I kolejny debiut za mną. Sięgając po książkę nawet nie wiedziałam, że jest to pierwsza część serii Babski wieczór.Domyślałam się, że musi być kontynuacja, ale dopiero wyczytałam na Lubimy Czytać, że to seria. Tak abstrahując od książki to właśnie dzisiaj wychwalałam pod niebiosa Legimi, bo patrząc na wysyp tytułów musiałabym ogłosić bankructwo.Co prawda nie wszystkie wydawnictwa współpracują z Legimi, ale to co muszę kupić to i tak kropla w morzu. Skąd moje dywagacje? Ano stąd, że ostatnio media społecznościowe aż huczą od wiadomości i postów o legalnym czytaniu. Ja osobiście odkryłam Legimi kilka lat temu i opłacałam sobie początkowo najtańszy abonament i w moim przypadku zupełnie nie zdał on egzaminu. bo musiałam sobie dawkować ilość stron, potem opłacałam najwyższy,a od dwóch lat korzystam z kodu bibliotecznego.Korzystam też z upolujebooka i tam mam szansę porównać sobie ceny w księgarniach internetowych i wybieram najtańszą opcję. Cóż ...kupowałam, kupuję i kupować będę, bo kocham czytać i wcale się tego nie wstydzę,ale są też ludzie dla których takie akcje nie mają najmniejszego znaczenia, bo nikogo się nie wyedukuje,a jak ktoś korzystał z gryzonia to z pewnością będzie to robił. Przykre to jest, ale niestety prawdziwe.
Dobra, a teraz wróćmy do debiutu Eweliny Miśkiewicz, bo to o jej najnowszej książce miał być post. Do sięgnięcia po Nagłą zmianę planu zachęciło mnie nazwisko autorki, bo zapaliła mi się czerwona lampka pod tytułem debiut, Nawet nie czytałam opisu, ale Wydawnictwo stanowiło w tym przypadku najlepszą rekomendację. Czwarta Strona dała mi się poznać z tego, że wydaje dobre obyczajówki.
" Pełna ciepła historia o sile kobiecej przyjaźni.
Lena ma 35 lat i jej życie właśnie legło w gruzach. Po latach udanego, jak jej się zdawało, małżeństwa Paweł postanowił odejść/ Zdradzona Lena ma tylko jedno wyjście, nauczyć się żyć bez niego.
Gdy znalezienie pracy okazu się prawdziwym wyzwaniem, a ukochana mamusia zdecydowanie zbyt mocno angażuje się w życie uczuciowe Leny, czas szukać ratunku. Z pomocą ruszą niezastąpione przyjaciółki. Zwariowana Anka, niezależna Karolina i poukładana Ewa znajdą rozwiązanie każdego problemu. Na początek - nowa miłość!
Czy randka w ciemno na weselu to dobry pomysł? Jaką rolę w życiu Leny odegra tajemniczy Karol? I jak wiele trzeba zaryzykować, aby wreszcie osiągnąć pełnię szczęścia?".
Nie będę Wam więcej zdradzać,ale możecie śmiało sięgnąć po Nagłą zmianę planu, bo to udany debiut.A już język, którym posługuje się autorka to prawdziwy majstersztyk. Książka napisana przepięknym językiem sprawia, że w uwagą śledzimy losy nie tyko Leny, ale i jej przyjaciółek, a musicie wiedzieć, że w życiu dziewczyn dużo się dzieje i nie ma czasu na nudę. Bohaterki są dobrze wykreowane o chociaż postępowanie Leny zupełnie nie przypadło mi do gustu i chwilami miałam ochotę trzasnąć ją w łeb to nie przeszkadzało to w ogólnym odbiorze książki. Ja nie polubiła się z Leną i zastanawiałam się jak może być momentami tak głupia, ale cóż nie mnie oceniać. Jesteście ciekawi co raziło mnie w Lenie? Sięgnijcie po Nagłą zmianę planu i przekonajcie się sami. Nie zapomnijcie dac m znać czy tylko mnie irytowało zachowanie naszej bohaterki.
To udany debiut i jestem przekonana, że z ciekawości sięgnę po kolejne części serii. Chociaż nigdzie nie znalazłam informacji ani ile ma liczyć seria, ani kiedy następna część. Będę wyglądać w zapowiedziach wydawniczych, bo autorka zostawiła mnóstwo otwartych furtek, a ja lubię znać zakończenie każdej historii. To, że nie polubiłam Leny i nie podobały mi się zupełnie pewne jej zachowania wcale nie znaczy, że dyskwalifikuje książkę. Jest wręcz przeciwnie.
Nagła zmiana planu to idealna książka na letni wieczór.
Czekam na kolejne części, a Wam polecam sięgnięcie po lekturę jeśli jej jeszcze nie znacie.