Mroczne wyznania recenzja

Historia pełna kłamstw i tajemnic.Historia, w której każdy kłamie, oszukuje.
Czasami zdarza się, że człowiek spotyka osobę, która wzbudza w nas jakąś sympatię i tym samym chęć do zwierzeń.Opowiadamy o różnych rzeczach.Wydaje nam się to bezpieczne, bo przecież ta osoba nas nie zna i nigdy jej już nie spotkamy.Tymczasem jesteśmy w błędzie.Może to przynieść poważne konsekwencje.Przekonuje się o tym Selena Murphy, bohaterka tej mrocznej, trzymającej w napięciu historii.Jej, uważane przez innych, idealne życie traci sens, gdy dowiaduje się o zdradzie męża Grahama z Genevą, nianią ich dzieci.Wracając pociągiem do domu zaczyna rozmawiać z nowo poznaną, tajemniczą kobietą Marthą.Zwierza się jej ze swojego problemu.Martha rewanżuje się Selenie tym samym.Wyjawia, że ma romans ze swoim szefem, który chce dla niej zostawić rodzinę.Obie kobiety chciałyby, aby ich problemy zniknęły.Ta niepokojąca rozmowa kończy się zdaniem wypowiedzianym przez Marthę "Może powinna zniknąć.,A ty udawałabyś, że w ogóle nic się nie stało...Wypadki chodzą po ludziach".Selena nie przypuszcza, że to spotkanie wpłynie na dalsze jej losy.Wkrótce opiekunka znika.Nikt nie wie, gdzie jest ani co się z nią stało.Czy ma ono związek z Marthą ? I kim jest ta kobieta ?
Oprócz losów Seleny i Marthy poznajemy również życie Pearl i jej matki.Czy i co łączy piętnastoletnią dziewczynkę z Seleną, Marthą oraz z tajemniczą Anną ? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w thillerze psychologicznym "Mroczne wyznania".Lisa Unger stworzyła ciekawą opowieść z idealnie skonstruowaną intrygą.Mamy tu różne bohaterki, których losy zostały szczegółowo opisane.Wszystkie one kłamią, oszukują.Retrospekcje wplatane między poszczególne rozdziały pozwalają czytelnikowi lepiej zrozumieć przyczyny postępowania tych kobiet.Autorka pokazuje nam, że to kim jesteśmy ma swoje początki już w młodości.Pokazuje także jakie mogą być konsekwencje, gdy w mediach społecznościowych zbyt dużo wyjawiamy informacji na temat naszego życia. Bądźmy zatem ostrożni i uważajmy, co i komu mówimy
Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką.Myślę, że nie ostatnie, bo to był świetny thilller.

Dziękuję Wydawnictwu Muza SA za możliwość przeczytania książki i napisania recenzji
#WydawnictwoMuza #MuzaShadows #LisaUnger #MroczneWyznania