Beautiful Graves recenzja

"Marzył o tym, by (...) zniknąć w innym, lepszym świecie. Świecie, w którym ludzie sobie przeznaczeni zostają parą (...). Chwili największej desperacji zaznał dopiero pod nocnym niebem. Tak czystym i pełnym gwiazd. Zamknął oczy i ujrzał ją. Dziewczynę. A może była teraz już kobietą. Mimo wszystko on należał do niej. Niestety ona już nie należała do niego"
Nastoletnia Everlynne Lawson podczas wakacji w Hiszpanii poznaje Joe'go...letnia noc, plaża, impreza. Jej pierwszy romans, dostarcza jej wielu emocji i owocuje szczerym uczuciem, jednak ta relacja kończy się, zanim zdążyła się rozwinąć. Tragedia straty bliskiej osoby odmienia naszą Every. Poczucie winy i żal popycha bohaterkę do drastycznych kroków. Zostawia swoją rodzinę i przeprowadza się do Salem. Porzuca swoje marzenia, plany i przyjaźń i pierwszą miłość. Tam rozpoczyna, nowy i długi, bo trwający 6 lat rozdział w swoim życiu. Pozbawione radości życie Ever, zmienia się kiedy poznaje Dominica. Mężczyzna daję Ever poczucie bezpieczeństwa, miłość i stabilność... Kiedy już życie Ever, z pomocą Doma, trafia na prawidłowe tory, pojawia się On ... I dawne, niezagojone rany ponownie się otwierają a cierpienie Ever, spowodowane wewnętrznym sporem.miedzy tym co czuje serce, a tym co dyktuje rozum, jest bardzo dotkliwie. Jednak ten stan przerywa kolejna tragedia. A po niej wychodzą na jaw tajemnice, które ranią Ever jeszcze bardziej. Jak.poradzi sobie Ever z kolejnymi traumami?

"Beautiful Graves" to niezwykle klimatyczna j emocjonalna podróż, podczas której poznajemy naszych bohaterów i z nimi przeżywamy wzloty i upadki. Autorce w fantastyczny sposób udało się przedstawić troszkę smutną, ale dająca nadzieję powieść z zachowaniem pewnego dystansu, wywołując śmiech u czytelnika swoimi dialogami lub przemyśleniami głównej bohaterki. Uwielbiam takie książki! Książki, które pomimo trudnej tematyki, takiej jak przeżywanie żałoby, zdrady, porzucone marzenia i nadzieję, skompilowane relacje rodzinne, dostarczają nie tylko powodów do przemyśleń na temat kruchości życia, ale również do śmiechu. Co mnie troszkę irytowało to zachwianie Ever, które nie zawsze rozumiałam. Zwłaszcza na końcu, kiedy nie mogła się zdeklarować co do swoich uczuć i planów względem pewnego pana...jednak nie będę wam tu spoilerować. Jeżeli lubicie książki z dużym ładunkiem emocjonalnym, przy których można zarówno się wzruszyć , jak i pośmiać to na pewno ta powieść przypadnie wam do gustu. Mi bardzo się podobała i dlatego wam ja polecam