Dowód zbrodni to najnowsza powieść kryminalna pani Jolanty Bartoś. Autorka jest związana z Wielkopolską, urodziła się w Jarocinie, a akcję swojej gorącej, bo wydanej 15 grudnia, książki umieściła w „swoim” Krotoszynie. Mieście, które zna bardzo dobrze, w którym to już swoje powieści umiejscawiała. Prozę autorki cenię od samego początku, od przeczytania pierwszej powieści. Pani Jolanta w swoich książkach pokazuje wiele ważnych problemów, z którymi boryka się świat. Są to na przykład miłość i nienawiść. Lubię jej lekkie pióro, czytam jej spisane słowa z dużym zainteresowaniem i przeważnie na koniec mam poczucie żalu, że powieść dobiegła końca.
Kilka słów o najnowszej książce, a dokładnie o zewnętrznym jej wyglądzie. Wiadomo, że to nie jest najważniejsze. Nie szata zdobi człowieka... Dowód zbrodni jest świetnie wydany przez Wydawnictwo Literackie Białe Pióro. Okładka nawiązuje całkowicie do treści książki. W szarości z czerwonymi i białymi napisami idealnie komponuje się, dając czytelnikowi poczucie, że na pewno z lekturą nie będzie się nudzić. No i najnowszy krzyk mody – barwione brzegi!!! Trzeba przyznać, że pomysł trafiony w przysłowiową dychę!
Przenieśmy się zatem do Krotoszyna, miasta położonego w Wielkopolsce na Wysoczyźnie Kaliskiej, gdzie mieści się siedziba powiatu krotoszyńskiego i gminy Krotoszyn. A tam?
Najgorszym potworem jest bestia ukryta w ludzkiej skórze.
Współczesny czas, miasto żyje swoim rytmem. Jednak spokojne życie wielkopolskiego miasteczka zakłóca pewien telefon. A właściwie dzwoniący, który zgłosił na miejscową komendę policji zawiadomienie możliwości popełnienia przestępstwa. Zgłoszenie można uznać za takie, które jest mocno niepokojące. Policjanci krotoszyńskiej komendy stają przed nie lada wyzwaniem w swojej policyjnej pracy. Dla nich jest to bardzo nietypowe zgłoszenie. Niejaki Krystian Jankowski, kierownik znanej sieci marketów, zawiadamia, że jego pracowniczka, nie dotarła do pracy i że została prawdopodobnie zamordowana! Przyjmująca zgłoszenie jest zdumiona, ponieważ, jak mówi Jankowski, minęło tylko kilka godzin od momentu, w którym powinna dotrzeć do pracy. Gdy szuka u mężczyzny znamion tej tezy, ten przyznaje się, że miał romans z kobietą.
Trupa nie ma, jednak ciało Łucji zostaje szybko odnalezione:
Jej ciało pokrywało wiele ran, gardło miała podcięte niemal od ucha do ucha. Otwarte, martwe oczy utkwione gdzieś daleko, jakby błagały o litość.
Policjanci biorą się do wytężonej pracy. Detektywi Oszubski i Majewski próbują znaleźć sprawcę, ale ta sprawa z pozoru prosta, wcale taką nie jest. Kto tu kłamie? Kto jest sprawcą makabrycznej zbrodni, która wstrząsa mieszkańcami miasta?
Mocny kryminał, który na pewno pokazuje, że natura człowieka staje się niebezpieczna, gdy zagoszczą w niej demony zła, takie jak: złość, nienawiść, zazdrość i zaślepienie. Musicie koniecznie przeczytać najnowszą powieść Jolanty Bartoś.