Język Smoków recenzja

Najlepsza smocza książka

Autor: @kkozina ·2 minuty
12 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
Świat jest pełen smoków, ale rząd Brytanii traktuje je jak obywateli gorszej kategorii. Podział ludzi na klasy staje się coraz bardziej napięty, a bunt wisi w powietrzu.
Vivien marzy tylko o jednym – zostać najwybitniejszą poliglotką języków smoków. Jednak gdy kolacja z kanclerz Akademii Lingwistyki Draconickiej kończy się katastrofą, jej priorytetem staje się ocalenie rodziny.

Gdy bańka, w której żyła, pęka, Viv staje przed najtrudniejszym wyborem: po której stronie naprawdę ma szansę uratować swoich bliskich?

Współpraca recenzencka @wydawnictwo.aura

Najlepsza smocza powieść, jaką dotąd czytałam!

Z racji że jest to książka porównywana do Fourth Wing, chcę podkreślić, że to nie romantasy, a fantastyka z wątkiem romantycznym. Dzięki temu historia powinna przypaść do gustu nie tylko miłośnikom romansów, ale też czytelnikom szukającym innych wątków fabularnych.
Jak np. motyw dark academia, który został tutaj naprawdę dobrze oddany. Mamy obsesyjne dążenie do wiedzy, bezwzględną rywalizację i balansowanie bohaterów na granicy moralności. To prawdziwa esencja tego motywu – nie „mroczna uczelnia z potworkami”, jak często się ten motyw myli, lecz starcie ambicji, etyki i pragnienia bycia najlepszym.

Vivien to niezwykle inteligentna i wnikliwa postać, jeśli chodzi o naukę i smoki, jednak jej bystrość zdaje się zanikać, gdy przychodzi do kwestionowania systemu, w którym funkcjonuje. Ślepo wierzy we władze i istniejące podziały, nie dopuszczając do siebie myśli, że mogą one być niesprawiedliwe. Tam, gdzie dla czytelnika wydaje się to oczywiste, ona trwa w swojej lojalności, co momentami bywa frustrujące, a zmiana podejścia przychodziła dopiero, gdy prawdą dostawała prosto między oczy.
Przez co pewnie wielu czytelników dostrzeże problem w samej protagonistce — mnie również ponosiły emocje — ale nie zmieniłabym jej drogi do odnalezienia siebie.

Relacje między rekrutami, napięcie między lojalnością a buntem oraz fenomenalnie wykreowane smoki – aroganckie, zbuntowane, ale też inteligentne – czynią tę historię wyjątkową. Autorka w znakomity sposób przedstawiła ich koegzystencję z ludźmi. Wyobrażacie sobie smoka pracującego w banku?

Nie tylko sama fabuła, ale i sposób wydania tej książki zachwyca – wplecione fragmenty dzienników i artykułów z gazet dodają jej autentyczności. Historia całkowicie mnie pochłonęła – zarwałam noc, by ją dokończyć, i nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Mam nadzieję, że Język smoków nie zginie w natłoku premier i stanie się jedną z tych powieści, o których mówi się długo i głośno. Absolutnie uwielbiam!

5/⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️

#jezyksmokow #bookstagram

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Język Smoków
Język Smoków
S.F. Williamson
9/10

Każdy ogień wybucha od iskry Witamy w Bletchley Park... ze smokami. Londyn, rok 1923. Smoki szybują w przestworzach, a na ulicach wybuchają protesty, ale Vivian Featherswallow się tym nie martw...

Komentarze
Język Smoków
Język Smoków
S.F. Williamson
9/10
Każdy ogień wybucha od iskry Witamy w Bletchley Park... ze smokami. Londyn, rok 1923. Smoki szybują w przestworzach, a na ulicach wybuchają protesty, ale Vivian Featherswallow się tym nie martw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Pokój nie jest pokojem, jeśli jest dany tylko niektórym" Ten dzień dla Vivien miał być wyjątkowy. Dziewczyna zawsze pragnęła zostać tłumaczką języka smoków i wydaje się, że te marzenie może się spe...

@daria.ilovebooks26 @daria.ilovebooks26

Pozostałe recenzje @kkozina

Blue Shirt
Klątwa drugiego tomu?

**Tutaj powinien znajdować się opis, ale obawiam się, że w tych kilku zdaniach mogłabym streścić całą fabułę 700 stron książki, więc może lepiej to przemilczmy... Nie r...

Recenzja książki Blue Shirt
Onyksowa burza
Onyx Storm

Violet i jej przyjaciele nigdzie nie są bezpieczni. Na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo, a przed nimi trudna podróż. By odnaleźć brakujące elementy układanki, Violet...

Recenzja książki Onyksowa burza

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl