Z opisu fabuły najnowszej książki Mii Sheridan jasno wynika,że sport był dla Holdena Scotta wszystkim.Dzięki niemu osiągnął sukces, stał się sławny i bogaty, a żadna kobieta nie umiała mu się oprzeć. Jednak nie spodziewał się,że jego marzenia pewnego dnia będą źródłem zniszczenia,że popadnie przez nie w uzależnienie,którego powodem będzie śmierć bliskiego przyjaciela. Jego kumpel zabiera go do willi położonej w głębi lasu,gdzie wokół nie ma nikogo. Holden próbuje dojść do siebie i na nowo poukładać swoje życie,okazuje się jednak,że nie jest sam. Co wieczór na skraju lasu dostrzega dziewczynę w białej sukience,w pierwszej chwili myśli,że to anioł,lecz dziewczyna zaraz znika niczym zjawa.Nasz bohater pragnie ją poznać,jednak powstrzymuje go przed tym,jego własna przeszłość i demony,z którymi musi stoczyć walkę.Jego zagubiona dusza łaknie do tajemniczej,prawie wyimaginowanej kobiety. Kim jest nocna Lilia?
ZAINTRYGOWANI OPISEM? A więc nie lękajcie się, tylko czytajcie!
Muszę przyznać bez dwóch zdań,że Mia Sheridan to królowa współczesnych romansów.Sięgając po jej twórczość,wiem że dostanę coś wspaniałego,emocjonalnego i oryginalnego oraz zapadającego w pamięć.Jeszcze żadna książka mnie nie zawiodła i zawsze spodziewam się rollercoasteru emocji-jednak nie byłam przygotowana na uczucia jakie towarzyszyły mi przy czytaniu "BEZ LĘKU",a nawet długo po zakończeniu.
Historia Holdena i Lily ukazuje ich na zakręcie,gdzie nieoczekiwanie trafiają na siebie w odpowiednim momencie i którzy po pewnych trudnościach tworzą trwały związek.Im bliżej ich poznawałam, to okazało się,że są do siebie podobni,że tworzą jedną całość.Oboje smutni,przerażeni, zagubieni i spragnieni tego, by ktoś ich dostrzegł w końcu. Żeby choć jedna osoba ujrzała kim są naprawdę,kto ukrywa się za fasadą sławnego niegdyś sportowca i dziewczyny z lasu, która ma tylko matkę.Każde z nich walczy z innymi demonami, lecz obie walki są równie przerażające i trudne.
Nie za bardzo wiem jak mam ubrać w słowa własne emocje i odczucia po lekturze, bo wydaje mi się,że żadne z nich nie będzie w stanie oddać głębi jaką niesie ze sobą ta tajemnicza, dająca do myślenia opowieść.Rzadko trafiam na książki,które potrafią wywrzeć na mnie piorunujące wrażenie i doprowadzić mnie do głębokiej refleksji.
Ta powieść jest perfekcyjna w każdym calu.Historia Leśnej Lily i Holdena powala na kolana i sprawia,że z trudem udaje się stanąć na nogi.Ten kolejny diament sprawia,że po przeczytaniu nic już nie jest takie samo.
Ta książka jest romansem, nie takim jakie zazwyczaj czytamy,ponieważ pani Sheridan zdecydowała się tym razem odejść od schematów i stworzyć zupełnie nową niespotykaną historię, która w każdym calu jest przemyślana,artystyczna i przede wszystkim głęboka.Warto wczytać się w słowa i zastanowić się nad ich głębokim znaczeniem,bo w tej historii nic nie jest proste i przewidywalne.Autorka po raz kolejny udowadnia,że ma talent i to wielki,pisząc pięknie i poetycko.W każdej ze swych książek porusza tematy,które po raz kolejny zmuszają nas do głębokiej refleksji i zastanowienia się nad samym sobą-naszymi wyborami,słowami, czynami.Pisze o miłości,która ma silną moc wyzwolenia z otchłani najmroczniejszych i najtrudniejszych chwil naszego życia.
"BEZ LĘKU" To niesamowita książka, która po zakończeniu staje się prawdziwą petardą.
Powinniście zdecydowanie po nią sięgnąć.
POLECAM GORĄCO!!!