Mój Aniele recenzja

Mój Aniele

Autor: @l.szarna ·2 minuty
2024-07-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Prędzej czy później każdy człowiek będzie się borykał ze stratą. Prędzej czy później każdy doświadczy bólu. Ale to nie są jedyne uczucia, które dotykają ludzi. Jest też radość, szczęście, spełnienie. I miłość. Tylko trzeba mieć w sobie siłę i odwagę, żeby pozwolić im złapać się za rękę i prowadzić przez życie."
Zaopatrzona w ciepłą herbatę i pudełko chusteczek higienicznych zasiadłam do przeczytania najnowszej powieści Izy Maciejewskiej „Mój Aniele". I tak jak zasiadłam tak szybko przepadłam, bo ta książka jest piękna, ale również jest powieścią mocno uderzającą w bardzo wrażliwe części ludzkiego serca.

„Nie pozwól, żeby twoja przeszłość rzutowała na przyszłość. Nie każę ci zapomnieć. Nie powiem, że czas uleczy rany, chociaż chciałabym, żeby tak właśnie było. Chciałabym, żebyś nie odczuwał bólu."
Kamil stracił sens życia po śmieci swojego synka, bo obarcza się winą za jego śmierć.
Magda odsuwa się od niego, bo Krzyś nie żyje, a Kamil zgodził się oddać jego serce innemu dziecku.
Małżeństwo, które za trzęsło się w posadach powoli ulega destrukcji, a żadne z nich nic z tym nie robi.
Aniela żyła w przemocowym związku, Rafał stosował nie tylko przemoc fizyczną, ale i psychiczną, a kiedy dziewczyna decyduje się na rozwód postanawia ją zniszczyć, odbierając jej dziecko, pracę, poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa.
Do czego jeszcze będzie gotowy posunąć się w akcie zemsty?
Kiedy drogi Anieli i Kamila się splatają każde z nich jest emocjonalnym wrakiem, jednak ona kocha świat, który ją otacza a on chce z tego świata odejść.
Czy ta dwójka będzie w stanie razem funkcjonować?
Czy Aniela nauczy Kamila czerpać z życia radość pomimo tego smutku i bólu, który w sercu gości?
Czy te porozbijane serca można skleić na nowo?

„Z kłód, które rzucają ci pod nogi, zbuduj tratwę i płyń nią przez życie. Będzie stworzona z twoich doświadczeń, a to da ci gwarancję bezpieczeństwa.”
Ta książka dla takiego wrażliwca jak ja była niczym przeczołganie po asfalcie, rozłożyła mnie emocjonalnie na łopatki i uświadomiła, jakie mam szczęście żyjąc u boku kogoś, kto mnie kocha, szanuje i dba o mój komfort psychiczny. Jakie mam szczęście patrząc na moją dorosłą już córkę i dziękując, że nie musiałam stanąć przed wyborem, jakiego musiał dokonać Kamil. Ale ta książka nie tylko wzbudza moją ogromną wdzięczność, ona równie boleśnie uświadamia, jacy ludzie mogą żyć dookoła nas, jak mogą niszczyć drugiego człowieka, jak mogą być bezwzględni. Iza stworzyła niesamowitą historię i cudownie wpasowanymi w nią bohaterami. Ból i cierpienie równoważone jest nadzieją, uśmiechem i miłością. Polecam z całego serca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój Aniele
Mój Aniele
Iza Maciejewska
9.3/10

Historia ta jest hołdem dla rodziców, którzy stracili swoje dzieci. Syn Kamila zmarł w tragicznych okolicznościach, a on czuje się odpowiedzialny za tę śmierć. Nawet świadomość tego, że serce jeg...

Komentarze
Mój Aniele
Mój Aniele
Iza Maciejewska
9.3/10
Historia ta jest hołdem dla rodziców, którzy stracili swoje dzieci. Syn Kamila zmarł w tragicznych okolicznościach, a on czuje się odpowiedzialny za tę śmierć. Nawet świadomość tego, że serce jeg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🪽💙"Mój Aniele" Iza Maciejewska; Wydawnictwo Magnolia 💙🪽 Długo zbierałam się do tej recenzji, bo zdecydowanie recenzje patronackie są czymś więcej niż tylko opisaniem danej książki. To oddanie cał...

@amethyst.bookss @amethyst.bookss

„Doświadczamy złych, wręcz okrutnych rzeczy, żeby umieć sobie z nimi radzić. Żeby stawić czoła najgłębiej skrywanym lękom, żeby wiedzieć, jak to jest w żałobie, w rozpaczy, w strachu, w bólu, w złośc...

@dosia1709 @dosia1709

Pozostałe recenzje @l.szarna

Zagubiony w mroku
Zagubiony w mroku

„Nie chciał być jak oni, nie chciał zabijać i kraść, obawiał się życia w strachu i nienawiści. Chciał być wolny i szczęśliwy, poznawać świat i ludzi, chciał się uczyć i ...

Recenzja książki Zagubiony w mroku
Siła trucizny
Poison Study

„Każdy podejmuje życiowe decyzje – rzekł znużonym głosem. – Jedne z lepszym skutkiem, inne z gorszym. Jeśli chcesz się wycofać, nie ma sprawy, tylko nie tkwij w pół drog...

Recenzja książki Siła trucizny

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl