Malum Część 1 recenzja

Po przeczytaniu trzech pierwszych części myślałam, że niewiele będzie mnie już w stanie zaskoczyć. I na dzień dobry, po przewróceniu kilku stron dostajemy wstęp od autorki, w którym jest ostrzeżenie, że robi to po raz, ale jest to konieczne. W książce pojawi się scena, która jest nie tylko mroczna, ale też niepokojąca i prawdziwa. Przed scena pojawią się sygnały ostrzegawcze, żebyśmy mogli się zorientować i w razie czego ją ominąć. Sceny nie pominęłam , ciekawość wygrała, ale dwóch następnych rozdziałów nie byłam w stanie przeczytać jako matka. Moje serce pękło na pół….

W tym tomie na pierwszy plan wysuwa się historia Tillie i Nate’a.

Tillie Stuprum miała ciężkie dzieciństwo, nigdy nie zaznała szczęścia i bezpieczeństwa. Po odejściu matki, ojciec znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. Dlatego bardzo chce żeby jej nowo narodzona córeczka Micaela miała inne życie. Tylko czy będzie to możliwe, kiedy dowiaduje się prawdy o swoim pochodzeniu, a dziecko ma za ojca Nate’a jednego z Królów?

Nate Riverside Malum, prawa ręka Bishopa, jak w tamtych częściach darzyłam go sympatią, tak tutaj działał mi na nerwy. Zmienne humorki, sam nie wie czego chce, szalone pomysły i żądny zemsty. Jego relacja z Tillie nie należy do łatwych, ale ewidentnie coś go do niej ciągnie i sam już nie wie co to jest: miłość, nienawiść, pożądanie? Woli ukrywać prawdziwe uczucia niż się do nich przyznać.

Ta książka zwala z nóg. Amo Jones świetnie poprowadziła bohaterów w tej części, nie tylko głównych, ale i drugoplanowych. Zaraz koło Tillie i Nate’a, daje się zauważyć Brantley z czego bardzo się cieszę, bo to intrygująca postać. Powraca też jeden ze znaczących bohaterów. Dowiadujemy się co u Madison i Bishopa, a dobrze nie jest. Wydaje mi się, że bohaterowie w tej części bardziej dorośli emocjonalnie. Nie podejmują już tak pochopnie decyzji, wszystko wydaje się być przemyślane i zaplanowane. Dla mnie to był najbardziej emocjonalny tom jaki do tej pory przeczytałam. Z niecierpliwością sięgam po następny i zarazem finał tej popieprzonej historii.