteście na to gotowi… Ale przymusu nie ma.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-12
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zmuszona, by zabić
Zmuszona, by zabić
Rachel Abbott
7.6/10
Cykl: Stephanie King, tom 1

Tak to się musi skończyć… Któreś z nas musi umrzeć. Mark i Evie mają burzliwy romans. Evie przywróciła wiarę w życie Marka po śmierci jego żony. Kiedy jednak Evie odnosi różnego rodzaju obrażenia ...

Komentarze
Zmuszona, by zabić
Zmuszona, by zabić
Rachel Abbott
7.6/10
Cykl: Stephanie King, tom 1
Tak to się musi skończyć… Któreś z nas musi umrzeć. Mark i Evie mają burzliwy romans. Evie przywróciła wiarę w życie Marka po śmierci jego żony. Kiedy jednak Evie odnosi różnego rodzaju obrażenia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

ZmuszonaByZabić @rachelabbottwriter @wydawnictwofilia @filiamrocznastrona Witajcie Kochani🌹❤😘 Dzisiaj przychodzę do was z recenzją znakomitej powieści "Zmuszona by zabić". Ten mroczny thriller psyc...

@mommy_and_books @mommy_and_books

To moja druga przeczytana książka tej autorki i tak jak za pierwszym razem byłam zachwycona, tak teraz również się nie zawiodłam. Rachel Abbott to autorka, która dostarcza nam ogromnej dawki adrenali...

@monika8905 @monika8905

Pozostałe recenzje @Rudolfina

Nikczemny narrator
RAKI NA BEZRYBIU

To bez dwóch zdań jest powieść z kluczem. Jeśli ktoś ten klucz zna, będzie mieć dużą frajdę z lektury. Tylko niektóre z występujących w książce postaci, co do zasady już...

Recenzja książki Nikczemny narrator
Błękitna godzina
ARS LONGA, VITA BREVIS

ARS LONGA, VITA BREVIS Mojemu pokoleniu nie trzeba było tłumaczyć tej łacińskiej sentencji (mówię o osobach z maturą). Dziś wydawca tej książki decyduje się przełożyć t...

Recenzja książki Błękitna godzina

Nowe recenzje

25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
© 2007 - 2024 nakanapie.pl