Człowiek, który wiedział za dużo recenzja

Można sobie pospekulować

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2022-07-25
Skomentuj
3 Polubienia
Bywam bezkompromisowa, ale akurat autorom zawsze staram się dać drugą szansę i ta książka jest najbardziej jaskrawym dowodem na to, że warto. Po rozczarowującym "Miasteczku zbrodni" miałam spore obawy przed kolejnym reportażem Moniki Góry, jednak okazało się, że tym razem postawiła na fakty a nie przedziwne teorie tworzone na siłę.
"Człowiek, który wiedział za dużo" to kolejna sprawa z lat 90., przy której zrobiono więcej, by jej nie rozwiązać niż by skazać winnych. Logiczne wydawałoby się to, że po brutalnym zabójstwie byłego premiera policja postawi sobie za punkt honoru jak najdokładniejsze przeprowadzenie śledztwa, że wszystkie siły będą skupione wokół niego, a przede wszystkim, że żmudna praca przyniesie oczekiwane efekty. Paradoksalnie po trzydziestu latach nadal nie znamy odpowiedzi na najważniejsze pytania.
Przyznam się, że o zabójstwie Jaroszewiczów dowiedziałam się stosunkowo niedawno, dopiero po tym jak zainteresowałam się bliżej true crime'm. Zaskoczyło mnie to, że nie był to temat poruszany na lekcjach historii czy wiedzy o społeczeństwie, bo przecież wałkuje się na nich o wiele mniej znaczące wydarzenia. Jednak przystępując do lektury, wiedziałam już całkiem sporo, więc nic odkrywczego w tej książce nie znalazłam. To bardziej taki utwór, w którym znane powszechnie wątki zostały zebrane i usystematyzowane, ale czytało się to znacznie lepiej niż "Miasteczko zbroni", bo własny research, jaki robiła autorka do tamtego tytułu, ograniczył się do teorii, które można wymyślić bez wychodzenia z domu.
Jako że to też nierozwiązana sprawa, to jest dużo spekulacji, ale nie są one już tak wyssane z palca, nawet jeśli niektóre wydają się mało prawdopodobne. Zdaję sobie sprawę z tego, że dostęp do akt i różnych materiałów ze śledztwa nie jest pełny, bo postępowanie wciąż trwa i trochę mnie zastanawia sens pisania książek reporterskich, których nie można oprzeć o najsolidniejsze podstawy, bo zawsze będzie w nich dominować sensacja i plotki.
"Człowiek, który wiedział za dużo" to streszczenie historii Piotra Jaroszewicza, troszkę stronnicze, bo opartę o perspektywę tylko jednego syna byłego premiera. Wygodna pozycja dla kogoś, kto nie ma czasu ani ochoty przedzierać się przez różne publikacje, bo zebrana jest w niej cała powszechnie znana wiedza, na żadne smaczki ani nowe informacje nie ma co liczyć.
Moje 6/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-14
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Człowiek, który wiedział za dużo
2 wydania
Człowiek, który wiedział za dużo
Monika Góra
8/10

Tym morderstwem żyła cała Polska! Marzec 2018. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ogłasza, że po niemal trzydziestu latach od zabójstwa premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskie...

Komentarze
Człowiek, który wiedział za dużo
2 wydania
Człowiek, który wiedział za dużo
Monika Góra
8/10
Tym morderstwem żyła cała Polska! Marzec 2018. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ogłasza, że po niemal trzydziestu latach od zabójstwa premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony Alicji Solskie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bohater niniejszej publikacji funkcję Prezesa Rady Ministrów sprawował w latach 1970-1980. Oprócz tego był ministrem górnictwa, członkiem Biura Politycznego KC PZPR. Piotr Jaroszewicz zginął wraz z ...

@ladymakbet33 @ladymakbet33

Mówi się, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Jednak w przypadku krajów z silnymi niegdyś wpływami ZSRR należałoby zmienić to powiedzenie: jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodz...

@Antoniowka @Antoniowka

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Skazany
Nie warto aż tak kombinować

Coraz rzadziej zachwycam się twórczością zagranicznych autorów i to nie tylko dlatego, że częściej decyduję się na polskich twórców. Chodzi raczej o to, że w tych naszyc...

Recenzja książki Skazany
Pod dachem z mordercą
Bywało lepiej

Są autorzy, do których książek zapałałam miłością od pierwszych stron. Można to nazywać różnie, sens jest jednak taki, że po prostu sięga się po powieść z danym nazwiski...

Recenzja książki Pod dachem z mordercą

Nowe recenzje

Między nami
Między nami.. Mamami i żonami
@joanna123:

„Między nami” autorstwa Magdaleny Drab to poruszający i autentyczny debiut literacki, który wciąga czytelnika w codzien...

Recenzja książki Między nami
The Rule Book
Uwielbiam takie niespieszne powieści
@caly_swiat_...:

Czy w obecnych czasach kobiety nadal muszą udowadniać, ile są warte ponad swoje siły czy jednak nawet w wydawać by się ...

Recenzja książki The Rule Book
Uciekinier z Auschwitz
"Uciekinier z Auschwitz"
@tatiaszaale...:

Przejmująca, prawdziwa historia o życiu Rudolfa Vrba, Żyda, któremu jako pierwszemu udało się uciec z obozu koncentra...

Recenzja książki Uciekinier z Auschwitz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl