Morze nie odda ofiar recenzja

Naprawdę dobra powieść o ludziach

Autor: @Bartlox ·1 minuta
2021-01-28
Skomentuj
2 Polubienia
Bardzo dobra polska powieść... no właśnie, tu chciałem napisać "marynistyczna". Ale nie napiszę. Taka kwalifikacja "Morza" wręcz się narzuca, ale moim zdaniem to złudne wrażenie. Wrócę jeszcze oczywiście do tego problemu. Generalnie trudno podać kwalifikację powieści Goszczurnego, chciałem też napisać "sensacyjna", ale to określenie kojarzy się jednak jednoznacznie z zupełnie innym typem literatury. Bardzo dobra, niesprawiedliwie zapomniana, powieść, tak więc napiszę.

Fabuła jest bardzo prosta, wydarzenia następują jedno po drugim. Nie ma też szczególnych zaskoczeń, zwrotów akcji. Mimo to trzyma w napięciu. Mimo to miejscami naprawdę trudno się oderwać od tekstu. Niby tylko śledzimy wydarzenie za wydarzeniem, scenę za sceną, co zazwyczaj jest w prozie megamęczące, a mimo to w prostym tekście jest coś niezwykle wręcz wciągającego.

Styl, język w jakim to jest napisane przystaje do fabuły. Jest prosty. W dobrym tego słowa znaczeniu. Na pewno nie przeszkadza.

To, czego nie znajdziemy bezpośrednio w fabule, owe zwroty akcji, mamy natomiast w postaciach. Dziwnie to brzmi, ale tak właśnie jest. Raz po razie zdarza się w ich charakterystyce coś, co myślimy, że będzie miało jakiś skutek, ale go nie ma. Czekamy na coś, a mamy co innego. Ale bynajmniej nie stoi to w sprzeczności z wymogiem psychologicznej spójności postaci, ani nie oznacza niekonsekwencji autora. Przeciwnie, czyni lekturę tym ciekawszą. Przyznacie, to chyba najlepszy wyznacznik wielkości autora - powieść ze zwrotami nie w akcji, a w jej bohaterach :)

Akcja ma przyjemne tempo, pod koniec wyraźnie przyśpiesza.

Okej, pozostaje wyjaśnić, czemu według mnie nie jest to powieść marynistyczna. Otóż morza nie czuć. Nie czuję tej soli, tych fal. W tekście, inaczej niż w innej marynistycznej (tym razem bez cienia wątpliwości) powieści Goszczurnego, "Stella Maris", prawie nie ma opisów obyczajów marynarzy. To uniwersalna historia. To nie zarzut, a zwykłe stwierdzenie, nie czuć morza, czuć ludzi.

Świetna rzecz, bardzo polecam.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Morze nie odda ofiar
Morze nie odda ofiar
Stanisław Goszczurny
8.7/10

Powieść osnuta na tle wydarzeń prawdziwych. Nie jest to jednakże wierna relacja ani dokumentalne sprawozdanie. Nazwiska bohaterów, nazwy statków i pozostałych postaci jak tez ich zachowania są niepraw...

Komentarze
Morze nie odda ofiar
Morze nie odda ofiar
Stanisław Goszczurny
8.7/10
Powieść osnuta na tle wydarzeń prawdziwych. Nie jest to jednakże wierna relacja ani dokumentalne sprawozdanie. Nazwiska bohaterów, nazwy statków i pozostałych postaci jak tez ich zachowania są niepraw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnimi czasy twórczość Stanisława Goszczurnego, za sprawą wznowienia jego trylogii „Mewy” przeżywa coś na kształt renesansu popularności. Piszę „coś na kształt renesansu”, bo nie jestem pewien, cz...

@Mackowy @Mackowy

Pozostałe recenzje @Bartlox

Wrzenie
„Zwyczajnie pomysłów na intrygę, nawet jeśli jakieś tu były, nie można uznać za na tyle dobre, by pasowały do aż tak operowej oprawy”

„Całkiem, całkiem klimatyczne” – to była pierwsza myśl, która pojawiła się w mojej głowie po tym, jak sięgnąłem po „Wrzenie” i, uczciwie trzeba to przyznać, towarzyszyła...

Recenzja książki Wrzenie
Szninkiel
Szninkielowe, mocno spoilerowe, impresje

Czy Jon Szninkiel jest everymanem? To pytanie towarzyszy mi zawsze, gdy wracam do lektury tego komiksu. Bo na pozór zdaje się właśnie miał być kimś takim – przypadkowym ...

Recenzja książki Szninkiel

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl