Zamieć śnieżna i woń migdałów recenzja

Najsłabszy utwór Lackberg

Autor: @milla ·1 minuta
2013-10-11
Skomentuj
4 Polubienia
Cmilla Läckberg podbiła moje czytelnicze serce kryminalną sagą o przygodach Patrika Hedsröma i Ericki Falck. Jako, że przeczytałam już wszystkie dostępne powieści pisarki, nie pozostało mi nic innego jak zapoznać się z opowiadaniem, które łączy się z moją ulubią sagą.

„Zamieć śnieżna i woń migdałów” to krótki utwór, w którym szwedzka pisarka opowiada o przygodzie Martina Molina – młodego współpracownika głównego bohatera serii. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, Martin udaje się wraz ze swą dziewczyna Lisette na wyspę Valö, gdzie ma poznać jej rodzinę. Na miejscu okazuje się, że Liljecronaswie to zgraja chciwców oczekujących ciągłych zastrzyków finansowych od seniora rodu - Rubena. Wkrótce starszy pan pada ofiarą mordercy. Rodzina Liljecronasów zostaje uwięziona na wyspie, na której szaleje zamieć śnieżna. Martin musi samodzielnie rozwiązać sprawę zabójstwa. Czy młody policjant sobie poradzi?

„Zamieć śnieżna i woń migdałów” jest utworem, który swą formą nawiązuje bezpośrednio do utworów Agaty Christie. Bohaterowie zostają odcięci od świata, wśród nich ukrywa się sprytny morderca, który wodzi ich za nos. Martin nie jest niestety drugim Herkulesem Poirot i bardzo wyraźnie to widać – tej postaci zdecydowanie brakowało charyzmy.

Niestety Läckberg nie sprawdziła się w krótkiej formie. Zdecydowanie brakowało mi w tej nowelce napięcia. Całość była płaska, akcja płynęła do przodu jednostajnym, monotonnym tempem. Autorka przesadziła z nagromadzeniem pewnych scen - bohaterowie niemal bez przerwy piją kawę! Ilość wypitej przez bohaterów filiżanek czarnego napoju powinna doprowadzić ich do permanentnej bezsenności. Picie kawy to ulubiona czynność postaci: przesłuchania, kawa i kanapki, drzemka, kawa i kanapki, kłótnia, kawa i drożdżówki…

Zawiodłam się na tej książce. Opowiadanie jest słabe, a pisarce nie udało się zbudować atmosfery tajemniczości czy grozy. Całość wypadła monotonnie, a finał był jakiś bezpłciowy, bezbarwny – niby powinnam odczuwać zaskoczenie, a jednak nie czułam nic.

Kto może sięgnąć po „Zamieć śnieżną i woń migdałów? Na pewno fani, którzy lubią znać cały dorobek swego ulubionego pisarza, osoby czujące potrzebę przeczytania każdej pozycji wchodzącej w skład ulubionej serii książkowej – reszta czytelników może sobie darować lekturę tego opowiadania. Ta nowelka jest według mnie najsłabszą książką w dorobku Cmilli Läckberg.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-01
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zamieć śnieżna i woń migdałów
2 wydania
Zamieć śnieżna i woń migdałów
Camilla Läckberg
5.2/10

Na tydzień przed świętami Martin Mohlin z komisariatu ulega namowom swojej narzeczonej, aby wziąć udział w rodzinnym przyjęciu. Zgodnie z wolą patriarchy rodu Rubena, członkowie rodziny Liljecronas zb...

Komentarze
Zamieć śnieżna i woń migdałów
2 wydania
Zamieć śnieżna i woń migdałów
Camilla Läckberg
5.2/10
Na tydzień przed świętami Martin Mohlin z komisariatu ulega namowom swojej narzeczonej, aby wziąć udział w rodzinnym przyjęciu. Zgodnie z wolą patriarchy rodu Rubena, członkowie rodziny Liljecronas zb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie zapomnę momentu, gdy na wyprzedaży typu "kup 3 zapłać za 2" znalazłam książkę Pani Camilli. Aż mi się oczy zaświeciły na samą myśl o tym, że już wieczorem zasiądę w fotelu, przykryje się kocem i ...

@wfotelu @wfotelu

O czym jest książka "Zamieć śnieżna i woń migdałów" głównym bohaterem tej niedługiej powieści jest Martin Molin. Jest mniej niż tydzień do Bożego Narodzenia. Policjant spędza week...

@m_mikos @m_mikos

Pozostałe recenzje @milla

Słowiański horror
Antologia opowiadań grozy dla miłośników słowiańskich opowieści

„Słowiański horror” to antologia dwunastu przepełnionych brutalnością i przemocą opowiadań grozy oraz sześciu wierszy, których bohaterami są słowiańskie demony i bóstwa....

Recenzja książki Słowiański horror
Zeznanie
Trzymający w napięciu thriller prawniczy

„Zeznanie”Johna Grishama to trzymający w napięciu thriller prawniczy, którego akcja toczy się w roku 2007 w niewielkim, teksańskim miasteczku Sloane. Zbliża się termin ...

Recenzja książki Zeznanie

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Nemezis
Nemezis
@Malwi:

„Nemezis” Macieja Siembiedy – książka pełna tajemnic, pasji i mroku historii. Maciej Siembieda w „Nemezis” oferuje coś...

Recenzja książki Nemezis
SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl