Mówi się, że koty mają dziewięć żyć. Dziewięć żyć ma też Louis Drax i wszystko wskazuje na to, że najnowsze z nich spędzi w szpitalnym łóżku, śniąc o olbrzymich kałamarnicach.
Musicie bowiem wiedzieć, że po swoim najnowszym wypadku Louis znajduje się w śpiączce. I że właściwie zmartwychwstał w szpitalu w Vichy po ,,serii silnych urazów mózgoczaszki i tułowia spowodowanych przez upadek, a następnie utonięcie.''
Ale! Co znaczy ,,najnowszy wypadek''? Ano, tylko tyle, że chłopiec ten, ochrzczony przez ojca ,,największym pechowcem świata'', przynajmniej raz w roku zalicza jakiś poważny uraz. Począwszy od nagłej śmierci łóżeczkowej, przez stosunkowo zwyczajne złamanie nogi, skończywszy na tragicznym wypadku, który miał miejsce w Orwenii podczas rodzinnego pikniku.
Bo wiecie... w rodzinie Louisa nie dzieje się za dobrze. To znaczy: jego maman i jego papa kłócą się ze sobą. Ale nie tak normalnie, jak zwykli rodzice. Ich kłótnie są bardziej złożone, ich związek przypomina emocjonalny rollercoaster, który Louis obserwuje z boku. I analizuje. Bo jest bardzo inteligentnym i ciekawskim chłopcem. I zaburzonym.
A tak w ogóle, to jego papy w domu częściej nie ma, niż jest. Pierre Drax aktualnie mieszka w Paryżu, u swojej ,,diabolicznej matki Lucille''. I ma problem alkoholowy, który musi ukrywać, jako pracujący pilot. Bo piloci nie bardzo mogą popijać whisky w trakcie pracy, prawda?
To wszystko nie wpływa na Louisa zbyt dobrze. Poza tym, przyznajcie, Wam też te coroczne wypadki wydają się trochę podejrzane, prawda? Pierre myśli w ten sposób, namawia więc żonę do tego, żeby wysłać chłopca na terapię do psychologa. I akurat w momencie, kiedy Gruby Perez i Louis zaczynają robić postępy w terapii - ta zostaje przerwana.
A później ma miejsce wypadek w Orwenii.
I jeszcze później Louis trafia do szpitala w Prowansji, pod opiekę doktora Pascala Dannacheta, znanego i cenionego specjalistę zajmującego się leczeniem pacjentów znajdujących się w śpiączce.
Szpital Dannacheta jest miejscem ciepłym i przyjaznym, opieka roztaczana nad pacjentami jest naprawdę fachowa. Rodziny przychodzące w odwiedziny znają się nawzajem, nawiązują przyjaźnie i wspierają się w tych ciężkich chwilach. I do tego świata wkracza nieszczęśliwa, krucha i delikatna, ciężko doświadczona przez życie i samotna Natalie Drax wraz ze swoim synem.
Trudno nie otoczyć takiej kobiety opieką, prawda? I to nie tylko opieką fachową, ale też... prywatną.
Co właściwie wydarzyło się podczas pikniku w Orwenii? Kim jest postać w zakrwawionych bandażach, o której śni Louis? Czy doktor Dannachet zachowa profesjonalne podejście do sprawy swojego nowego pacjenta? Jakie sekrety skrywa madame Drax? I jaką rolę w tym wszystkim odgrywał właściwie Jean-Luc? Tego musicie się dowiedzieć już sami.