„Najazd 1939. Niemcy przeciw Polsce” to jedna z tych książek, które ukazują dramat wojenny kampanii niemieckiej przeciw Polsce w 1939 roku. Obala mit o rycerskości Wehrmachtu i ukazuje pełną brutalności machinę wojenną III Rzeszy.
Jochen Böhler to niemiecki historyk, autor wielu książek m.in. odkłamujących historię jak „Zbrodnie Wehrmachtu w Polsce”. Omawiana książka „Najazd 1939” jest szerszym zbiorem materiałów dotyczących tego zagadnienia. Książka ta, to również ukoronowanie dorobku autora, w której ukazuje – w bardzo obiektywny sposób – działania niemieckiej machiny wojennej i walczącej z nimi armii WP. Jest to bardzo szerokie ujęcia czynników politycznych, militarnych i społecznych, które miały wpływ na decyzje i działania Niemców w Polsce.
Książka obala mit o rycerskości Wehrmachtu. Mit ten utrzymywał się w społeczeństwie długo po wojnie. Spora część książki opisuje zbrodnie niemieckie na polskiej ludności. W charakterystyczny dla siebie sposób przeprowadza zajmującą narrację prezentując wspomnienia, cytując archiwalne dokumenty, które świadczą o tym, że niemiecka armia, jej dowódcy często ślepo podążali za rozkazami Führera, a szeregowi żołnierze wręcz z dziką pasją zażynali bezbronną ludność polską. Druga strona tego medalu ujawnia obrzydzenie wybranych żołnierzy, którzy po latach zdecydowali ujawnić swoje wspomnienia.
Nerwowa atmosfera podburzana przez ideologie rasowe Ministerstwa Propagandy przekształciła zwykłą wojnę w walkę rasową z podludźmi, jednocześnie z góry nadając bezkarność dla dokonywanych zbrodni. Autor wymownie udowadnia, że Niemcy wchodząc do Polski mieli gotowe listy, często tworzone przez sąsiadów folksdojczów, których należało natychmiast zlikwidować. W przeciągu trwającej wojny i niedługo po niej, w ten sposób zlikwidowano kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców polskiego i żydowskiego pochodzenia.
Dodatkowym ważnym elementem książki jest przedstawienie zarysu historii niemiecko-polskiego sąsiedztwa. Zwłaszcza w dobie 20-lecia międzywojennego, gdy Niemcy traktując Polskę jako państwo sezonowe jednocześnie rozwijali dyplomatyczne kontakty na mocy paktu o nieagresji.
Książka Böhlera nie jest wolna od wad. Zwłaszcza w części, w której autor przedstawia ogólnie znane mity o konflikcie. Niestety część z nich zamiast obalić – utrwala, co nie do końca zgodne jest z historią. Niemniej autorowi należy się uznanie za próbę odkłamania powszechnie znanej historii, którą większość ludzi zna jedynie jako prostą historię walki o honor.