Most Ikara recenzja

💔TU POWINNA BYĆ RECENZJA 💔

Powinna, ale nie będzie bo nie potrafię ubrać w słowa tego, co czuję i myślę i co mam teraz w głowie.

Wiedziałam, że osoby LGTB nie mają delikatnie mówiąc łatwo, że są wytykane palcami, obrażane i piętnowane. Pedał, zboczeniec, ciota - to epitety z jakimi na co dzień muszą się zmierzyć. Rasizm i nienawiść na tle orientacji seksualnej są zaraźliwe jak dżuma. Mimo, że żyjemy w XXI wieku nadal są pierwotniaki i ameby, które uważają, że orientacja seksualna inna niż heteroseksualna podlega leczeniu. Najlepiej kościelnemu. W głowie się nie mieści... Mogę tylko napisać : przepraszam, przepraszam was za tych wszystkich ludzi którzy nie widzą w was drugiego człowieka, ale worek treningowy. Oprócz przepraszam nie znajduję innych słów, którymi mogłabym wyobrazić mój smutek, żal i okazać wam wsparcie.

O ile jak wyżej napisałam ameby umysłowe niestety były, są i będą, to jako matka dwóch córek nie potrafię wyobrazić sobie odtrącenia któreś z nich ze względu na to, kogo pokochają i z kim postanowią się związać. Od małego uczę je tolerancji, szacunku i miłości do drugiego człowieka. I nie wstydzę się tu, publicznie na instagramie napisać, że jeśli kiedykolwiek w życiu przedstawią mi swoją partnerkę, to nie stracą matki, a ja zyskam kolejną córkę.

Rolą rodzica jest kochać dziecko, wspierać je, akceptować, szanować, a przede wszystkim dać mu wolną rękę w realizacji swoich życiowych planów i wyborów.

Nie będę odnosić się do fabuły bo nadal nie potrafię się pozbierać. Każdy rodzic, a szczególnie rodzic dziecka homoseksualnego powinien to przeczytać, by przekonać się, jak trudno jest udawać się kogoś, kim się nie jest. Jak boli odtrącenie i brak akceptacji. Do czego może doprowadzić rozpaczliwe poszukiwanie miłości.

Gej nie jestem odmieńcem, zboczeńcem, dewiantem. Gej jest człowiekiem : synem, bratem, wnukiem, który ma prawo żyć, kochać i być szczęśliwym.

@zwyczajnychlopak
Pawle, dziękuję że dzięki Tobie otrzymałam Most Ikara od @wydawnictwo_novaeres Jesteś Wielki , bądź sobą, nigdy się nie zmieniaj i pamiętaj, że prawdziwa miłość - szczególnie ta rodzicielska nie ma granic, a jeśli te granice wyznacza jest toksyczna, a od takiej lepiej uciec.