Dziewczyny z północy recenzja

Mocna i zostająca w czytelniku

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2022-04-12
Skomentuj
15 Polubień
Przemoc seksualna, aborcja i brak poszanowania dla podstawowych praw człowieka. Bezpodstawne zatrzymania, poniżenia i fałszywe oskarżenia. Menstruacja, mentalność ludzi z małych wiosek i zdrady. „Dziewczyny z Północy" to powieść, która ocieka brudem. Główną bohaterką jest w niej Xiaohong, której życie nie oszczędza. W jej świecie pełno jest mężczyzn, którzy wykorzystują naiwne dziewczyny, a kobiety kobietom podstawiają nogi. Bywa w tym nikła nadzieja na lepszy los, a przyjaźń, pomaga podźwignąć się po kolejnych upadkach, ale wciąż nic zdaje się nie zmierzać w dobrą stronę.

Nikt nie decyduje o miejscu, w którym się urodził, a jednak bywa tak, że determinuje ono nasze życie. Nie ważne, jak Xiaohong się stara, jak łatwo odnajduje się w nowych sytuacjach i jak jest silna — wciąż pozostaje dziewczyną z Północy, którą można wykorzystać i porzucić. A takich jak ona jest wiele. I w tej książce, i w życiu.

Sheng Keyi tworzy obraz do bólu szczery. Odbija rzeczywistość, jaką sama miała szansę obserwować będąc jedną z kobiet, które ze wsi przeniosły się do miasta. Skupiła się na próbach legalnego zarobku, ludziach wykorzystujących naiwność, niskim stopniu edukacji (w tym tej seksualnej) czy walce o niezależność. Opisała to momentami wręcz ostro, co pozostawia czytelnika z nieprzyjemnym uczuciem w sercu. Bywa też oschła, a jednak stworzone przez nią bohaterki pełne są uczuć. Co za tym idzie — nie lubię się z jej stylem, a jestem pod wrażeniem historii, którą stworzyła. Ma ona wartość, której nie sposób nie docenić.

Naturalistyczne opisy, cięty humor i momentami okrutne uwagi odnośnie wyglądu. Prostytucja* jako jedna z metod na przeżycie, gwałt i przymusowa sterylizacja. Powieść mocna i zostająca w czytelniku. Poruszająca tematy tabu i zwracająca uwagę na świat, który zwykle znajduje się poza zasięgiem naszego wzroku. Książka ważna i potrzebna.


przekł. Kinga Kubicka


* Pracownice seksualne walczą o to, by nie mówić o „prostytucji", ale w tym przypadku słowo zostało przeze mnie użyte celowo, bo obraz w książce był tak brudny i przygnębiający... Czułabym się nie fair względem aktywistek nazywając to „pracą seksualną".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-12
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyny z północy
Dziewczyny z północy
Sheng Keyi
8/10

„Dziewczyny z północy” to pierwsza powieść Sheng Keyi. Powieść, do której publikacji o mały włos w ogóle by nie doszło. Pisarka, sama pochodząca z małej wioski, opisuje w swej książce problemy, który...

Komentarze
Dziewczyny z północy
Dziewczyny z północy
Sheng Keyi
8/10
„Dziewczyny z północy” to pierwsza powieść Sheng Keyi. Powieść, do której publikacji o mały włos w ogóle by nie doszło. Pisarka, sama pochodząca z małej wioski, opisuje w swej książce problemy, który...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl