Nagie serca recenzja

Nagie serca

Autor: @cafeetlivre ·2 minuty
2021-11-06
Skomentuj
1 Polubienie
"Ufam mu. Nie wiem czemu, bo przecież nie ufam nikomu. Albo jestem głupia, Albo tak bardzo nim zauroczona, a żadna z tych opcji mi nie odpowiada."
~~~
Colleen Hoover od naprawdę wielu lat jest i będzie moją ukochaną autorką. Jej książki, mimo tego, że należą do gatunku obyczajówek i romansów, mają w sobie coś, co sprawia że są wyjątkowe. To właśnie tak bardzo mnie do niej przyciągnęło, że wraz z kolejnymi latami i coraz to nowszymi jej książkami, zakochuje się w niej na nowo. Ta kobieta po prostu ma moje serce i może nim śmiało manipulować.
"Nagie serca", bo tak brzmi tytuł najnowszej dostępnej na naszym rynku książki Hoover, opowiada o dziewiętnastoletniej Beyah, która łatwo w życiu nie miała. Jako młoda dziewczyna, która powinna w tym okresie skupiać się na w szkole i budowaniu znajomości, musiała pracować na to aby móc cokolwiek zjeść. Życie z matką uzależnioną od narkotyków nie ułatwiło jej czasu dojrzewania. Teraz kiedy matka umiera, dziewczyna momentalnie traci dach nad głową i decyduje się na radykalny krok - dzwoni do swojego ojca, u którego planuje spędzić resztę lata, aż do rozpoczęcia roku akademickiego. Nowe miejsce oraz warunki, na które nigdy się nie mogła sobie pozwolić to nie jedyne, co wywróci jej życie o 180 stopni. Najbardziej zrobi to Samson.
Jest to książka w klimacie "Wszystkich naszych obietnic". Co mam na myśli stosując to porównanie? Jest ona bardzo dorosła. Prędzej zakwalifikowałabym ją do literatury kobiecej niżeli young adult, tak jak większość jej poprzednich książek. Przeszkody z jakimi na drodze spotyka się główna bohaterka to ciężkie, ale bardzo życiowe tematy. O ile problemy przedstawione w poprzednich książkach Hoover były bardziej w rodzaju " może się zdarzyć, ale jest mało prawdopodobne", tak w tej mamy coś, co mogłoby spotkać każdego z nas. Sprawia to, że dużo łatwiej możemy utożsamić się z bohaterami, a sama lektura trafia do czytelnika nieco mocniej. Jest to duży plus całej książki. Fabuła również jest sama w sobie ciekawa i bogata w parę zwrotów akcji. Najbardziej przyczepię się jednak do głównej bohaterki (żeby nie było już tak że każdą książkę Hoover wychwalam). Beyah była strasznie marudna. Momentami wielokrotnie na głos komentowałam, że powinna przestać. W tamtych momentach byłam bardzo wdzięczna ,że nikt obok mnie nie siedzi, bo miałby całkiem zabawny widok. Mimo wszystko całe jej zachowanie można wyjaśnić doświadczeniami z przeszłości, więc na sam koniec i tak ją usprawiedliwiłam. Tym sposobem muszę zawieść wszystkie osoby, które już denerwuje moja miłość do tej autorki, ponieważ jest zbyt szybko się ona nie skończy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-06
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nagie serca
4 wydania
Nagie serca
Colleen Hoover
8.4/10

− Nie zamierzałam kończyć tych wakacji ze złamanym sercem. Samson przechyla głowę i przygląda mi się bacznie. − Nie martw się. Serce nie kość, nie da się go naprawdę złamać. Ponure ż...

Komentarze
Nagie serca
4 wydania
Nagie serca
Colleen Hoover
8.4/10
− Nie zamierzałam kończyć tych wakacji ze złamanym sercem. Samson przechyla głowę i przygląda mi się bacznie. − Nie martw się. Serce nie kość, nie da się go naprawdę złamać. Ponure ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy wakacyjny romans może pozostać tylko romansem i tylko wakacyjnym jeśli w grę wchodzą głębokie uczucia? Beyah po śmierci matki jest zmuszona przeprowadzić się do ojca, którego zupełnie nie zna. P...

@pliszka.literacka @pliszka.literacka

Ta książka długo czekała na półce na swoją kolej. Jest to także moje pierwsze spotkanie z autorką. Do tej pory słyszałam dużo pozytywnych opinii na temat Hoover, ale jakoś nie było okazji, żeby przec...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @cafeetlivre

Nie tak miało być
Nie tak miało być

Posiadacie jakieś comfort movies? To takie filmy, do których często wracacie, z różnych powodów i zawsze zostawiają was z pozytywnymi emocjami. Jednym z moich jest "Dziś...

Recenzja książki Nie tak miało być
Szach-mat
Szach-mat

Jako dziecko byłam zafascynowana szachami. Poznałam je przez jednego członka rodziny i niesamowicie wciągnęłam się w tę grę. Nie na długo - mimo ogromnego zainteresowani...

Recenzja książki Szach-mat

Nowe recenzje

Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
Miasto mgieł
Jakie zło czai się we mgle?
@Allbooksism...:

W tajemniczym mieście Sandomierzu spowitym mgłą Michał Śmielak umiejscowił, całą akację swojej książki pt."Miasto mgieł...

Recenzja książki Miasto mgieł
© 2007 - 2024 nakanapie.pl