Niektóre biografie poruszają do głębi, odsłaniając przed czytelnikiem nie tylko kulisy życia sławnych ludzi, ale także ich najskrytsze lęki, marzenia i dramaty. „Spowiedź Marilyn Monroe” to książka, która nie pozostawia obojętnym. To opowieść o kobiecie, która całe życie walczyła z samotnością, pragnieniem miłości i własnymi demonami.
"Chcę zdobyć świat. Chcę zostać kimś. Mam dość bycia samotną, niechcianą, brzydką dziewczyną, której nikt nie chce i nie pamięta" pisała młoda Norma Jeane Mortenson w sierocińcu, gdzie jako jedenastoletnia dziewczynka patrzyła na wytwórnię filmową i marzyła o tym, by kiedyś ktoś o niej usłyszał. Matka oddała ją do adopcji, ojca nigdy nie znała, a życie w jedenastu rodzinach zastępczych pozostawiło w niej głęboki ślad.
Książka prowadzona jest w formie wywiadu, rozmowy przeprowadzonej na miesiąc przed śmiercią Marilyn przez jej przyjaciółkę Marię. Wplecione w narrację fragmenty innych źródeł uzupełniają jej historię i ukazują ją z różnych perspektyw. To intymna i bolesna spowiedź kobiety, która przez całe życie szukała miłości, stabilności i akceptacji.
Marilyn od początku wiedziała, że nie ma wielkiego talentu aktorskiego. Ciężką pracą i determinacją stała się jednak ikoną kina. Początkowo niezauważana, po latach zachwyciła widzów w „Mężczyźni wolą blondynki” i na zawsze zapisała się w historii kina. Jednak sukces nie przyniósł jej spokoju, a wręcz przeciwnie, sprawił, że czuła jeszcze większą presję. „Największa gwiazda XX wieku była jednocześnie najbardziej samotną kobietą”, te słowa najbardziej przejmująco oddają dramat jej życia. Stres, który ją paraliżował, zmuszał ją do sięgania po alkohol i tabletki uspokajające. Zmagała się z depresją, poronieniami i kolejnymi zawodami miłosnymi.
Marilyn szukała w mężczyznach, często dużo starszych, bezpieczeństwa i opieki. Jak wyznaje w rozmowie „Potrzebowałam być kochana i czuć się piękna”. Nigdy jednak nie znalazła prawdziwego oparcia. Każdy związek kończył się kolejnym rozczarowaniem, a samotność stawała się jej nieodłącznym towarzyszem. „Moje życie to pasmo samotności i tęsknoty za miłością”.
Biografia wzbogacona jest licznymi zdjęciami z życia prywatnego Marilyn, z planów filmowych, ze spotkań z bliskimi. Widzimy na nich nie tylko ikonę Hollywood, ale także kruchą kobietę, która całe życie pragnęła tylko być kochaną.
„Spowiedź Marilyn Monroe” to książka, która nie tylko pozwala lepiej zrozumieć tę niezwykłą kobietę, ale także skłania do refleksji nad ceną sławy i samotnością, która może dotknąć nawet tych najbardziej uwielbianych. To poruszająca, pełna emocji rozmowa, którą warto przeczytać, by zobaczyć, że za legendą kryła się dziewczyna, która nigdy nie przestała tęsknić za miłością.