Chór zapomnianych głosów recenzja

Morderca jest wśród nas...dwóch

TYLKO U NAS
Autor: @natalia12329 ·2 minuty
2021-09-21
Skomentuj
1 Polubienie
„Chór zapomnianych głosów” to opowieść o ludziach, którzy utknęli w kosmosie kilkadziesiąt lat drogi od domu, bez żadnej pomocy, w obecności wielu trupów i ani jednego pewnego sprzymierzeńca. Jest to połączenie kryminału, horroru, fantasy, powieści sensacyjnej i oczywiście SF. Można powiedzieć, że jest to książka o wszystkim: ludziach, przyjaźni, miłości, zaufaniu, chęci poznawania tego co nowe, przetrwaniu. Nadaje się ona dla prawie każdego czytelnika: dla nastolatków i dorosłych, dla fanów SF i fanów kryminałów, dla osób lubiących naukę i dla tych lubiących tajemnice. Nie bez powodu zresztą lektura została tak doceniona przez czytelników i doczekała się kontynuacji.

Powieść wydana została w kilku wersjach, więc ciężko stwierdzić jednoznacznie co symbolizuje okładka. W wersji, którą ja miałam w rękach jest ona bezpośrednio związana z kosmosem, ponieważ przedstawia Słońce(według mnie, chociaż nie jestem znawcą ciał niebieskich). Na innym wydaniu widnieje najprawdopodobniej jeden z bohaterów w „kosmicznym stroju”. Można więc stwierdzić, że okładki są ściśle związane z treścią książki i nie mają żadnego głębszego przesłania.

Przejdźmy więc do tego co znajduje się „w środku”. Postacie zostały stworzone w sposób łatwy do wyobrażenia, każda z nich posiada indywidualne cechy i niepowtarzalną osobowość. Dzięki temu możemy poczuć, że w jakiś sposób je znamy i ciężko nam sobie wyobrazić, że któraś z nich mogłaby zabić pozostałe(chociaż kilkukrotnie wydawało się, że nie ma innej możliwości). Dodatkowym smaczkiem jest to, że bohaterowie zachowywali się bardzo realistycznie i pomimo niecodziennej sytuacji byli przede wszystkim bardzo ludzcy co w książkach nie jest wcale tak częstym zjawiskiem jak się wydaje, ponieważ niejednokrotnie spotykamy się w nich z nadmierną brawurą czy brakiem jakichkolwiek zahamowań. Tutaj czytamy o naturalnych odruchach takich jak strach, podejrzenia skierowane w kierunku drugiego człowieka w trudnej sytuacji, pragnienie miłości, chęć przeżycia i zostania zapamiętanym, a nawet chęć uratowania życia na planecie, która jest domem dla ludzi. Jestem pewna, że to właśnie byłoby to, co ja czułabym znajdując się na miejscu załogi.

W powieści pojawiają się oczywiście trudne w odbiorze momenty, niezrozumiałe dla mnie opisy sytuacji i typowo specjalistyczne słownictwo, ale nie wpłynęło to w żaden sposób na zrozumienie czy przeżycia związane z całą książką-nadal czytało się ją bardzo przyjemnie i sprawnie, nadal napięcie rosło z każdą stroną, nadal chciałam czytać dalej i dalej, żeby tylko dowiedzieć się jak skończyła się ta historia. Nie sposób pominąć tutaj nieco pobocznych aspektów takich jak: dreszczyk emocji, który towarzyszył mi momentami i sprawiał, że moja czujność wzrastała do maksimum a serce biło jak na widok pierwszej miłości albo chociażby wspaniała, ale bardzo trudna przyjaźń pomiędzy Hakonem i Alhassanem, którzy są całkowicie innymi ludźmi a udało im się stworzyć duet zgrany prawie tak jak najbardziej znana na świecie para detektywów. Podczas czytania naprawdę przeniosłam się do innego świata, w którym wszystko wydawało się tak nowe i zaskakujące, że po skończonej lekturze poczułam pewnego rodzaju pustkę, mimo że nigdy nie przepadałam za książkami określanymi jako SF.

Muszę przyznać, że „Chór zapomnianych głosów” to bardzo miła odskocznia od czytanych na co dzień thrillerów, która zresztą ma w sobie coś z kryminału. Bardzo podobała mi się na tle innych znanych mi powieści tego typu, ale też na tle książek czytanych przeze mnie w ostatnim czasie. Poleciłam ją już kilku osobom, polecam ją Wam wszystkim i z pewnością będę polecać dalej, bo naprawdę jest tego warta.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chór zapomnianych głosów
3 wydania
Chór zapomnianych głosów
Remigiusz Mróz
7.7/10
Cykl: Chór zapomnianych głosów, tom 1

Okręt badawczy „Accipiter” przemierza bezkres kosmicznej próżni, a jego załoga pogrążona jest w głębokiej kriostazie. Nieliczni świadomi są dramatu, który rozgrywa się na pokładzie. Astrochemik Håkon ...

Komentarze
Chór zapomnianych głosów
3 wydania
Chór zapomnianych głosów
Remigiusz Mróz
7.7/10
Cykl: Chór zapomnianych głosów, tom 1
Okręt badawczy „Accipiter” przemierza bezkres kosmicznej próżni, a jego załoga pogrążona jest w głębokiej kriostazie. Nieliczni świadomi są dramatu, który rozgrywa się na pokładzie. Astrochemik Håkon ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Choć czytam głównie trzy gatunki książek, to nie mam awersji do innych, po prostu szkoda mi na nie czasu, bo i tak mi go ciągle brakuje na te ulubione. Jeśli miałabym określić taki, który przeraża mn...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Kończyny ani drgnęły, za to udało mu się językiem wypchnąć z gardła metaliczną rurkę. A kilka zdań dalej: Ten wyrwał rurkę z gardła, zgiął się wpół i zaniósł chrapliwym kaszlem. To co, miał ...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @natalia12329

Spotkamy się po drugiej stronie tęczy
Historia o tym, jak odnaleźć siebie we wszechobecnej pustce

“Spotkamy się po drugiej stronie tęczy” to książka, na którą nie byłam gotowa. Jest to opowieść o tym, jak strata może, ale nie musi zabierać nam chęci do życia. Jest to...

Recenzja książki Spotkamy się po drugiej stronie tęczy
To tylko zabawa
Czy aby na pewno życie "to tylko zabawa"?

“Dziś już wiem, że właściwie to wszyscy żyjemy na jednym wielkim cmentarzysku (...). Wszyscy stąpamy po grobach umarłych. Stąpamy po kościach trylobitów, po kościach din...

Recenzja książki To tylko zabawa

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl