Przyjdź i zgiń recenzja

Morderstwo o nierealnym charakterze

Autor: @karolak.iwona1 ·2 minuty
około 2 godziny temu
Skomentuj
4 Polubienia
Powoli odkrywam talent literacki Agathy Christie, i przyznaję, że to odkrywanie coraz bardziej mi się podoba. "Przyjdź i zgiń" to już już moje piąte spotkanie z Autorką i było to spotkanie nad wyraz udane. Książka bardzo mi się podobała, bo historia okazała się bardzo angażująca i dająca sporo do myślenia. Wraz ze śledczymi podążałam śladami i tropami za mordercą, co było bardzo ekscytujące i dało mi sporo przyjemności z lektury.

Cała historia zaczyna się od tego, że z Biura Stenografii i Maszynopisania Cavendish, którego właścicielka jest apodyktyczna i niesympatyczna, panna Catherine Martindale, zwana Rudą Kocicą, zostaje zamówiona pracownica, Sheilla Webb. Dziewczyna wezwana jest do wykonania pewnego zlecenia dla niewidomej pani Pebmarsch. Gdy zachodzi pod podany adres okazuje, że się właścicielki nie ma, jest za to leżący na podłodze martwy mężczyzna. Dziewczyna wybiega z krzykiem i trafia wprost w objęcia Colina Lamba. Colin jest specjalnym agentem. Wiedziony przeczuciem myszkuje po ulicach Wilbraham Crescent w poszukiwaniu rozwiązania własnych spraw. Tym sposobem mężczyzna trafia w sam środek wydarzeń.

Na miejscu zdarzenia szybko pojawia się policja na czele z inspektorem Dickiem Hardcastle. Okazało się, że pani Pebmarsch wcale nie zamawiała stenografki, i że nie było jej w domu w czasie, kiedy popełniono morderstwo.
Nieznany mężczyzna został zasztyletowany ostrym narzędziem. Jego wizytówka wskazywała, że był pracownikiem towarzystwa ubezpieczeniowego. Okazało się, że personalia i profesja zamordowanego nie były prawdziwe. Co dziwne, na miejscu zdarzenia znalazły się cztery zegary, w tym jeden z imieniem Rosemary. Niezrozumiały jest fakt, że ktoś zadał sobie trud i ustawił zegary na próżniejszą godzinę. Co robiły zegary w bawialni niewidomej pani Pebmarsch? Kim tak naprawdę był zamordowany? Dlaczego ktoś chciał uciszyć go na zawsze? I jaką rolę w tej historii odegrała panna Webb?

"Przyjdź i zgiń" to prześwietny kryminał, pełen tajemnic, zagadek, poszlak, śladów i tropów prowadzących donikąd. Przesłuchiwanie sąsiadów nie posuwa sprawy ani o krok, bo nikt nic nie nie widział i nikt nic nie wie. Inspektor Hardcastle i sierżant Lamb mają niełatwe zadanie, ponieważ sprawa się gmatwa, i trupów pojawia się więcej.

"Setki ścieżek, z których najbardziej obiecujące sprawdzono, i okazało się, że prowadzą donikąd."

Lamb prosi o pomoc swojego przyjaciela Herkulesa Poirota, znanego z tego, że rozwiązuje zagmatwane zagadki, siedząc we własnym fotelu. Detektyw stwierdza, że kluczem do rozwiązania sprawy jest umiejętne zadawanie pytań. Zauważa, że to sprawa o nierealnym charakterze, pełna dziwacznych, mających zmylić śledczych, ozdóbek.

"Cała historia jest melodramatyczna, dziwaczna i zupełnie nierealna"

Powieść "Przyjdź i zgiń" Agathy Christie jest bardzo zgrabnie napisana, a cały mechanizm śledczy jest inteligentnie i intrygująco pokazany i poprowadzony. Ta historia jest dowodem na to, że w kryminale nie musi być hektolitrów krwi i całej sterty przekleństw, aby historia wciągnęła bez reszty. I aby ją czytać z wypiekami na twarzy.
Mnie ta opowieść bardzo się podobała. Podziwiam talent Agathy Christie do tworzenia inteligentnych, angażujących i nietuzinkowych historii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-22
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przyjdź i zgiń
10 wydań
Przyjdź i zgiń
Agatha Christie
7.7/10
Cykl: Herkules Poirot, tom 34
Seria: Kolekcja Hachette: Agatha Christie

Do Biura Stenografii i Maszynopisania Cavendish trafia zlecenie, zgodnie z którym wskazana z imienia i nazwiska młoda stenografka ma się zjawić w mieszkaniu klientki tego samego dnia o godzinie trzeci...

Komentarze
Przyjdź i zgiń
10 wydań
Przyjdź i zgiń
Agatha Christie
7.7/10
Cykl: Herkules Poirot, tom 34
Seria: Kolekcja Hachette: Agatha Christie
Do Biura Stenografii i Maszynopisania Cavendish trafia zlecenie, zgodnie z którym wskazana z imienia i nazwiska młoda stenografka ma się zjawić w mieszkaniu klientki tego samego dnia o godzinie trzeci...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyjdź i zgiń to kolejne moje spotkanie z Agathą Christie. Czy udane? Sięgając po jej książki oczekuję czegoś, co mnie zaskoczy, a wir wydarzeń nie pozwoli odłożyć książki na półkę przed jej przeczyt...

To moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Christie. Zadaję sobie teraz pytanie, czemu nie sięgnęłam po jej książki wcześniej? To ten typ, które uwielbiam, czyli "nie wiem o co chodzi, ale nie mogę...

@loho14 @loho14

Pozostałe recenzje @karolak.iwona1

Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze
Niektóre relacje pozostawiają ślad w duszy na zawsze

Każdy z nas lubi czasem wracać myślami do czasów swojej młodości. Pamiętamy, jak z utęsknieniem czekaliśmy na wymarzone wakacje, wspominamy przyjaźnie i pierwsze miłości...

Recenzja książki Przyjechałaś, pojedziesz... jak zawsze
Kawiarnia pod Pełnym Księżycem
Magiczna kawiarnia na kółkach

Kiedy zawitałam do biblioteki, uzmysłowiłam sobie, że jeszcze nie czytałam nic japońskiego. Poprosiłam zatem o jakąś książkę japońskiego autora. I dostałam "Kawiarnię po...

Recenzja książki Kawiarnia pod Pełnym Księżycem

Nowe recenzje

Zimowla
Zimowla
@Jezynka:

Czytałam tę książkę nieśpiesznie, leniwie wręcz odurzona bzyczeniem cukrowskich pszczół, zapachem lasu i dymem z ognisk...

Recenzja książki Zimowla
Moc słabości
Słabości
@ela_durka:

"Nie Tobie i nie mnie oceniać innych, ich postępowanie, ich wybory i ich decyzje. Tym, co powinniśmy czynić, to schować...

Recenzja książki Moc słabości
Siostry z Titanica
"Siostry z Titanica"
@tatiaszaale...:

“Słyszała jedynie desperackie krzyki ludzi w wodzie i ich paniczną walkę”. Jest rok 1912 r. siostry Fortune, razem z r...

Recenzja książki Siostry z Titanica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl