Nasza prywatna gra recenzja

Mroczny sekret

Autor: @gala26 ·4 minuty
2023-03-13
4 komentarze
25 Polubień
𝑀𝑜ż𝑒 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑡𝑎𝑘 𝑗𝑎𝑠𝑛𝑒, 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑑𝑎j𝑒 𝑠𝑖ę 𝑛𝑎 𝑝𝑖𝑒𝑟𝑤𝑠𝑧𝑦 𝑟𝑧𝑢𝑡 𝑜𝑘𝑎. 𝑃𝑎𝑡𝑟𝑧𝑦 𝑖 𝑤𝑖𝑑𝑧𝑖 𝑡𝑜, 𝑐𝑜 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑐𝑦. 𝑃𝑟𝑎𝑤𝑑𝑎 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑒𝑚 𝑠𝑘𝑟𝑦𝑤𝑎 𝑠𝑖ę 𝑧𝑎 𝑓𝑎𝑠𝑎𝑑ą 𝑝𝑜𝑧𝑜𝑟ó𝑤.

Zakochałam się w historiach tworzonych przez Magdalenę Zimniak po przeczytaniu książki Gra poza prawem, świetnego thrillera psychologicznego z elementami kryminału, w którym porusza wiele ważnych problemów z miejscem osób niepełnosprawnych w społeczeństwie na czele, własnych kompleksach i relacjach z najbliższymi. Poprzednia książka Magdaleny Zimniak – Piwnica, też mi się bardzo podobała, bo jest to powieść, o której nie da się zapomnieć i nie tylko z powodu występujących tu zjawisk paranormalnych, czy tajemnic z przeszłości, ale głównie z powodu oryginalnej fabuły, bo jest to świetnie napisana powieść psychologiczna na tle wydarzeń historycznych.

Kolejna książka autorki to Nasza prywatna gra. Świetnie napisany thriller, który zmusza do refleksji z doskonale skonstruowaną fabułą, nieprzewidywalny i pełen tajemnic. Jestem pewna, że podobnie, jak poprzednie historie napisane przez Magdalenę Zimniak, długo zostanie w mojej pamięci.

Bianka wciąż żyje w cieniu samobójczej śmierci matki, bo nigdy nie dowiedziała się, co pchnęło ją do tego kroku. Uwielbia swoją pracę lektorki w szkole językowej, ale w oczach męża to jest kiepskie zajęcie, nieprzynoszące dla rodziny odpowiedniej gratyfikacji pieniężnej. Niesnaski o pracę powodują, że Bianka czuje, iż jej małżeństwo dryfuje w niebezpiecznym kierunku. Nie mają dzieci, wspólnych pasji i nie wiele już ich łączy.

Wiedziona impulsem pewnego dnia wybiera się sama na grób matki do Nasielska, żeby w ciszy zrozumieć i poczuć, dlaczego jej matka popełniła samobójstwo. Przy okazji odwiedza swój stary dom rodzinny, w którym teraz mieszka matka jej dawnego chłopaka. Niestety nie otrzymuje odpowiedzi na swoje pytania i ta wizyta niewiele jej pomaga ani rozmowa ze znajomą lekarką. Pytani o matkę, kręcą i nie mogą lub nie chcą udzielić jej odpowiedzi.

Po powrocie z Nasielska następnego dnia Bianka wychodzi do pracy jak zwykle, ale z niej nie wraca. Zaniepokojeni mąż i ojciec zgłaszają jej zaginięcie na policję. Bianka budzi się w piwnicy z więzami na rękach i nogach, przywiązana do stołu. Jeszcze się łudzi, że to tylko kolejny koszmarny sen, z którego się obudzi. Gdy uświadamia sobie, że jest uwięziona, w jej głowie zaczynają się rodzić pytania. Kto ją porwał, dlaczego tu ją więzi? Czyżby miało to jakiś związek z jej wizytą w Nasielsku? Rzucone przez porywacza zdanie o prywatnej grze, mrozi kobiecie krew w żyłach, bo nie wiele osób z jej otoczenia o tym wie. Blanka zaczyna snuć domysły kim naprawdę jest osoba, która ją porwała.

Blanka, siedząc uwięziona w piwnicy, nie znając tożsamości porywacza ukrywającego się za dziwnym przebraniem, powoli układa w głowie wspomnienia, które wcześniej wypierała. Z jej wspomnień powoli wyłania się obraz niezrównoważonej psychicznie matki, która wpadała w szał i bez powodu się awanturowała. O ile wcześniej całą złość skupiała na swoim mężu, to gdy dziewczynka zaczęła dorastać, ta niezdrowa obsesja matki zaczęła również dotyczyć jej.

Emil zastanawia się, czy żona została porwana, czy postanowiła sama zniknąć, tym bardziej że kiedyś miało miejsce podobne zdarzenie z jej udziałem. Zaczyna prowadzić własne dochodzenie, ale im więcej faktów odkrywa z przeszłości Blanki, tym bardziej stwierdza, że nie wiele o niej wie. Stefan były policjant, jest przerażony zaginięciem córki, ale jednocześnie okazuje się, jak wiele ma do ukrycia. Panicznie boi się, że cała prawda wyjdzie na jaw. Obaj mężczyźni pomagają sobie w poszukiwaniach Blanki, ale nie przeszkadza im to we wzajemnym podejrzewaniu się o udział w jej porwaniu.

Nasielsk, to mała miejscowość, gdzie wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą, to jednak niektórym z mieszkańców udaje się zataić swoje tajemnice. Autorka umiejętnie zaciemnia obraz, nie pozwala na odkrycie prawdy aż do końca i skutecznie miesza w głowie. Przeplata wspomnienia z codziennością, co z jednej strony tworzyło pełniejszą perspektywę relacji pomiędzy bohaterami, a z drugiej ciągle podawało w wątpliwość każdy wysnuty wcześniej wniosek. Gdy wydawało się, że zaczyna być wszystko jasne, następował nagły zwrot akcji i pojawiały się kolejne pytania.

Nasza prywatna gra to świetny thriller na bardzo wysokim poziomie, wspaniale napisany, wciągający, nieodkładalny. Krótkie rozdziały powodują, że przez fabułę książki mknie się z zawrotną prędkością, a przerzucana od jednej postaci do drugiej narracja, przypominała zgrany bieg w sztafecie. Z każdym przekazaniem pałeczki na jaw wychodzą kolejne, ciemne tajemnice bohaterów. Każde z nich ma swoją chwilę prawdy, ale te ich rozważania, wcale do tej prawdy nie przybliżają, a wprost przeciwnie jeszcze bardziej zaciemniają obraz, bo każde z nich ma coś na sumieniu. Gdy zostaje zamordowana Cecylia żona byłego chłopaka Blanki, sprawy jeszcze bardziej się komplikują. Magdalena Zimniak zaprezentowała rotmistrzowo świata w konstruowaniu intrygi. Wszyscy wydawali się podejrzani, każdy z nich miał coś do ukrycia, każdy miał coś na sumieniu i mógł być sprawcą porwania Blanki. Rodzinne tajemnice ukryte w zakamarkach pamięci niczym w mrocznej i dusznej piwnicy. Nasza prywatna gra to niesamowita układanka, w której nic nie jest oczywiste, nawet wtedy, gdy wydaje się, że kolejny element trafił we właściwe miejsce. Każdy fragment tego mrocznego obrazu kryje złe emocje, strach, obłęd, trudne relacje rodzinne, osobowość borderline, depresja poporodowa, brak akceptacji i zrozumienia. Niejednoznaczne relacje sąsiedzkie, podejrzenia, nieufność, niesłuszne oskarżenia i na koniec zaskakujący finał.

Autorka, jak zawsze prezentuje nie tylko wspaniały warsztat pisarski, ale pokazuje, że nie boi się poruszać trudnych tematów, a teraz nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na kolejną książkę.

𝑁𝑎𝑔ł𝑎 ś𝑚𝑖𝑒𝑟ć 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑔𝑜𝑟𝑠𝑧𝑎 𝑛𝑖ż 𝑛𝑖𝑒𝑠𝑝𝑜𝑑𝑧𝑖𝑒𝑤𝑎𝑛𝑎. 𝑁𝑖𝑒 𝑑𝑎𝑗𝑒 𝑠𝑧𝑎𝑛𝑠𝑦 𝑠𝑖ę 𝑝𝑜ż𝑒𝑔𝑛𝑎ć. 𝑁𝑖𝑒 𝑑𝑎𝑗𝑒 𝑠𝑧𝑎𝑛𝑠𝑦 𝑡𝑦𝑚, 𝑘𝑡ó𝑟𝑧𝑦 𝑝𝑜𝑧𝑜𝑠𝑡𝑎𝑗ą, 𝑛𝑎 𝑧𝑟𝑜𝑧𝑢𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖𝑒. 𝑁𝑎 𝑝𝑜𝑗𝑒𝑑𝑛𝑎𝑛𝑖𝑒.

Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Skarpa Warszawska.






Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-27
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nasza prywatna gra
Nasza prywatna gra
Magdalena Zimniak
7.7/10

Koszmar się zaczyna, a skrywane tajemnice wychodzą na wierzch… Bianka odwiedza rodzinny Nasielsk, gdzie rozmawia ze starymi znajomymi i idzie na grób matki. Wieczorem prowadzi zajęcia w warszawski...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · prawie 2 lata temu
Choć nie wychwalam Jej powieści, to mam niesłabnący sentyment do Autorki i czytam,co mi w ręce wpada:)
× 1
@gala26
@gala26 · prawie 2 lata temu
Oznacza to, że jednak coś w książkach autorki Ci się podoba.
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · prawie 2 lata temu
przekonałaś mnie, zapisuję tytuł :)
× 1
@gala26
@gala26 · prawie 2 lata temu
Cieszę się Żanetko. :)
× 1
@Strusiowata
@Strusiowata · prawie 2 lata temu
Rewelacja! Gratuluję rekomendacji!
× 1
@gala26
@gala26 · prawie 2 lata temu
Dziękuję serdecznie. ❤️🤩
@kuklinska.joanna
@kuklinska.joanna · prawie 2 lata temu
Kapitalna recenzja Halinko👏👌
× 1
@gala26
@gala26 · prawie 2 lata temu
Dziękuję Asiu z całego e💞😍
Nasza prywatna gra
Nasza prywatna gra
Magdalena Zimniak
7.7/10
Koszmar się zaczyna, a skrywane tajemnice wychodzą na wierzch… Bianka odwiedza rodzinny Nasielsk, gdzie rozmawia ze starymi znajomymi i idzie na grób matki. Wieczorem prowadzi zajęcia w warszawski...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż lektury Magdaleny Zimniak nie należą do lekkich, banalnych konstrukcji. Dawno jej ...

@Asamitt @Asamitt

Zachwycona najnowszą książka Pani Magdaleny Zimniak "Czarcie lustro" nie mogłam sobie odmówić przyjemności i sięgnąć po poprzednią książkę autorki "Nasza prywatna gra". Tak się składa, że tę książkę ...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @gala26

Ofiara
𝗠𝗿𝗼𝗰𝘇𝗻𝗲 𝘀𝗲𝗸𝗿𝗲𝘁𝘆 𝘀𝗽𝗿𝘇𝗲𝗱 𝗹𝗮𝘁

Anna Potyra zachwyciła czytelników, w tym mnie, swoją serią z komisarzem Adamem Lorenzem. Tą serią udowodniła, że potrafi pisać doskonałe kryminały – przemyślane, z wci...

Recenzja książki Ofiara
Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach
𝗣𝗼𝘇𝗮 𝗽𝗿𝗮𝘄𝗲𝗺

Para znakomitych autorów, Ewa Salwin i Grzegorz Kalinowski, połączyła siły, tworząc kryminał retro. Nie ukrywam, że to właśnie ich nazwiska skłoniły mnie do sięgnięcia p...

Recenzja książki Wczasowiczka. Śmierć w Tatrach

Nowe recenzje

Żyj i pozwól umrzeć. James Bond
Jestem Bond... literacki James Bond!
@belus15:

James Bond jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci kina akcji i sensacji, jaka istniała do tej pory, jaka istn...

Recenzja książki Żyj i pozwól umrzeć. James Bond
Czarna owca medycyny
Seria ,,Zrozum" za kulisami tajemnic i istoty f...
@belus15:

Seria książek Zrozum od Wydawnictwa Poznańskiego to jedna z najbardziej nieoczekiwanych pod względem bardzo dobrej, prz...

Recenzja książki Czarna owca medycyny
Virion. Ona
Tak pisać potrafi tylko Andrzej Ziemiański...
@Uleczka448:

Napisać barwną opowieść fantasy, której strony wypełnia akcja, przygoda, magia i wielkie emocje, nie jest łatwo. Jeszc...

Recenzja książki Virion. Ona
© 2007 - 2025 nakanapie.pl