Strażniczka spalonych książek recenzja

Moc słowa

Autor: @bookoralina ·1 minuta
2024-02-14
Skomentuj
10 Polubień
[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Mando]

„Książka to najlepszy przyjaciel człowieka, a biblioteka to świątynia jego myśli”
– Cyceron

Nie mogłam doczekać się przeczytania tej książki, gdyż wydawało mi się, że znajdę w niej wszystko to, co lubię. Motyw książek, bibliotek, czytelnictwa i II wojnę światową w tle.

Niestety powieść Brianny Labuskes nie przypadła mi do gustu. Akcja rozwijała się bardzo powoli i nie mogłam wciągnąć się w fabułę. Momentami gubiłam się w wydarzeniach. Każdy rozdział dotyczył innej z trzech bohaterek, a ich losy toczyły się w różnych latach. Trudno było mi połączyć wątki, gdyż początkowo opisywane były dość chaotycznie.

Jedną z bohaterek jest Althea James, która po sukcesie swojej debiutanckiej powieści otrzymuje zaproszenie do Niemiec. Początkowo jest zafascynowana krajem i tym, co jej oferuje, dopiero później poznaje prawdę na jego temat.

Kolejną bohaterką jest Hannah, która uciekając przed nazistami, znajduje schronienie w Bibliotece Spalonych Książek.

Trzecią bohaterką jest Vivian, która dba o to, aby żołnierze na froncie mieli dostęp do literatury. Nie jest to jednak łatwe, w dobie trudnej polityki i cenzury.

Początkowo losy wszystkich trzech kobiet toczą się niezależnie od siebie, aby w końcu bohaterki mogły połączyć siły w jednej ważnej sprawie.

Książka, choć nie trafiła w moje gusta czytelnicze, ma w sobie wiele wartości. Najważniejsze, że głównymi bohaterkami są kobiety i to właśnie one dzielnie walczą o książki.

Kolejnym plusem jest fakt, że autorka tworząc powieść, zainspirowała się historią prawdziwych bibliotekarzy, autorów i wydawców z tamtych czasów, którzy wspólnymi siłami starali się walczyć z faszyzmem za pomocą kultury słowa.

Autorka porusza również kwestię homoseksualizmu i postrzegania osób homoseksualnych przez ówczesne społeczeństwo, co na pewno jest bardzo ważnym tematem, zwłaszcza w dzisiejszych czasach.

Poza dużą dawką historii, w książce otrzymujemy również intrygi i tajemnice, okraszone romansem i zdradą.

Choć miałam ogromne trudności ze skończeniem lektury i moim zdaniem momentami było nudno i rozwlekle, wiem, że książka zbiera bardzo pozytywne opinie. Dlatego, jeśli jesteście fanami takich klimatów, dajcie jej szansę i wyróbcie sobie własną opinię. Ja niestety na pewno szybko o niej zapomnę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-04
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strażniczka spalonych książek
Strażniczka spalonych książek
Brianna Labuskes
7.8/10

Silne kobiety, różne historie, jedno wspólne wyzwanie Berlin 1933. Po sukcesie debiutanckiej powieści Althea James otrzymuje zaproszenie do Niemiec, aby wziąć udział w programie wymiany kulturowej...

Komentarze
Strażniczka spalonych książek
Strażniczka spalonych książek
Brianna Labuskes
7.8/10
Silne kobiety, różne historie, jedno wspólne wyzwanie Berlin 1933. Po sukcesie debiutanckiej powieści Althea James otrzymuje zaproszenie do Niemiec, aby wziąć udział w programie wymiany kulturowej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W 1933 roku do Berlina, na zaproszenie nazistowskich władz, przyjeżdża młoda amerykańska pisarka Aldea. Jest oczarowana zarówno miastem jak i tłumem wiwatującym na cześć Hitlera. Wszystko zmienia się...

@sweet_emily_and_her_world @sweet_emily_and_her_world

Nałogowo wręcz zaczytuję się w powieściach z II wojną światową w tle. A gdy w książkach pojawia się też motyw książek, bibliotek, literatury to już niewiele potrzeba mi do szczęścia. Nie będę czekać ...

@papierowamagnoolia @papierowamagnoolia

Pozostałe recenzje @bookoralina

Pralnia serc Marigold
Czy można usunąć przykre wspomnienia?

Gdybyście mogli usunąć jedno wspomnienie, skorzystalibyście z takiej możliwości? Pewne jest, że nasze przeżycia kształtują zarówno nasz charakter, jak i osobowość. Czy ...

Recenzja książki Pralnia serc Marigold
Puck me up
Miłość na lodowisku

Choć podczas jesieni ciągnie mnie do nieco mroczniejszych tytułów, nie mogłam oprzeć się książce Ludki Skrzydlewskiej. Poznałam jej pióro w minione wakacje, przy okazji ...

Recenzja książki Puck me up

Nowe recenzje

Słodycz zapomnienia
Ocalona pamięć
@m_opowiastka:

Powieść ta robi wrażenie piorunujące. Po ostatniej kropce zostaje się bez słowa, w nostalgicznej zadumie i tak trochę z...

Recenzja książki Słodycz zapomnienia
Miłość zostawiłam w getcie
"Miłość zostawiłam w getcie"
@tatiaszaale...:

“Człowieka poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.” Świat pogrążony w wojennym chaosie. Niemieckie represje i okrucień...

Recenzja książki Miłość zostawiłam w getcie
Dwór Króla Zorzy
Szukanie zaginionego artefaktu, historia Króles...
@burgundowez...:

„Dwór króla Zorzy” Nishy J. Tuli to drugi tom serii „Artefakty Uranosa”, który rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie końc...

Recenzja książki Dwór Króla Zorzy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl