"Nie jestem jak większość dzieci. Jestem Louis Drax. Dzieją mi się rzeczy, które nie powinny się dziać, na przykład utonięcie na pikniku. Spytajcie moją mamę, jak to jest być matką pechowca, a się dowiecie. To nie jest fajne życie. Nie możesz spać, bo zastanawiasz się, jak to się skończy. Wszędzie widzisz niebezpieczeństwa i myślisz sobie: "Muszę go chronić, muszę go chronić”. Ale nie zawsze się da. Mama nienawidziła mnie, zanim mnie pokochała, z powodu pierwszego wypadku. Pierwszy wypadek był taki, że się urodziłem..." Dziewięcioletni Louis leży w śpiączce na łóżku szpitalnym, ponownie przeżywając w głowie wydarzenia, które doprowadziły do jego prawie śmiertelnego upadku do parowu. Pascala Dannacheta, lekarza Louisa, pociąga matka chłopca, ale mimo to zaczyna on niechętnie kwestionować jej wersję wydarzeń, w której winnym wypadku jest jej zaginiony mąż. Kiedy w wyniku kontrowersyjnego eksperymentu chłopiec próbuje nawiązać kontakt ze światem z otchłani śpiączki, wyłania się porażająca prawda...