Ogniste serca recenzja

AGNIESZKA LINGAS — ŁONIEWSKA
⚜️ Ogniste serca ⚜️

Drugie wydanie książki, która tytuł nosiła Boys from hell.

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką. I muszę jej powiedzieć, że książka wytargała, że mnie wszystkie łzy, jakich pokład miałam na tydzień.

Tematem książki jest zakazana miłość nastolatki — Anny (córki burmistrza) z 25-letnim Jaxem (herszt bandy motocyklowej)

Myślę, że historia jest skierowana głównie dla młodzieżowej sceny książkowej. Owszem są sceny łóżkowe, więc jak dla mnie takie 16 plus powinno być. Język w książce jest bardzo prosty. Bardzo często mamy powtórzenia i czasami miałam wrażenie, że Jax ma problem z wymyśleniem pieszczotliwych nazw dla Anny. Niektóre dialogi również wydawały mi się lekko nieprzemyślane, ale później dostrzegłam w tym świetnie wyznawane uczucia, można rzec, że bohaterowie mówili to co mieli na sercu, tak normalnie jakbyśmy my próbowali to powiedzieć drugiej osobie.
Ta historia przypomniała mi o książkach, które czytałam w gimnazjum, nastoletnie miłości związane z nieśmiałością i strachem przed wyznaniem uczuć.
Historia jest idealnym modelem romansu. Rozpływałam się nad miłością naszych bohaterów, mimo że tak bardzo sobie różni, bardzo się przyciągali i była między nimi ta chemia. Ich relacją jest namiętna z ciągle rosnącym uczuciem. Cały czas jeden uszczęśliwiał drugiego. Ale niestety wszystko się kończy i wtedy wyłam najbardziej. A gdy się pozbierałam, to autorka zakończeniem znów sprawiła, że moje oczy zrobiły się mokre. Książka jest świetną odskocznią od mocnych tematów, zatopimy się w pięknej dojrzewającej miłości, która do pokonania ma kilkanaście trudności, a czy im się uda to, trzeba przeczytać samemu. Mam nadzieję, że wzbudzi was równie mile emocje jak we mnie.
Mimo że książka jest typowym romansem dla nastolatek, mi jako kobiecie podobała się bardzo, mimo małych nie doróbek w dialogach czy fabule miło było przeczytać tam wzruszająca historię miłosną. A myślę, że każdy chciałby chociaż raz przeżyć taką miłość, i zapisać to na kartach choćby zeszytu.