Geneza recenzja

Mistrz thrillera medycznego w dobrej formie!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·1 minuta
2020-10-19
Skomentuj
10 Polubień
Od wielu, wielu lat jestem entuzjastą książek Robina Cooka, amerykańskiego pisarza, który jest z wykształcenia lekarzem. Jego thrillery medyczne są bardzo dobrze znane i stawiane na piedestale w panteonie najlepszych powieści z tego gatunku. Od lat 70. zachwyca swym pisarskim kunsztem, choć trzeba sprawiedliwie dodać, że nie zawsze można zrozumieć skomplikowane medyczne słowa czy zagadnienia. Wśród 37 powieści wyróżnić mogę Śpiączkę, Nosiciela, Polisę śmierci czy Pandemię (jakby ta ostatnia wymieniona - na czasie).

Tak samo było z Genezą, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Mimo skomplikowanej terminologii już wstęp zwiastuje bardzo dobrą powieść. A mamy tu do czynienia z... misternie opisanym stosunku miłosnym kobiety i mężczyzny w końcowej fazie jego trwania "...zapoczątkowany gwałtownym wytryskiem ponad stu milionów plemników wprost w sklepienie pochwy... Dwie i pół godziny później... najszybszy z plemników, pokonawszy herkulesowym wysiłkiem niebezpieczny maraton z głębi pochwy do wewnętrznej końcówki prawego jajowodu, zderzył się czołowo ze zstępującym jajeczkiem... Chwilę później plemnik wniknął do wnętrza, pozwalając, by dostarczone w jego przedjądrzu dwadzieścia trzy chromosomy sparowały się z dwudziestoma trzema chromosomami jajeczka, tworząc typowy dla ludzkich komórek układ czterdziestu sześciu chromosomów. Komórka stała się zygotą". Wiem, wiem, że cytat przydługi, choć i tak bardzo skrócony, ale jaka finezja, jakie słowa dały moment poczęcia. Prawda, że pięknie? Polecam cały prolog.

Dalej już tak cudnie i przyjemnie nie będzie, ponieważ wkrótce w nowojorskim Inspektoracie Medycyny Sądowej na stoły, gdzie przeprowadzane są sekcje zwłok trafi ciało pewnej kobiety. Przeprowadzona sekcja zwłok w pierwszym momencie wykaże przedawkowanie narkotyków.

Tym razem bohaterami książki będą Laurie Montgomery-Stapleton - naczelny patolog w Nowym Jorku, jej mąż Jack również pracujący w zawodzie, a także niesforna, bez żadnych empatii do drugiego człowieka, Aria Nichols. Młoda rezydentka sądzi, po przeprowadzonej sekcji zwłok kobiety, że śmierć Kery Jacobsen kryje jakąś mroczną tajemnicę.

Nie sposób podać więcej, by nie zdradzić szczegółów powieści. A ta trzyma w napięciu do ostatnich stron. Oczywiście uważajcie na terminy medyczne. Czasem warto zajrzeć do wujka google i dowiedzieć się, co na myśli miał Robin Cook. Jeśli zainteresowała Was ta pozycja, koniecznie sięgnijcie po inne książki pisarza, które wydaje na polskim rynku Dom Wydawniczy Rebis z Poznania. Warto!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-19
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Geneza
3 wydania
Geneza
Robin Cook
6.4/10
Cykl: Laurie Montgomery/Jack Stapleton, tom 12

Kiedy na stół sekcyjny w nowojorskim Inspektoracie Medycyny Sądowej trafia ciało dwudziestoośmioletniej kobiety, Kery Jacobsen, wiele wskazuje na to, że doszło do przedawkowania narkotyków. Podczas s...

Komentarze
Geneza
3 wydania
Geneza
Robin Cook
6.4/10
Cykl: Laurie Montgomery/Jack Stapleton, tom 12
Kiedy na stół sekcyjny w nowojorskim Inspektoracie Medycyny Sądowej trafia ciało dwudziestoośmioletniej kobiety, Kery Jacobsen, wiele wskazuje na to, że doszło do przedawkowania narkotyków. Podczas s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O powieściach Robina Cooka słyszałam już wcześniej, ale nigdy nie miałam okazji po którąś z nich sięgnąć. Teraz się to odmieniło. Geneza była moim pierwszym spotkaniem z twórczością autora i byłam ok...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Nie bez przyczyny Robin Cook został nazwany mistrzem thrillera medycznego, i to nie tylko dlatego, że jest z wykształcenia lekarzem, to jego debiutancka książka –"Coma" zapoczątkowała niezwykłą popul...

@coolturka104 @coolturka104

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Lucek
Lucek i jego pani

Często się zdarza, że starsze osoby, np.: babcie czy dziadkowie są sami na świecie i ich jedynym towarzyszem na dobre i na złe jest jakiś pupil. Może być to kotek, może ...

Recenzja książki Lucek
Stryczek dla Rączki
Karą była śmierć

10 sierpnia 1960 roku w Gdańsku, w tamtejszym zakładzie karnym został stracony Tadeusz Rączka. Człowiek ten dokonał okrutnej zbrodni. Skazano go za zabójstwo Gabrieli i ...

Recenzja książki Stryczek dla Rączki

Nowe recenzje

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca
@aga.kusi_po...:

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i...

Recenzja książki Kawa i papieros
Jaśmina
Jakie tajemnice odkryje kraj Orientu
@agaczarujee:

Sięgając po książkę zatracamy się w początkach XIX wieku gdzie urzęduje szlachta. Poznajemy tam barona Wigurę i jego có...

Recenzja książki Jaśmina
Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii
@almos:

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl