Zaczekaj na miłość recenzja

Namiastka magii

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2020-01-27
Skomentuj
4 Polubienia
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Przed chwilą gościłam na Podlasiu, w pięknym starym dworze na Lipowym Wzgórzu, wśród sympatycznych mieszkańców, których śmiało mogę nazwać przyjaciółmi. Żal mi było opuszczać to magiczne miejsce, gdzie pośród problemów codzienności odnaleźć można radość, spokój, nadzieję i obietnicę na to, że niemal z każdej życiowej opresji można wyjść obronną ręką. Wróciłam z tej ekscytującej wycieczki w bardzo dobrym humorze, pozytywnie nastawiona do świata oraz ludzi i przekonana, że Lipowczany są tym miejscem, gdzie jeszcze nie raz powrócę...

Zdradzę, że moja wizyta w gościnnych progach podlaskiego dworu nie była przypadkowa i miała związek z pewnym ważnym wydarzeniem - premierą trzeciego tomu sagi Ilony Gołębiewskiej "Dwór na Lipowym Wzgórzu" o interesującym tytule "Zaczekaj na miłość". Już 29 stycznia tę niesamowitą opowieść poświęconą Klarze Horczyńskiej znajdziecie na półkach księgarń. Pięknie wydana nakładem wydawnictwa Muza dosłownie zaprasza, aby wziąć ją w ręce i zatopić się w intrygujących wydarzeniach, które pochłoną czytelnika bez reszty.

Klara Horczyńska - starsza wnuczka Anieli, sławnej malarki, właścicielki Dworu na Lipowym Wzgórzu i organizatorki Akademii Sztuk Anielskich, realizuje się i spełnia swoje pasje w modelingu. Jej kariera związana jest z długoterminowym kontraktem, który wymaga podróżowania po świecie. Pobyt w Paryżu splata ścieżki Klary z Victorem Modiano, który wydaje się być mężczyzną jej życia. Nieplanowana ciąża dość szybko weryfikuje wyobrażenia bohaterki o człowieku, który okazuje się być draniem, manipulantem i okrutnikiem. Kolejne traumatyczne wydarzenia, załamanie i brak chęć do pracy skłaniają Klarę do powrotu do kraju. Tutaj u boku ukochanej babci na Podlasiu wnuczka ma nadzieję odzyskać równowagę i zastanowić się nad swoim życiem. Bo rzeczywiście Dwór na Lipowym Wzgórzu od samego początku staje się azylem dla niejednej zagubionej duszy, poranionych przez różne nieszczęścia ludzi oraz... bezdomnych zwierząt. A Klara od dzieciństwa jest z tym miejscem szczególnie związana. Jak wiele los ma jej jeszcze do zaoferowania przekonacie się sięgając po książkę. A mogę Wam obiecać, że zaskakujących wydarzeń i całego wachlarza przeróżnych emocji nie zabraknie.

"Zaczekaj na miłość" to powieść, która udowadnia, że na prawdziwe uczucie i tego jedynego, właściwego człowieka warto czekać. Nic nie dzieje się przypadkiem, wszystko w życiu ma swój sens, a cierpliwość zazwyczaj zostaje nagrodzona. "Zaczekaj na miłość" to opowieść o pasji, która jest sensem życia. Klara ma swoje pasje, które pozwalają jej przetrwać najtrudniejsze chwile. Tak jak ona za pomocą pędzla przenosi na płótno obrazy, które powstają w jej głowie, tak pani Ilona za pomocą pięknie dobranych zwrotów maluje słowem ciepłą i klimatyczną opowieść, która trafia prosto do serca. Tak powstają jej powieści utkane z pasji, historie, do których chce się wracać, książki, które zostawiają w naszej pamięci trwały ślad. Dwór na Lipowym Wzgórzu ze swoją akademią to magiczne miejsce, trochę wyidealizowane, trochę baśniowe, ale naładowane pozytywną energią, z której można czerpać garściami. To miejsce, za którym można tęsknić, do którego chce się wracać i w którym po prostu chce się być.

Autorka każdej swojej powieści ofiarowuje jakąś cząstkę samej siebie. Dlatego książki pani Ilony są dla mnie takie intrygujące. Zasiadając do lektury zawsze z niecierpliwością oczekuję kolejnych zdarzeń, zastanawiam się, czym zostanę zaskoczona i jakie emocje będą mi towarzyszyły. I muszę przyznać, że za każdym razem mam taką samą frajdę z lektury.

W książkach pani Ilony znajdziemy wiele myśli, które możemy sobie wynotować i potraktować jako aforyzmy. Z pozoru proste, ale bardzo trafne przemyślenia, które mają w sobie prawdziwą mądrość życiową są cechą charakterystyczną wszystkich powieści autorki.

"Życie jest sumą oddechów, spojrzeń, dotyków dłoni i dni, które warto dzielić z tymi, którzy są dla nas wyjątkowi."

"Zaczekaj na miłość" to już trzecia część sagi o Lipowym Wzgórzu, ale na szczęście nie ostatnia. Lektura tej historii dostarczyła mi wielu przyjemności, wzruszeń i cudnych wrażeń. Zazdroszczę Wam, Drodzy Czytelnicy, że jeszcze jej nie znacie... Już niebawem książkę znajdziecie w księgarniach. Takiej lektury nie możecie pominąć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-27
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaczekaj na miłość
Zaczekaj na miłość
Ilona Gołębiewska
7.4/10
Cykl: Dwór na Lipowym Wzgórzu, tom 3

Klara Horczyńska ma niespełna trzydzieści lat, jest wziętą modelką, szturmem podbija rynek mody. Nagły wyjazd do Paryża okazuje się pasmem sukcesów. Nowe znajomości, udział w pokazach, sesje fotograf...

Komentarze
Zaczekaj na miłość
Zaczekaj na miłość
Ilona Gołębiewska
7.4/10
Cykl: Dwór na Lipowym Wzgórzu, tom 3
Klara Horczyńska ma niespełna trzydzieści lat, jest wziętą modelką, szturmem podbija rynek mody. Nagły wyjazd do Paryża okazuje się pasmem sukcesów. Nowe znajomości, udział w pokazach, sesje fotograf...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasami warto sięgnąć po nieco lżejszą literaturę i zapomnieć o tym, co złe, straszne i niepokojące. Jeśli tego szukacie, to ta książka spełni Wasze oczekiwania. Marzy mi się takie sielankowe miejsc...

@Zaneta @Zaneta

To już trzeci tom cyklu książek ” Dwór na Lipowym Wzgórzu” po który udało mi się sięgnąć. Nowa powieść o kobietach z rodu Horczyńskich jest naprawdę wzruszająca i pełna ciepła. Tym razem mamy...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Świąteczny sekret
Na głęboką wodę

Przeczytałam już kilkanaście powieści Krystyny Mirek i niemal za każdym razem po zakończonej lekturze odczuwam pewien niedosyt. A mimo to coś mnie do tych książek ciągni...

Recenzja książki Świąteczny sekret
Carpe diem. Tom I
Powiedzieć sobie DOŚĆ!

Carpe diem - chwytaj dzień, nie marnuj chwil - ta popularna sentencja zaczerpnięta z "Pieśni nad pieśniami" Horacego przyświeca mi od bardzo dawna. Nie traktuję jej zbyt...

Recenzja książki Carpe diem. Tom I

Nowe recenzje

Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde
@Natalia_Swi...:

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewny...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde
Zło w ciemności
Zło w ciemności
@przerwa.na....:

Znacie serię AlexKavyz RyderemCreedem? Ja dopiero poznałam. A swoją przygodę z serią zaczęłam od 8tomu🙈 WPanhandlezagin...

Recenzja książki Zło w ciemności
Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?
@Szarym.okiem:

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emoc...

Recenzja książki Drewniany aniołek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl