Białe róże z Petersburga recenzja

" Prawdziwa miłość nie podda się żadnym intrygom". (str.170)

Carska Rosja Romanowów, w której arystokracja bawi się, a biedota przymiera głodem. Nowe reformy niosące powiew nowoczesności nie odpowiadają starszemu pokoleniu bo "przywiązanie do tradycji i historii jest gwarantem przetrwania starego porządku świata. (str.13)
Dwa światy jeden pełen przepychu i bogactwa, drugi biedota pracująca całymi dniami ledwie wiążąca koniec z końcem.

Główni bohaterowie, ona córka lekarza alkoholika, nadużywającego przemocy fizycznej w stosunku do członków rodziny. Jej marzeniem było stać się bogatą i wyrwać matkę i brata z pijackich okowów ojca. Dwaj mężczyźni z różnych sfer zakochani bezgranicznie w tej samej kobiecie zdolni do wszystkiego by uczynić ją szczęśliwą.Nią targają dwa przeciwstawne uczucia do jednego miłość do drugiego nienawiść.

Napięcie w Petersburgu (później w Piotrogrodzie) narasta. Zaczęło się od strajków i protestów w fabrykach, pogromach Żydów, buntu chłopów. Jedni chcieli dużych zmian wzorem Europy Zachodniej, inni popierali cara i jego autorytarne rządy.Z biegiem czasu ludzie byli coraz bardziej zdeterminowani, brak jedzenia, środków czystości, opału wyzwalał coraz większą agresję, złość i nienawiść do cara i arystokracji.

W końcu car abdykował a petersburska socjeta nie mogła pogodzić się z utratą swojej pozycji, dóbr i majątków.Powstała nowa demokracja, zniknęła cenzura, prześladowania polityczne, ludzie cieszyli się wolnością i z niepokojem oczekiwali co przyniesie im jutro. Na prowincji sytuacja była o wiele gorsza niż w mieście, grabieże, gwałty , zabójstwa bogaczy były na porządku dziennym.A potem przyszło najgorsze.

W tych czasach przyszło żyć naszym bohaterom i zmagać się z trudami dnia codziennego. Prawdziwa miłość, która coraz bardziej rozkwitała nie mogła być spełniona ze względu na pozycję społeczną,status majątkowy i brak zgody otoczenia.Lecz upór i siła miłości była w stanie pokonać wszystkie przeszkody i doprowadzić do celu. Jednakże czasy były okrutne i na drodze stał wichrzyciel i bojownik bardzo komplikujący życie zakochanych.

Jak trudno było ludziom bogatym odnaleźć się w bolszewickiej rzeczywistości. Nienawykli do pracy, zmuszani do prac społecznych by dostać racje głodowe, nienawidzeni, pogardzani, bez środków do życia niejednokrotnie załamywali się i poddawali.
"Dzisiaj, jutro zawsze"(str.160) to zdanie powtarzane wielokrotnie przez zakochaną parę pozwoliło im przetrwać, mimo iż wielokrotnie przyszło im łamać zasady obowiązujące w związku.Świadomość istnienia konkurenta i zazdrość często spowijała czarnymi chmurami ich relacje.
Z drugiej strony człowiek, którego miłość nie została odwzajemniona cierpliwie walczy o obiekt swojej miłości, chroni ją, ratuje z opałów i pomaga przetrwać w tych trudnych czasach.

Autorce udało się stworzyć kolejną porywającą powieść z wyraźnymi postaciami, którym się kibicuje, oczekuje z niecierpliwością na rozwój przypadków. Bohater pozytywny pod wpływem wydarzeń przejmuje złe cechy, staje się bezwzględny i po trupach dąży do celu, a ten początkowo negatywny okazuje serce i uczucia.