Mirabelium. Pierwsze Ogniwo recenzja

Mirabelium

Autor: @ksiazkazpazurem ·2 minuty
2024-08-28
Skomentuj
3 Polubienia
To najlepsze połączenie, na jakie mogłam trafić w książkę.

Fantasy
Kryminał
Słowiańskie wierzenia

Jakiś czas temu oglądałam serial, który dawał podobny vibe, co ten w książce.j. Jednak nie było, tego trzeciego elementu, który jakby nie patrzeć mnie urzekł. W ostatnim czasie, coraz częściej pochłania mnie mitologia słowiańska, więc naprawdę cieszę się, że mogłam o niej trochę poczytać.

Jeżeli chodzi o „Mirabelium. Pierwsze Ogniwo” to na początku nie mogłam troszkę zgrać z piórem Autora. Jednak po kilku stronach, złapałam tak zwaną fale i bez większego problemu zaczęłam odpływać w przedstawiony przez niego świat. Który moim zdaniem jest bardzo niezwykły i w swej brutalności, wręcz urzekający. Trochę roztacza taką atmosferę starej baśni, która wywołuje ciarki na całym ciele, więc mnie to akurat odpowiadało. Oprócz ludzi, spotykamy również rusałki, wiedźmy, trolle, krasnoludy i tym podobne stworzenia. Można powiedzieć, że jest w czym wybierać. No, ale to jest ta część z fantasy. A jak jest z kryminałem?

Mamy tutaj detektywa Mojmir, który został wezwany do dość delikatnej sprawy, która miała ścisły związek z córką hrabiego. Trzeba przyznać, że autor nie pieści się z czytelnikiem. Opisy scen zbrodni są bardzo, ale to bardzo szczegółowo przedstawione… Ja zaś jestem typem osoby, która jest w stanie wyobrazić sobie wszystko, więc po kilku linijkach tekstu miałam niezłe cięcie. Obawiałam się, że będzie mnie to prześladować w snach, ale na szczęście do niczego takiego nie doszło. Co do samego prowadzenia śledztwa… to nasi bohaterowie nie mogli liczyć na bardziej zaawansowaną technologię jak w
CSI. Tutaj trzeba było iść metodą „po sznurku aż do kłębka”, żeby rozwiązać sprawę.

Bohaterów w tej książce jest naprawdę dużo! Bardzo ciężko, było mi ich wszystkich zapamiętać. Niektórzy bardziej przykuli moją uwagę, niektórzy mniej, przez co bezwiednie ulecieli mi z głowy. Wątki polityczne to bez dwóch zdań moja pięta achillesa, bo jak tylko się pojawiają… To od razu uaktywnia mi się bariera, która stwierdza, że nie chcę się w to mieszać. Jednak w miarę możliwości łapałam, to o co biega.

“Mirabelium. Pierwsze ogniwo’’ to całkiem udany debiut. Na pewno jest to dla mnie powieść świeżości. Jednak nie jest to książka dla każdego przez… to jakim językiem operują bohaterowie i to, co się dzieje… Czasami żołądek się wręcz wykręca, więc trzeba mieć to na uwadze. Poza tym czekam na więcej, z tego uniwersum!

Współpraca Novae Res

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mirabelium. Pierwsze Ogniwo
Mirabelium. Pierwsze Ogniwo
Amon Lewandowsky
7.6/10

Nadchodzą Ponure Dzieje… Detektyw Mojmir Lupej z zasady nie lubi świąt – rodzą kłopoty. Nie jest więc zaskoczony, gdy w Noc Kupały zostaje wyrwany ze snu. Zgodnie z rozkazem stawia się na Placu Fest...

Komentarze
Mirabelium. Pierwsze Ogniwo
Mirabelium. Pierwsze Ogniwo
Amon Lewandowsky
7.6/10
Nadchodzą Ponure Dzieje… Detektyw Mojmir Lupej z zasady nie lubi świąt – rodzą kłopoty. Nie jest więc zaskoczony, gdy w Noc Kupały zostaje wyrwany ze snu. Zgodnie z rozkazem stawia się na Placu Fest...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Detektyw Mojmir Lupej nienawidzi świąt, bo te zwykle rodzą kłopoty. Dlatego też, gdy w Noc Kupały zostaje nagle wyrwany ze snu, wie jedno – stało się coś złego. Kiedy okazuje się, że ukochana córka ...

@gloria11 @gloria11

“Mirabelium. Pierwsze ogniwo” to książka od Wydawnictwo Novae Res, która w końcu jest dobra. Swego czasu wydawnictwo nie miało szczęścia z fantastyką, dlatego długo zastanawiałam się nad tym tytułem....

@stos_ksiazek @stos_ksiazek

Pozostałe recenzje @ksiazkazpazurem

Serce w grze
Serce w grze

Jeśli chodzi o romanse sportowe, mogę je policzyć na palcach jednej ręki, jak widać, nie sięgam po niezbyt często. Jednak debiut Justyny Wnuk tak bardzo zapadł mi w pami...

Recenzja książki Serce w grze
Miliarder
Miliarder

Słyszeliście o tym, że najlepiej z rodziną wychodzi się na zdjęciu? Tak, było w przypadku „Miliardera”, którego ostatnio miałam okazję przeczytać. To już moje drugie sp...

Recenzja książki Miliarder

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl