Gdybym kiedyś przestała interesować się literaturą, z pewnością przeniosłabym uwagę na malarstwo. Nie dlatego, że mam taki talent, ale fascynuje mnie, jak za pomocą kilku pociągnięć pędzla można odwzorowywać rzeczywistość lub tworzyć alternatywne wizje. Na statycznych obrazach dostrzegam emocje i lubię przyglądać się fakturom i kolorom. Coraz częściej sięgam po biografie artystów, by dowiedzieć się, co ich ukształtowało i inspirowało. Przyszedł też czas na album. Wybrałam „Malarstwo. Najpiękniejsze obrazy” Justyny Łabądź., w którym autorka zgromadziła niemal 1000 znanych i podziwianych dzieł malarskich, które powstawały od czasów prehistorycznych do współczesności. Na każdej stronie książki znajdziemy 4 – 5 obrazów oraz krótką notatkę dotyczącą autora, tytułu i daty powstania. W opisie znajdziemy też informację o technice malarskiej wykorzystanej przy tworzeniu dzieła oraz miejscu, w którym obecnie można je zobaczyć.
W mojej ocenie album świetnie spełni swą rolę w przypadku osób, które chciałyby dowiedzieć się czegoś o najważniejszych malarzach i ich dziełach. Jednak czytelnicy, którzy szukają wyjątkowego wydania zawierającego duże reprodukcje, będą zawiedzeni. A że ja należę do tych pierwszych, to moje potrzeby zostały całkowicie zaspokojone. W jednej publikacji dostałam najistotniejsze informacje o historii malarstwa. Decydowałam się na nią z myślą o przekrojowym spojrzeniu na temat, bez wchodzenia w szczegółowe analizy.
Jedyne, co mnie odrobinę rozczarowało, to bardzo nieliczna reprezentacja malarek. W ostatnim czasie pojawiło się wiele publikacji, które dopominają się o należne kobietom miejsce w historii sztuki, dlatego liczyłam na uwzględnienie ich w większym stopniu również w tego typu albumie. Jednakże ten mankament absolutnie nie przekreśla dobrej opinii o książce. Przede wszystkim uwagę zwraca doskonała jakość wydania, która w przypadku albumu ma istotne znaczenie. Został wydany na dobrej jakości, błyszczącym papierze i w twardej oprawie. To się przekłada na spory ciężar publikacji, więc nie korzysta się z niej wygodnie. Cóż, takie są albumy.
Jednak dla osób, które chcą rozpocząć swoją przygodę z malarstwem i móc podziwiać najpiękniejsze dzieła na co dzień, „Malarstwo. Najpiękniejsze obrazy” będzie dobrym wyborem. Być może niektórych zainspiruje do odwiedzenia muzeów i przyjrzenia się dziełom w rzeczywistości. Z pewnością pomoże w odkrywaniu różnych stylów malarskich i ich najwybitniejszych przedstawicieli. Sięgnęłam po książkę z myślą o tym, by przyswajać wiedzę o sztuce razem z dziećmi. Spełnia moje oczekiwania.