Największa radość, jaka nas spotkała recenzja

Największa radość, jaka nas spotyka

Autor: @Gosia ·2 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
3 Polubienia
„Największa radość, jaka nas spotkała” Claire Lombardo to piękna, słodko – gorzka historia, która przedstawia losy zwyczajnej, kochającej się rodziny. Niemal każdy czytelnik będzie mógł podczas czytania powieści znaleźć choćby namiastkę własnego życia i utożsamić się z wybranymi wydarzeniami, które miały miejsce w ich rodzinie.
Poznajemy dwoje ludzi Marilyn Connoly oraz Davida Sorensona, którzy jako młodzi ludzie zakochują się w sobie, a z czasem postanawiają ułożyć sobie wspólnie życie. Ich związek był zwyczajny, piękny, obdarzony płonnym uczuciem, a w domu, który stworzyli, zdecydowanie nie brakowało miłości i rodzinnej atmosfery. Małżeństwo doczekało się czterech córek, które jednak w dorosłym życiu nie ułożyły sobie do końca życia tak, jakby chciały. Każda z nich, zupełnie inna i każda boryka się z innymi problemami w dorosłym życiu. Wendy, która bardzo szybko została wdową, szuka ukojenia w alkoholu, ale również pocieszenia w ramionach młodszych facetów. Liza, która stawiała na karierę i zdobywanie wiedzy, nagle dowiaduje się, że jest w ciąży, jednak nie jest przekonana, czy aby na pewno tego w życiu chciała. Violet, która dla swoich dzieci porzuciła prawniczą karierę, zostaje pełnoetatową mamą. Grace, która skrywa przede wszystkim największą tajemnicę swojego życia. Każda z czterech córek poniekąd obwinia rodziców o zbyt idylliczny obraz rodziny, który otrzymali w domu, przez co nie potrafiły ułożyć sobie życia, wymagając od niego zbyt wiele. W tym wszystkim pojawia się syn jednej z córek, który przed piętnastoma laty został oddany do adopcji. Taki niespodziewany członek rodziny zdecydowanie namiesza w poukładanym i szczęśliwym życiu wszystkich jej członków.
Książka przedstawia historię życia zwyczajnej rodziny Sorenson, która jak każdy z nas boryka się z wieloma mniejszymi, czy większymi problemami. Niemniej jednak autorka przedstawiła ich historię w niezwykle budujący i ciekawy sposób. Historia została przedstawiona w dwóch perspektywach czasowych. Pierwsza z nich to czasy aktualne i to, co dzieje się teraz w rodzinie, natomiast wracamy również do przeszłości, która wyjaśnia nam wiele sytuacji, przedstawia minione wydarzenia z życia rodziny, które miały wpływ na późniejsze ich dzieje. Książka podkreśla to, jak wielki wpływ na nasze dorosłe życie ma dzieciństwo i to, co w nim przeżywamy.
Książka to cała paleta emocji od miłości, poprzez radość, życiowe wybory i rozterki, ale również i smutek, tajemnice i życiowe doświadczenia, które nie zawsze należały do łatwych. Mimo pokaźnej ilości stron książkę czyta się niezwykle szybko i przyjemnie. Autorka umiejętnie poprowadziła akcję, bez zbędnych opisów i detali, a stworzeni przez nią bohaterowie są ciekawi i doskonale przemyślani. Mnie ten tytuł urzekł, czyta się przyjemnie, ale nie przeszłam obok niego obojętnie. Takie książki niezwykle sobie cenię i bardzo polecam innym do przeczytania.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość, jaka nas spotkała
Claire Lombardo
8.7/10

Gdy Marilyn Connoly i David Sorenson zakochiwali się w sobie w latach siedemdziesiątych, byli beztrosko nieświadomi tego, co przyniesie im życie. Nie mieli pojęcia, że w 2016 roku ich cztery tak różn...

Komentarze
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość, jaka nas spotkała
Claire Lombardo
8.7/10
Gdy Marilyn Connoly i David Sorenson zakochiwali się w sobie w latach siedemdziesiątych, byli beztrosko nieświadomi tego, co przyniesie im życie. Nie mieli pojęcia, że w 2016 roku ich cztery tak różn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Podobno nasze społeczeństwo jest tak silne, jak silne są rodziny je tworzące. Rodziny pełne miłości, wsparcia i współczucia. Jednak trzeba pamiętać, ż...

@monia04101997 @monia04101997

“Nie zawsze najbardziej logiczna decyzja jest tą właściwą”. Marilyn Connoly i David Sorenson zakochali się w sobie dawno temu. Chcieli być razem na dobre i złe. Pobrali się, na świat przyszły ich cz...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Gosia

Między nami
Między nami

„Między nami” to literacki debiut Magdaleny Drab, a ja uwielbiam sięgać po debiuty, gdyż pozwalają mi one odkrywać wspaniałych autorów, których wielu zostaje ze mną na d...

Recenzja książki Między nami
Matki na fejsie
Matki na fejsie

„Matki na fejsie” Melki Kowal to książka, która była bardzo potrzebna na czytelniczym rynku! Sama jestem mamą dwójki maluszków i wiem, że bywa ciężko, choć z reguły przy...

Recenzja książki Matki na fejsie

Nowe recenzje

Breviarium Kanonu Kultury
Kultura głupcze
@melkart002:

Paweł Milcarek, Breviarium kanonu kultury Decorum Czym jest Breviarium? To pochodna łacińskiej nazwy brewiarz...

Recenzja książki Breviarium Kanonu Kultury
Miasto mgieł
„Miasto Mgieł" - Michał Śmielak - to mroczna hi...
@g.sekala:

W Sandomierzu nigdy nie byłem. Miasto zupełnie mi obce, a pierwsza myśl jaka przychodzi mi do głowy to pewien fenomen j...

Recenzja książki Miasto mgieł
Zapach ziół
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Zapach ziół". J...

Recenzja książki Zapach ziół
© 2007 - 2024 nakanapie.pl